Skocz do zawartości

Sman

Użytkownik
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O Sman

  • Urodziny 04.03.1994

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

2538 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Sman

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

45

Reputacja

  1. Najpewniej działały świadomie.. wzbudzały zazdrość. Od tego brzydrzego mozna zaczac, wkrecic sie w towarzystwo, a potem jakoś pójdzie. Stary trick ;), to tak jakbyś ty podbijał do brzydrzej, ładniejszej może odjebać. Gdybyś jechał sam myślę że taka sytuacja nie miałaby miejsca i spokojnie byś się przejechał jak zwykle
  2. Mam podobne podejście. Problem jaki mam to że nie wiem gdzie wyjechać. Nie jestem też zdecydowany na taki ruch. Jeśli szepionka przjedzie wszystkie badania i uznam że jest bezpieczna to ją przyjmę, myślę że potrzeba około roku na ustabilizowanie sytuacji. W tym momencie nie mam zamiaru brać szczepionki co 6 miesięcy ponieważ traci skuteczność.. Czy mamy tu na forum wątek z potencjalnymi kierunkami emigracji, do krajów z perspektywami?
  3. @Trevor Myślę że będzie zupełnie na odwrót. Tzn. nikt Polską w NATO się zbytnio nie przejmuje, także jeśli już to nas mogą zaatakować, a nie my ich. Kolejna sprawa to kto z zachody zyskałby na ewentualnym konflikcie na naszej granicy? Dlatego myślę że do niego nie dojdzie, Białoruś/Rosja będzie z nami pogrywać coraz mocniej, tylko po to żeby pokazać jak słabi jesteśmy i niszczyć naszą pozycję na arenie międzynarodowej, co w praktyce przełoży się na końcu na hajs - Nord Stream 2, brak możliwości zrobienia po swojemu Via Carpatia itd. PS. Jestem ciekaw czy jeśli by nas jawnie wielkoskalowo zaatakowali to czy NATO by pomogło, myślę że nie. Jednak zanim to nastąpi mamy jeszcze Estonie, Litwe...
  4. Powinniśmy stawiać na niewielką dobrze przeszkoloną armię. Dr Jacek Bartosiak przedstawił koncepcje w jaki sposób powinno być to zrobione. Przede wszystkim najważniejszą sprawą jest - do jakiej tak naprawdę wojny się szykujemy. Kinetyczna? Szybka? Czy potrzebujemy 100 tysięcy żołnierzy na froncie? Brakuje debaty na ten temat - co chcemy osiągnąć, jaka jest nasza strategia, dlaczego tak, a nie inaczej. Bez dyskusji i koncepcji pieniądze zostaną wyrzucone w błoto. Na koniec, niestety, może się okazać, że nasi żołnierze będą ginąć bez potrzeby, tak jak robili to po części w trakcie II wojny światowej, gdzie niby Polska była po stronie wygranych, a jednak nikt się z nami nie liczył. Dlatego właśnie ważny jest plan i strategia. @WolfSkin Uzyskanie jej jest w tym momencie poza naszym zasięgiem i będzie bardzo długo. W tym momencie budowa reaktora jądrowego może być poza naszym zasięgiem ( zależy głównie od dealów między Rosją, Niemcami i USA.) Poza tym w tym momencie to nie broń jądrowa jest Świętym Graalem, a pociski hipersoniczne. Kolejną sprawą jest czy moglibyśmy takiej broni użyć. Najpewniej nie - nie jesteśmy państwem niezależnym. Sama w sobie była by kiepskim straszakiem. Z pewnością Rosja też by w razie użycia odpaliła swoje rakiety co dla nas byłoby tragiczne i nieliczyłbym że USA eskalowałoby konflikt. Także najpierw musimy skupić się na budowaniu autonomii. Wszystko to wyjaśnione w filmie powyżej.
  5. Mamy tu dyskusje na poziomie spod budki z piwem. Wypadałoby się oprzeć na źródłach. Inaczej jesteśmy gawiedzią, jedna jest za druga przeciw. Ja w aktach prawnych nie znalazlem tego co jest w filmikach. Skąd wynika, że oddajemy 60 mld euro? Ważniejsze, że nie wywnioskowałem jakoby ue od teraz może zadłuzać się za nas - np. nie mogą stwierdzić, że zakredytują nas na 1 bilion.
  6. Sman

    Jaki monitor 24 calowy?

    Przede wszystkim zacznij od dobrego oświetlenia stanowiska. Jasność ściany za monitorem musi być porównywalna z jasnością ekranu. Większość problemów powinna zniknąć.
  7. Obracasz się w miejscu z pewną historią. Mógłbyś żyć w Zimbabwe, więc podziękuj za to, że żyjesz tutaj.. bo akurat to spadło Ci z nieba. Zeby to było takie proste... Polska to kraj rywalizujący z Niemcami i Rosją, opcje są przyanjmniej 2. Rozpychamy się tutaj gdzie jesteśmy i wtedy masz hajs i lekkie życie, albo zostajemy republiką bananową i inni dyktują nam warunki, i choć chciałeś dymać Ty to oni teraz dymają Ciebie. To wymaga inwestycji i poświęceń, patrz wyżej.
  8. Idziesz z gościem na współpracę. - Bierz wszystko, pomogę ci. Potrzebujesz pieniędzy. Weź je.
  9. Szacun. Zrobiłeeś ogromny postęp patrząc po tym gdzie byłeś te 3 lata temu. Osobiscie wolałbym spadochron, na bungee chyba nigdy się nie odważę. Choć na to pierwsze zapewne i tak za cienki jestem
  10. @Ksanti Nie rób tak więcej z tym zanurzaniem. To normalne - w goglach masz powietrze pod ciśnieniem atmosferycznym, a na dnie basenu ciśnienie jest 20% większe. Jeśli chcesz się zanurzać to pełna maska, lub większe gogle, które potrafią się ściskać. Przy nurkowaniu zanurzenie się na 5m bez wyrównania ciśnienia w uszach jest skrajnie niebezpieczne, dlatego schodząc na dno trzeba przedmuchiwać uszy i maskę maksymalnie co kilka metrów. Wracając do tematu. Nie zanurzaj się twarzą do góry tzn. tak jakbyś płyną na plecach - wtedy na pewno wleje ci się woda do nosa, nie jest to przyjemne. Opcje są dwie - zanurz się prosto w pozycji stojącej - twarzą w przód, albo tak jak płynie się kraulem - twarzą w dół. Nic nie bój i łap instrukcję
  11. Po podziale zastanowiłbym się czy nie wykorzystać "jego moralność i wierność żonie nigdy nie były wzorcami do naśladowania". Miałby wówczas mniej czasu na firmę, a Ty mógłbyś dalej przejmować klientów.
  12. Sprawdź czy przy zacisku nie ma pęknięcia w rurze pod siodłowej. Szczególnie zwróć uwagę na to oczko przy zacisku. Tutaj na zdjęciu je widać. Jest szansa że włożyli Ci za małą sztycę - ile masz luzu między sztycą a rurą jak rozkręcisz zacisk?
  13. @Rnext Twarda sztuka z Ciebie. Rozumiem nie żałujesz zdecydowania w tej sytuacji? @Leniwiec @StatusQuo Intonacja i kontekst nie mówi mi że znajomy żartował. Słyszałem go wyraźnie. Przy jakiejś okazji poobserwuję gościa czy wali takie teksty do innych, a sam zacznę mówić że nie podoba mi się sposób w jaki się wypowiada. @alternativelife91 Z tym czy to inteligencja emocjonalna bym polemizował. Uważaj na to bycie miłym. Sam taki zwykle byłem, u mnie się średnio sprawdzało, bo wynikało to z mojego braku asertywności, samooceny i służalczego zachowania. Często przez to otrzymywałem jakieś poniżenie lub niechęć od innych. Tutaj zauważyłem pewną rzecz - zwykle im ktoś słabszy to jakoś bardziej starał się nade mną wyżyć psychicznie, jakby podleczyć kompleksy. Po moim chamskim potraktowaniu albo nawet zagrożeniu siłą wszystko przechylało się w drugą stronę* - na moją korzyść, a że w domu widziałem dużo chamstwa to jestem w tym dobry i naturalny... Normalnie prymitywizm w 100%. Brak szacunku w pracy najbardziej mnie wku***ł, liczyłem na profesjonalne środowisko, no ale cały świat działa na podobnych zasadach. Zwiększyłem umiejętności, pensję (pół roku temu prawie 2 razy mniej zarabiałem), podskoczyła pewność, parę chamskich odzywek no i traktują mnie jak równego. Jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. Osobiście nie czuję potrzeby dogadywania komuś, poniżania, a szczególnie słabszych. Robię to tylko wtedy, gdy ktoś pierwszy zacznie i kontynuuje ze swoim bagienkiem. Choć też często w odmienny sposób niż prowokator - zaczynam mieć wyjebane i pokazuję że jego słowa są jak zapach gówna, wolałbym dla spokoju nie słyszeć. Skąd to wynika? Może opłaca się być agresorem? Dzięki za rady i diagnozę Bracia. *Tylko raz miałem gościa na którego nic nie działało, olewał wszystko i musiałem mieszkać z nim w akademiku, tarzaliśmy się nawet po podłodze, na szczęście udało się pozbyć gościa.
  14. Jednak do czegoś się przydajesz @Kleofas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.