Tak, tak zaraz idę się tam 'pochwalić' p.s. rower zimą też jest świetny, łatwiej się wyrąbać idąc niż jadąc rowerem Saint> Z uwagi na porę roku, to chyba nie ma sensu zakładać nowego, rowerowego tematu, za mało ludzi jeździ rowerem (?) Dziś 95km, czyli taki standard by się dotoczyć w formie do wiosny. Spotkałem tylko trzech starszych kolarzy, ok 60tki. Im gorsza pogoda tym młodsi i zupełnie młodzi znikają, pewnie zamykają się na siłkach.... Tych starszych widzę że mało jaka pogoda potrafi zniechęcić. Dziś dodałem soli do zawartości bidonu, więc tylko małe kryształki lodu się pojawiły. Nie tak dawno połowę zawartości zupełnie mi ścięło na lód... póki jeszcze dało radę to sobie ten czerwony śnieg sypałem do gęby, później to już ch..j, byle do domu.