Skocz do zawartości

Jacol1986

Starszy Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    160.00 PLN 

Treść opublikowana przez Jacol1986

  1. Świete słowa. Trafiłeś w sam środek. Kobiety ZAWSZE znajdą winnego w momencie swojej pomyłki.
  2. Drodzy Bracia, Potrzebuję pomocy/porady. Szukam prawnika. Moja żona wytoczyła przeciwko mnie cięzkie działa. Zażądała rozwodu z mojej winy. Jeśli się nie zgodzę ... użyje dowodów, które mnie mocno obciązą. Chce utrudnić mi kontakt z 4 letnim synem, jeśli nie przyznam się do tego, że rozpad małżenstwa wynika tylko i wyłącznie z mojej winy... Jest wstanie tutaj ktotś mi pomoć ? Poszukuje specjalisty, kogoś kto zna się na tego typu sprawach.
  3. Przegranego życia nie da się zaakceptować. Masz przed sobą z 15-25 lat. To kawał czasu. Walcz chłopie. Uwierz że wielu starszych od Ciebie facetów będzie dojonych przez swoje kobiety, lub dzieci do końca swych dni. Jeśli masz sprawny umysł i mniej lub więcej ciało, dalej masz szansę zrobić coś dla siebie w życiu.
  4. Czyli wiesz o czym mówię. Jesteś również na 16/8 ?
  5. Panowie, Z racji tego, że należę do grona osób, które zazwyczaj testują coś na sobie zanim wyrobią sobie na jakiś temat opinię. Chciałbym wam polecić intermittent fasting, czyli post przerywany. Jestem od ponad roku na trybie 16/8, czyli spożywam posiłki tylko w oknie 8 godzinnym. (Zainteresowani szybką znajdą informacje w necie) Dlaczego o tym piszę. Ponieważ dzięki tej właśnie metodzie, nauczyłem się spożywać pierwszy posiłek stosunkowo późno, czyli w godzinach 12-13 sta.Oznacza to, że wcale nie jadam śniadań. Obecnie mam 32 lata. Nigdy nie czułem się lepiej, zawsze miałem problemy z ospałością , oraz lekka nadwagą. Od kiedy wprowadziłem zmiany w czasie spożywania posiłków, a nie tego co jem. Zauważyłem bardzo dużą zmianę w moim organizmie. Tyle.
  6. Cześć chłopaki, Myślę, że znajdzie się tu parę osób których zainteresuje to co opiszę poniżej. Na wstępię chcę zaznaczyć, iż nie opisuję żadnej diety. Jestem 30 letnim facetem. Wzrost 190 cm. Waga 86,5 kg. Od ponad 9 msc nie spożywam absolutnie niczego słodkiego w postaci: Ciastek, czekolady, napojów słodzących, etc. Na codzień spożywam absolutnie wszystko, w dużych ilościach. Posiłków nie spożywam regularnie. Mięso, produkty mleczne, pszenne, warzywa, owoce - wszystko zjadam. Dzieki wyeliminowaniu TYLKO i WYŁĄCZNIE słodkości. Moja waga z 98kg spadła do obecnej. Dlaczego o tym piszę ? Ponieważ chciałym wam polecic spożywanie dużej ilości bananów. Na codzien jem średnio od 5-8 bananów dziennie. Pewnie większość z was zareaguje dokładnie tak samo jak ja gdy o tym usłyszałem. Banany są bardzo kaloryczne, więć większa ich ilość dobrowadzi do tycia. Otoż wląsnie nie. Nie mam pojęcia czy osoba, która spożywa słodycze na codzien w połączeniu z bananami może przytyć. Wiem tylko, że jestem świetym przykladem tego, że spożywajać wszystko poza słodkościami i dokładajać do tego banany w większej ilości mój organizm dalej redukuje tłuszcz. Ponad 4 msc temu trafiłem na ciekawy artykuł o bananach. W tym artykule była wzmianka o ludziach (patrz youtube bananasa day diet ) którzy opowiadają o swoich nawykach spozywania nawet do 30 bananów dziennie. Generalnie jestem wielkim sceptykiem jesli chodzi o takie rzeczy. Stety coś mnie podkusiło i stwerdziłem , że sam wypróbuje na sobie bananowy hardcore i zobaczę czy rzeczywiscie móje cialo przybierze na wadzę. Dzień w dzień na snadanie zjadam trzy pokrojone banany z płatkami owsianymi na mleku. Szczerze, nigdy wcześniej nie czułem się tak dobrze, jak po takim posiłku. W ciągu dnia dokładam jeszcze 5 sztuk zółtych pyszności i czuję sie znacznie lepiej niż wcześniej. Po upływie 120 dni nie przytyłem. Banany przede wszystkim zmuszają nas do odwiedzania toalety min 2 x dziennie. Uważam , że dzięki temu po dłuzszym czasie nasz ograznim szybciej i lepiej się oczyszcza co wypływa bardzo pozytywnie na nasze samopoczucie. Banaany nie zapychają. Po spożyciu 3-4 sztuk w krótkim odstępie czasu. Nie czujemy się bardzo syci. Spokojnie po upływie 45 min mozna wciągnać kolejny posiłek. Parę dni temu byłem na okresowych badaniach. Moje wynniki są znacznie lepsze niż poł roku temu. Nie wiem czy to zasługa bananów. Nie jestem lekarzem, ale myślę że ma to związek. Generalnie czuję się znacznie lepiej ! Mam więcej siły a chęci do pracy. Poniżej link do jednego z wielu fanów bananów Ps. Banany muszą mieć czarne kropki. Banany zółto zielone nie są dojrzałe.
  7. No poruszyles tutaj dobry aspekt. Człowiek gdyby tylko i wyłącznie wydawał na siebie zarobione pieniądze to mógłby żyć jak królewicz
  8. No widzisz u mnie jest trochę na odwrót. Moja żona ma niesamowita pamięć. Potrafi bardzo szybko czytać i przyswajać nowe informacje. Niesetny jest leniwa (zorientowałem się po czasie) i każde moje zwrócenie uwagi na to , że warto byłoby nauczyć się czegoś nowego kończy się kłótnią i wymówkami, że nie ma na to czasu ponieważ DZIECKO, albo co innego ... Ręce opadają. Śmieszne jest to, ze zona pracuje w dużej korporacji, generalnie opłacają dodatkowo zajęcia jezykowe. W konktrakcie ma napisane, że jesli opanuje język, który chcą do poziomu B2 to za automatu dostanie podwyżkę parę set złotych ...
  9. Stary wielu ludzi zazdrości takiego życia Głowa do góry jestem normalny
  10. Masz rację, ale różnie to bywa. Moja partnerka jest bardziej cierpliwa jeśli chodzi o wrzaski i generalny chaos. Czasami jestem pod wrażeniem tego ile potrafi znieść. Mnie osobiście nic tak nie denerwuje jak krzyk, lub wrzask dziecka, szczególnie zaraz po przebudzeniu, lub po przyjściu z pracy Ps. Co do Twojej zony. Kobieta, która stara się realizować w swoim wolnym czasie zasługuje na duży PLUS w mojej ocenie. Lepsze to niż oglądanie TVN , lub FB - kowanie przez cały czas
  11. Boshe dokładnie mam to samo w domu. Tylko , że moja małżonka teraz pracuje. Generalnie kobiety po urodzeniu dostrzegają, ze dziecko to całkowita utrata czasu wolnego który przeistacza się potem w wielki ból Deficyt dawnego lenistwa i nic nie robienia dla kobiety jest nie do zniesienia. Dlatego robią wszystko aby zmusić partnera do jak największego zaangażowania ... Przykre ale tak to wygląda.
  12. Czeski czy Słowacki to trudne języki. Otwórz sobie jakikolwiek portal. cz i sprawdź ile rozumiesz z pisanego tekstu. Rosyjski jak najbardziej. Tylko musisz pamiętać, ze w naszym kraju jest bardzo wiele pracujących osaob za Wschodniej granicy którzy wymiatają w języku Rosyjskim. To jest na pewno konkurencja.
  13. Ciekawy temat więc się wypowiem. Jeśli ktoś mieszka w dużym mieście takim jak: Kraków, Wrocław, Warszawa, Gdańsk czy Poznań to dobrym pomysłem jest inwestycja w kupno mieszkania pod wynajmem, lub odsprzedaż.. Nie jest to łatwe, ale 15% wkładu wlanego, splata przez wynajem i późniejsze pogonienie lokalu użytkowego może być mocno opłacalne. Uważam, ze do miast na przestrzeni kolejnych lat będzie przybywało coraz więcej ludzi. W Polsce przypada tylko 1,2 nieruchomości na mieszkańca. Generalnie mieszkań nie ma pod dostatkiem. Kraków jest świetnym przykładem takiego miasta. Jeśli chodzi o młodych ludzi którzy myślą o tym aby wejść na rynek pracy bez większych problemow. To dam wam radę. Uczcie się języków obcych. Oczywiście język ANG traktujemy już jako ojczysty. Obecnie Polska jest w trakcie bumu eksportowego. My jako kraj wysyłamy najwięcej towarów do naszych sąsiadów. Dlatego obecnie bardzo duże branie jest na języki niszowe: Czeski, Słowacki, Węgierski, Litewski czy Chorwacki. Oczywiście super znać dodatkowo język Niemiecki. Generalnie w Polsce można dobrze żyć. Oczywiście brak socjalu daje mocno w dupę. Jednak można wykorzystać fakt, że dokoła nas jest masa leniuchów którym się nić nie chce Polska się mocno rozwija. Pracy dobrze płatnej w tym kraju brakować nie będzie.
  14. 4. Bezbronność i pozostawienie samej sobie. Bardzo dobrze znam ten punkt. Szczerze to maksymalnie wyprowadza mnie to z równowagi, kiedy widze, jak kobieta udaje swoje "kalectwo" Mało tego uważam że większośc Pan uwielbia ubierać swoje lenistwo w "bezradność". Chodzi tutaj o tak zwany: okres, mało siły, lub bolący brzuszek, albo nie dam rady tam podjechać, nauczyć się, lub zadzwonić. A tak naprawdę wszystko sprowadza się do WYGODNICTWA. Niesety większość z nas tego nie dostrzega i dajemy się nabierać na to udawanie. Dodatkwo sprawa uczieczek przed podjęciem dezycji, ale nie mam ochoty się rozpisywać.
  15. Jacol1986

    iPhone SE

    Marek, kupowanie czegoś z myślą o późniejszej sprzedażny tego to trochę takie niewolnictwo. Kup sobie co Ci się podoba, używaj na całego. Dmuchanie i chuchanie jest słabe. Będziesz ciągle się wkurzał ze coś zniszczyłem i wartość spadła. Nokia jest spoko, używałem LUMI długo. Chcesz dobry aparat polecam Huawei, mega dobry telefon za spoko kase. Mam wersje 8 coś. Teraz już 9 się pojawiła. Apple - super sprzęt, ale drogi. Jak Cię stać to nie dziaduj i kup.
  16. Dobry temat. Myślę, że najważniejszą rzeczą jaka możemy podarować dziecku to pewność siebie. Nie krytykujmy , lecz bardziej starajmy sie chwalić w momencie gdy dzieciak zrobi , lub wymyśli coś dobrego. Dodatkowo nie ograniczajmy niczego, nie starajmy sie chronić przed 'złem' dziecko i tak znajdzie sposób, aby zasmakować nieznanego, jeśli jest dość kumate.. Gorzej i tak wychodzą na tym dzieciaki w dorosłym wieku, które dały sie stłamsić i zastraszyć zakazami. Mam wiele znajomych, którzy pochodzą z 'dobrych rodzin' gdzie wmawiano im, ze narkotyki, alkohol i seks to ostania rzeczy którymi powinni sie interesować. Teraz to kaleki w stosunkach międzyludzkich, a ich udawany luz widać na kilometr. .. Dziecku musimy dać dobrą samopomocne, reszta sama przyjdzie.
  17. Pewnie wiele osób nie zgodzi się z tym co napisze. Osobiście uważam, że sama potrzeba bliskości nie jest aż tak trudna do opanowania, największym wyzwaniem jest poradzenie sobie z negatywnym wzorcem "samotności". Wiele razy złapałem się na tym, że owa "samotność" nie przeszkadzała mi tak bardzo , lecz jej negatywny wydźwięk , oraz zapisany obraz w głowie. Słowo samotność kojarzy mi się z tak wieloma niepozytywnymi i negatywnymi emocjami , że w momencie bycia wolnym, odczuwałem dyskomfort. Może odpowiedzią jest zmiana emocji w momencie wyobrażenia tego słowa.
  18. Jacol1986

    Cześć

    Cześć Sensoryczna ! Myślę że większość z nas nie myśli o kobietach jak o zwierzynie do "wyruchania" W wielkim skrócie to forum skupia ludzi którzy dostrzegają pewne zachowania u kobiet, jak i mężczyzn. Owe zachowania (nawyki mysleniowe, schematy) odbijają się stale w relacjach damsko - męskich. Ich efektem może być "niezgodność charakterów", "toksyczny związek" lub po prostu niezrozumienie płci przeciwnej. Tutaj staramy się owe schematy dostrzegać, analizować, oraz szukać wsparcia u ludzi podobnie myślących. Ps. Owszem to forum jest zdominowane przez mężczyzn, ale mamy nadzieję ze w przyszłości dołączy do nas więcej Pan. pozdrawiam Jacek
  19. Jeden z must have dla Panów którzy interesują się tematem psychoterapii i psychoanalizy. Ksiązka rozwija myśl Gustawa Junga, który uwazam ze każdy z nas rodzi się jaka kobieta, a męskość pojawa się pózniej. W przypadku braku wzorców prawdziwa świadoma męskość praktycznie nie jest do odbudowania ...
  20. Z sexem im pozniej tym lepiej ? Czy ja wiem , myśle ze im człowiek młodszy to więcej w tym emocji, "zła" które nas pociąga. Po drugie mniejsze prawdopodobieństwo, ze młody człowiek skusi się na małżeństwo w wieku dwudziestu paru lat pod wpływem przyjemności płynącej z seksu. Młody 18 letni szczyl , który zna temat stanie się bardziej odporny na takie "nagrody" Co do kokainy - ciężko stwierdzić, owszem lubię i chętnie wezmę od czasu do czasu, choć przyznam ze o wiele bardziej podchodzą mi inne rzeczy. Branie koki po 30 roku życia .... Nie wiem, obecnie mam 30 lat i dysponuje o wiele większymi możliwościami finansowymi niż powiedzmy 5 lat temu. Dlatego próbowanie po 30stce pierwszy raz czegoś, co generalnie jest drogie, z poczuciem tego ze stać nas na kolejna działkę, może być trochę ryzykowane. Wychodzę z założenia ze lepiej próbować i zdobyć pierwsze doświadczenie w tym temacie w momencie kiedy jest więcej ograniczeń Duża szansa ze w późniejszym życiu nie odezwe się w nas głosik "Raz się żyje, nigdy nie próbowałem a mam już 35 lat"
  21. 22 lata ? Nie rozumiem, czyli że co ? Za młody człowiek na takie rzeczy czy za stary ?
  22. Muszę przyznać że lubię ten dział. Szkoda że takie pustki Wszyscy serio grzeczni ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.