Skocz do zawartości

Enanthate

Użytkownik
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1366 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Enanthate

Kot

Kot (1/23)

17

Reputacja

  1. Powodzenia, przyda się dużo wiem co mówię bo też jestem na krótkiej migracji, nie daj się i tak jak bracia wyżej napisali ostrożnie z polakami bo powiem ci że mam w pracy osoby z różnych krajów ale najbardziej trzeba uważać na polaków. Lubią dużo wypytywać zwłaszcza na ile jesteś kiedy chcesz wracać gdzie mieszkasz i takie tam. Z długością pobytu lepiej się nie chwalić. Mam jednego znajomego w sumie już dobrego znajomego to tylko on jedyny jest jakby "naprowadzony" na to kiedy planuje wrócić bo sam mi powiedział kiedy on wraca. Co do jedzenia warto dbać o michę zwłaszcza jak praca fizyczna, wiem co mówię bo sam robię fizycznie i jak porządnie nie zjem to po 2h jestem wypompowany. Także trzymaj się ramy i osiągnij cel
  2. Enanthate

    Samczy dyliżans

    Camaro v6? Jako że podałeś za przykład mustanga to słusznie założę iż podobają ci się muscle cary, sprawdź sobie to camaro spalanie coś ok. 11l/100 cena mniej więcej 80 tysięcy za rocznik 2010-11
  3. O tutaj trafiłeś w sedno, ludzie nie potrafią dotrzymać obietnicy złożonej samej sobie nawet najprostszej takiej jak pohamowanie się z alkoholem na imprezie czy niech to będzie nie podjadanie słodyczy ( no ale przecież lody to mleko a to nie słodycze ) więc jak można dotrzymać tego co się przysięgało na ślubie skoro to znacznie więcej niż powstrzymanie się od pierdółek z życia codziennego. Sam ostrożnie używam słów przysięgam i obiecuje bo wartość mają dużą tylko niestety nie dla wszystkich, a szkoda.
  4. Tej nocy i ja się obudziłem raz nie pamiętam o której potem koło 4.30 więc już świtało co dziwne również odczuwam taką nędzę. Jestem prawie 4 tydzień na nofap'ie a energii ani widu ani słychu może to przez pracę 6x w tygodniu cholera wie co to się dzieje ale nie ja jeden mam takie odczucia jak ty Marku. Cholernie odczuwam też bycie poza ojczyzną nie wiem romantyk czy co ale coś w tym jest że czuje się brak jakiejś cząstki w sobie, życie takie "jałowe" to co mnie napędzało przed wyjazdem chęć zarobienia pieniędzy to jakby wygasło - nie liczy się, odliczam dni do powrotu, non stop bujam gdzieś w obłokach. Jak temu zaradzić? brnąć dalej i nie rezygnować bo tyle już drogi przed nami, że nie warto się poddawać @mac dobrze to ujął trzeba podjąć wyzwanie a od siebie jeszcze dodam, że za chuja nie odpuszczać.
  5. Tak już jest od zamierzchłych czasów, wystarczy poczytać o władcach w czasach starożytności. Np w Rzymie jacy byli wodzowie - okrutni, bezwzględni, brutalni, surowi, stanowczy, wzbudzali bojaźń. Jak taki wódz na czele legioniu pojmał jakiś jeńców to co się działo? rozrywanie końmi, biczowanie do kości, krzyżowanie. Tak już jest ten świat skonstruowany albo jesteś oprawcą albo ofiarą. Rozumiem cię Marku niełatwe twe zadanie ale od tego masz legion czarnych rycerzy który wierzy, że podołasz "misji"
  6. Kiedyś luźno postanowiłem nie pić aż się napiłem... po 5 miesiącach także jeśli twardo postanowiłeś to trzymaj się tego i dasz radę. Zdrowia i 100 lat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.