Jestem nowy na forum i nie znam was, na poczatku pomyslalem " no pewnie jakis troll na forum ktoremu sie nudzi postanowil mi dojebac" Ale przewinalem kilka postow i widzialem ze ta sama osoba - ty, napisala normalnego sensownego posta, wiec po co mial bys mnie zjechac tak odrazu. Cisnienie mi skoczylo, no ale jestem ugodowy. Gdybys mnie obrazal to bym sobie juz nie pozwolil.
Tak 7 miesiecy temu umarlem, schudlem spac nie moglem, pare zgonow zaliczylem, premie w pracy potracilm. No ale cóż trzeba bylo powstac . Mialem duze wsparcie i zyje. Chociaz pierwszy raz w glowie mialem mysli samobojcze, cale szczescie trwaly tylko chwile. Zostalem zlany przez fb laska mieszkala ode mnie 7 km i ciezko jej bylo przyjechac porozmawiac. Dala mi do zrozumienia " teraz bede zarabiac duzo pieniedzy i ubierac sie jak bizneswomen" ze jestem biedakiem i ubieram sie jak huj wie co?. Chcialem ja zostawic miesiac wczesniej na spokojnie bo sie nie ukladalo, to nie chciala prosila zebym poczekal ze sie wszystko pouklada. Znalazla prace i odrazu spierdolila. W zyciu osiagnalem wiele fajnych rzeczy i wspomnien ktore maja dla mnie wartosci sentymentalne nie tylko kasa. Prace stala mam, ubieram sie tez jak czlowiek.
W tym okresie u mnie w rodzinie byly tez duze problemy zdrowotne co tez mnie pewnie przygniatalo w pewnym sensie i wszystko sie nazbieralo. Pozniej zima, a ja w kiepskim stanie, nie mialem pojecia jak to przetrwam. Cale szczescie niedlugo wychodzi slonce i zaczne zyc napewno lepiej niz teraz.. Wiele moich przyjaciol sa juz w zwiazkach, maja rodziny, nie ma juz czasu na imprezy jak kiedys.
Zastanawiam sie sie wogole bede mogl jeszcze zaufac innej dziewczynie. Bo narazie nie mam zamiaru wchodzic w zaden zwiazek, bo wiem ze bym spierdlil. A seks to nie problem, mam kolezanke do tego i jedna chetna mężatke ktorej chyba nie rusze, coś mnie blokuje i mowi "zostaw".
Chcial bym jeszcze dodac ze przy rozstaniu pokazalem jej juz swoch charakter i mialem wyjabane na jej pierdolenie robilem co chcialem. Oczywiscie laska wielkie zdziwnienie co ja robie, ze robie co mi sie podoba.. Szkoda ze wczeniej tak nie dzialalem. Ciesze sie ze jej nie obrazilem tylko olalem. Moze jakis inny facet jej pokaze cos co ja nie potrafilem. Skasowalem ja wszedzie. Odizolowalem sie i to chyba najlepsze co moglem zrobic. Tak to u mnie wyglada