DOHC

Witaj, dobrze że wciąż tu jesteś. Morał z tego - nie poświęcaj życia czemuś tak kruchemu, jeśli czujesz że coś jest nie tak - odpuść, nie szarp się. Na lekach się nie znam, nie doradzę ale masz choćby dobre słowo. Zaś doradzić mogę w obecnej sytuacji najlepszą metodę na dochodzenie do celów: zdrowie, praca, co sobie tam wymyślisz. Kup notatnik, zapisz te cele z datą realizacji w formie dokonanej: np do 30 maja ogarnąłem sobie głowę. Do 30 czerwca mam pracę taką i taką. Jeśli coś stoi na przeszkodzie, rozpisz co trzeba zrobić i zacznij to robić. Powodzenia i trzymaj się.

Nie byłoby świń przy korycie, gdyby nie barany przy urnach. Nie byłoby roszczeniowych babonów, gdyby nie flepiarstwo i kukoldztwo.

@Gixer nie koniecznie ścinać głowy, tu gdzie jestem ahmedzi mają wyjebane na swoje kraje, wolą bawić się tu gdzie są niż wracać do Turcji czy innych, przynajmniej mowa o młodych. Ale. Coraz więcej firm szuka ludzi, rozmawiających nie po angielsku a po ich rodzimym języku! I to mi się podoba - bez tego to jakby skrzyżować owczarka z jamnikiem, a późnej dwa owczarkojamniki. Owczarek zostanie stracony, rasa zginie. A wracając do tematu: nikt nie uczy więc trzeba samemu dać świadectwo. Zapraszamy na: https://plusujemy.pl/

Trzeba się naprawdę solidnie napracować będąc kobietą, aby w obecnych czasach być samotną i nie móc znaleźć partnera przy takiej nadwyżce mężczyzn.

Jest to tzn efekt aureoli, a mężczyźni mają częściej efekt trolla. Z tymi reakcjami prawda - wrzucałem info o ACTA 2 czy 447 i miałem maks parę reakcji, kobieta która wrzuci swoją mordę czy jakiś gówno post ma kilkadziesiąt, kilkaset reakcji. I jak mam z nimi konkurować? Portale randkowe to osobna kwestia, mają zarabiać nie parować nie mniej tam dysproporcja jest taka, iż nie ma sensu używać takich portali.

Kobiety mają mniejsze mózgi średnio o 181g. Wśród setki najlepszych naukowców jest może dwie kobiety, nie wiem jak było w 2023r. Wśród setki najlepszych szachistów ani jednej kobiety. Rośnie liczba kobiet "wykształconych", brakuje zaś żon i matek.

A chłopy przy tych babach to zwykle flepiarze. Masz jakieś badania w tej kwestii? Pomyśl żeby jakiś temat nowy założyć, bo w sumie nikt tego nie porusza.

To jest operacja specjalna na gojach, czy ktoś ma co do tego wątpliwości po plandemii?

Ostatnio jest wrzawa, bo wylało TVNowskie szambo kolejny raz, ale wciąż będą idioci podatni na ich programowanie.

Odnośnie tematu: Polski żołnierz zatrzymał kolumnę czołgów #historia #ciekawostki #Polska #informacje #wiadomości (plusujemy.pl) Stefan Karaszewski vs kolumna niemieckich wojsk (plusujemy.pl) Bardziej pasuje tu opis "wierność" i "walka do końca" niż maszyna do zabijania, ale zerknijcie.

1. Kup sobie notatnik, określ cele na 2024r. 2. Odkładaj kasę, pracuj, ucz się języka angielskiego. Bezpłatnie: Aplikacja "Ucz się języka angielskiego". Tanio: Aplikacja Duolingo i podobne, revanced manager ma chyba shackowane wersje. Drożej: kurs językowy - kilkaset do ok 2000zł. 3. Prawo jazdy skończyłeś? Warto, i często jest wymagane. 4. Kursy jakie są szybkie i dają w miarę dobre rezultaty: Wózki. Kolega pracuje i ma 600e netto tygodniowo x4, zakwaterowanie już opłacone. Nie znam szybszego i lepiej płatnego zajęcia w stosunku czas/pieniądze. Tu gdzie jestem, mechanik zarobi 20 i więcej euro netto na godzinę, ale... Musi mieć np 5 lat doświadczenia. Bez doświadczenia ma tyle, ile na magazynie byle Polak bez języka. Ty możesz zacząć od 13, 14 wkładając w to bez porównania mniej czasu, stresu i wysiłku na wózkach właśnie. 4A. Kursy jakie są wg mnie dobre, dobry stosunek wysiłku i pieniędzy do rezultatów: Elektryka oraz CNC. 16-17e. Na start. Taki kurs zrobisz nieraz taniej i szybciej niż prawo jazdy, prawda że warto? 4B. Koparki, sprzęt budowalny. Nie miałem styczności ale kasę w Polsce znajomi mieli rzędu 5-7 netto, więc tu podejrzewam może być najwyższa stawka z tych wszystkich. Co JA bym zrobił, będąc w takiej sytuacji? A. Zapisał cele z datą realizacji, duże cele rozbił na mniejsze podpunkty. B. Odkładał kasę, założył Revoult do wymiany walutowej, można bezpłatnie. C. Język B1/B2. Na początek lepiej A1, A2 niż odkładać naukę na B. Zapytałem kiedyś koleżanki korepetytorki, jaki sposób nauki jest najlepszy? Odpowiedziała: każdy! Jeśli się uczysz to idziesz do przodu, jeśli nie, to mając kurs za 10 000 i nie korzystając z niego jesteś do tyłu. Bez języka też się da, ale... Skończysz obierając warzywa w agencji Jupiter za stawki niegodne Polin. Sam kiedyś pisałem i gadałem na kamerkach z paniami z innych krajów na czatach, nauka przez zabawę. D. Następnie: kurs jaki bym sobie wybrał, ja bym radził elektrykę bądź CNC. Ciut większy wysiłek, ale lepsza praca i stawki niż wózki patrząc długofalowo. E. Zrobiłbym kurs, i... Zaczął pracę w Polsce! 3-6 miesięcy! Uwaga - nie krócej i nie dłużej, Dlaczego? 3 miesiące to malutko, ALE już jest atut, skromne doświadczenie i papiery. a 6 miesięcy to już dobre doświadczenie, a dłużej uważam iż nie ma sensu, gdyż... Za Hitlera podatki były niższe! A na serio - w każdym zakładzie jest trochę, albo wręcz zupełnie inaczej więc i tak będziesz uczony od nowa! Więc za długo w Polsce to tracenie cennych dni, jakie otrzymaliśmy od opatrzności... F. W międzyczasie bym zrobił prawo jazdy, robił treningi sztuk walki, basen, proste ćwiczenia jak pompki, brzuszki, podciągnięcia itd. Rozwój duchowy i intelektualny musi iść w parze z ciałem. A wieczorkiem od czasu do czasu do zamtuzu. O czymś zapomniałem? Zacznij @Patton od tego tematu plus wskazówki z 1 strony, tu masz fajne materiały które uważam ze bardzo wartościowe:

Nic odkrywczego dla mnie, gdyż sam mam podobne doświadczenia. Jedyne co mogę zrobić, to odciąć się od tego syfu. A u nas, w naszej polskiej krwi są właśnie takie skrajności - albo róbta co chceta, albo życie pod butem i taka tęsknota nad batem nad samym sobą. Ciekawe obserwacje można mieć także handlując w internecie.

Czego się spodziewać po 7ydowskim medium do kontroli gojostwa? W państwie prawa byliby zaorani a "dziennikarze" poddani karze najwyższej.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4940535/finansowa-forteca I inne o finansach. Tam napisano m.in, że lepiej pospłacać zobowiązania i mieć kasę tak na pół roku życia, później inwestycje.

Podejście jest bardzo ważne - trudność traktując jak wyzwanie do pokonania, a nie problem i utrapienie ma się dużo większe prawdopodobieństwo na domknięcie tego. Nie zawsze jest możliwość na gorąco, ale jeśli macie na zimno możliwość przemyślenia tego, opisania w prosty sposób rozwiązań to już jest początek sukcesu. Coś sprawia trudność, więc należy się doedukować czy samemu, czy skorzystać z doświadczenia kogoś, kto już to zrobił. Efekty też są ważne w motywacji człowieka do rozwiązywania trudności - odnośnie eksperymentu na szczurach, który pokazywał iż szczur w wodzie bez ratunku tonął po kwadransie, natomiast szczur którego wyłowiono, wysuszono i wrzucono ponownie pływał dużo dłużej niż kwadrans. Dlatego żołnierze potrzebują zwycięstw, jak choćby w walce o Finlandię aby się podbudować, i to działa w wielu aspektach u ludzi. Gdyby w pracy czy związku całkiem do bani, wielu by szybko odpuściło. A że są też dobre chwile, wiele się gotuje długoterminowo zamiast się od czegoś odciąć, więc tu kij ma dwa końce.