Skocz do zawartości

CalvinCandie

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez CalvinCandie

  1. @mac @Trevor @maroon Mam podobnie jak opisał to brat @mac. Dbam o przyjaźnie męskie, wiele wyjazdów męskich było świetnych w góry i inne malownicze miejsca. Żadnego marudzenia typu "Kotku bolą mnie nogi", "Wjedźmy na górę kolejką bo po chuj nogami iść" itd. Z kumplami się chodziło na szczyty, podziwiało uroki natury, rozmawiało na każde tematy, żadnego tabu. Nadal tak jest. Jak mamy wolne weekendy to zgadujemy się i jedziemy. Kobiety to jedynie ONS (tinder/kluby) albo jakieś divy jak potrzebuję sobie ulżyć, ale z czasem już mniej tego potrzebuję. Nie daje mi to takiej frajdy jak samorozwój, spotkania z kumplami, wyprawy w różne rejony, rozwój projektów biznesowych. Z facetami da się dogadać prędzej niż z babami.
  2. @kamrat1939 - Na Twoim miejscu nie szukałbym LTR, tylko pukał kobiety jakie się nawiną. Wyszalej się, poskacz po dziurkach, a potem jak już się wyszalejesz, to możesz się ustabilizować albo i dalej skakać. To jest Twoje życie kolego, sam decydujesz o nim. Ja tylko napisałem Ci mój punkt widzenia. Sam mam 32 lata i ani myślę o LTR. Za dużo widziałem, słyszałem, przeżyłem by pchać się w małżeństwo. Widzę też jak postępuje rozkład instytucji małżeństwa i rodziny za sprawą mediów, feminizmu i innych chorych ideologii. Promują by ruchać facetów na hajs za pomocą dzieci i rozwodów. Korzystaj z życia młody kolego, ciesz się nim, czerp z niego pełnymi garściami. Nie ograniczaj się bredniami systemowymi typu: "MUSISZ MIEĆ ŻONĘ I DZIECKO INACZEJ JESTEŚ GEJEM/DZIWAKIEM". Musisz być przygotowany na presję społeczną w kwestii posiadania kobiety/dzieci. Ludzie nie lubią jak inni mają wolność i sami decydują o swoim czasie i życiu. Nawet nie piszę o tym jak bardzo nie lubią tych co nie pakują się szybko w dzieciaki.
  3. @Mosze Red Genialne powiedzenie :D. @Kleofas - Ach te czasy za gówniarza. Zawsze leciały na Polsacie jakoś o 00:00 i miały fajne intro. Opowieści też były fajne. Jakby kto chciał sobie te czasy przypomnieć to polecam kanał Alf Channel - > https://www.youtube.com/channel/UC0KtyJjYwTmFNRXsvd_ZLEw
  4. Na wp.pl taki artykuł rzucił mi się w oczy. Rodzona matka zdradza córkę z jej mężem gdy ta jest w śpiączce po udarze. Kobieta kobiecie kobietą. https://parenting.pl/maz-sypial-z-tesciowa-gdy-jego-zona-byla-w-szpitalu-teraz-sa-malzenstwem
  5. W tygodniu roboczym 24:00 i śpię do 4:30. Pobudka, ogarnąć się, śniadanko, poczytać co tam na świecie się odjaniepawla i parę spraw przygotować na rozpoczęcie dnia. 6:30 wyjście do pracy. Weekendy: 01:00 i śpię do 5:00. Szkoda marnować dnia na przesypianie. Lubię być bogatym PREZESEM BANKU CZASU.
  6. @Szczery Człowiek - Po prostu pierwszej miłości czy poważniejszej nie da się zapomnieć i często będą flashbacki z wspomnień tej miłości. Co nie znaczy, że już nigdy nie zaznasz miłości. Nie jesteś pizdusiem, po prostu jesteś szczery i tyle. Ciężko pogodzić się z tym, że świat nie wygląda tak różowo jak to w bajkach i książkach sie wmawia facetom ;).
  7. Kolory moich ubrań: czarny ciemny niebieski szary ciemny szary biały (przeważnie koszule do garniturów do pracy/spotkania z klientami). zielony pomarańcz Ja tam nie oceniam po kolorach, jest mi to obojętne. Ważne by ludzie sami się czuli dobrze w tym co noszą, mi nic do tego.
  8. No jeszcze ogłoś się na FIXLY - https://fixly.pl/ To strona z bazą wykonawców i tam jakieś zlecenia możesz wyłapać.
  9. @Turop - To teraz pilnuj by pańcia faktycznie spierdoliła na nowe lokum. Nie daj się przekabacić by przedłużyć o miesiąc. Zawsze może do rodziny wrócić. Po tym co napisałeś, że ryczała na Ciebie, a potem udawala zaplaczona roztrzesiona by sasiedzi i ludzie widzieli, to nóż w kieszeni mi się otwierał. Co za skurwysyństwo. Poczekaj, a jak nie znajdzie, to każ sie wynieść do rodziny ;). Nie jesteś noclegownią dla bezdomnych.
  10. CalvinCandie

    Wirus?

    @Patton - Zbyt popularna strona by bawiła się w trojany. Fałszywy alarm, dodaj do wyjątków.
  11. @elon - Nie filozofuj co ona chce, a czego nie chce. Jej strata, a Ty rób to co chcesz i nie marnuj czasu na myślenie o niej. Na pytanie czy kogoś masz to napisz, że poznałeś fajną Kasię na siłowni i właśnie idziecie na kręgle/bilarda. Niech poczuje szpilkę. Nigdy nie pisz, że nie masz albo nie poznałeś bo ona wtedy czuje satysfakcje i sobie pogrywa. Ona jest typem osoby, które nazywam wyrazem "KIEDYŚ" czyli NIGDY. One by chciały i chciały, ale na chęciach się kończy. Na takie osoby szkoda czasu na klepanie z nimi.
  12. No i prawidłowo zrobiłeś. Szacunek do partnera to podstawa. Moim zdaniem nie jesteś chamem. Z powodu paru osób chcesz zamknąć się na forum? Nie reaguj tak spontanicznie. Forum jest po to by Ci pomóc. Nie przejmuj się niektórymi bo jeszcze im lśni biała zbroja rycerska. Nie dałeś się zeszmacić, pokazałeś pańci, że nie tolerujesz braku szacunku. Pańcia odwaliła cyrk z wyprowadzką, cyrk z siedzeniem w aucie. Jej się wydawało, że zatęsknisz za dostępem do cipki i ulegniesz jak beta samiec. Ty pokazałeś, że masz COHONES i nie dałeś się sprowokować. Plus dla Ciebie też za nieuleganie awanturom jak wróciła z tego auta ;). Nie dałeś się jej gierkom słownym i zaczepkom by wymusić poczucie winy w Tobie. Zachowałeś się jak świadomy facet. Tak jak wyżej, nie możesz brać do serca paru opinii i zamykać się w sobie. Gratulacje Bracie, nic nie tracisz. Wręcz zyskasz spokój, odtrujesz się z tej toksyczności, zorganizujesz sobie budżet w Excelu tak jak planowałeś, zaczniesz sobie realizować SWOJE cele, zaczniesz poważniej oszczędzać. Polecam mieć poduszkę na czarną godzinę. Masz swoje mieszkanie, dobrą pracę, dobrą pensję, jesteś wygrywem życia. W mojej opinii chamem nie jesteś, po prostu jesteś stanowczy i masz swoje poglądy. Dzięki temu nie uległeś gierkom pańci i nie dałeś się przekupić dostępem do cipki tak jak wielu innych facetów. Możesz być z siebie dumny. Dziękuje za podzielenie się swoimi prywatnymi sprawami. Mam nadzieję, że Twoje życie od teraz będzie dużo lepsze.
  13. @maroon Dlatego jestem chory jak mam współpracować z takimi nadętymi paniusiami. Wolę już z facetami współpracować bo można się prędzej dogadać. (owszem zdarzają się też walnięci kolesie z EGO jak pani z tematu, ale dużo rzadziej niż wśród pań).
  14. @elon - To robi w konia, obecnie jest to 7 dni. Co może się wydłużyć po pozytywnym wyniku na koronkę. Na przyszłość nie nastawiaj się na wielkie oczekiwania. Jak nie będziesz miał wielkich oczekiwań, to będziesz miał też mniej gorzkich rozczarowań w życiu. Czyli umawiasz się, planujesz i czekasz. Znajdzie wymówkę, to mówisz albo piszesz "spoko, to elo".
  15. @Olabyola - Jeśli jest normalny to zrozumie Twoją sytuacje i fakt bycia dziewicą. A jak jest stuknięty, to wyśmieje. Szczerze mówiąc nie rozumiem czemu ludzie stygmatyzują ludzi ze cnotą czyli prawiczków i dziewice. Co ich to obchodzi? Nie każdy musi tracić w 6 klasie podstawówki swoją cnotę, a do tego zmierza ten powalony świat.
  16. Czyli kompletnie nieodpowiedzialna osoba skoro myśli, że zadłużanie to żaden problem i można to "pierdolić". Albo cwana typiara co myśli, że skoro jej Turop zarabia kilka razy więcej od niej, to zawsze ją poratuje swoimi pieniędzmi. Dlatego tak bardzo na Tobie jej zależy. Zapewniasz pewien status życia, tego nie chce stracić. Nie Ciebie, ale statusu życiowego. Jeśli uraziłem, to przepraszam. Nadal podtrzymuję opinię, że bym ją wykopał za drzwi i zaczął szczęśliwe życie z dobrze zaplanowanym budżetem.
  17. Dokładnie, taki budżet uświadamia Ci ile masz STAŁYCH wydatków, których nie obniżysz czyli opłaty za mieszkanie, abonamenty, raty kredytów, paliwo do auta, amortyzacja auta (jeśli masz). No i wyżywienie w skali miesiąca. Ja używam sobie aplikacji Pan Paragon https://panparagon.pl/ . Używam normalnej aplikacji APARAT w telefonie do zrobienia fotki paragonu, potem odpalam program PanParagon i tam dodaje sobie nowy paragon, możesz ustalić ramy do samego paragonu ze zdjęcia wtedy sam wytnie sam paragon. Dobra rzecz bo mam wszystkie info o cenach produktów (mogę obserwować czy rosną w skali roku), no i planować budżet wyżywienia w skali miesiąca. Wtedy wiem ile na jedzenie zejdzie. Budżet: - stałe wydatki (opłaty za mieszkanie/paliwo/amortyzacja (kredytów nie mam)). - miesięczne raty (OC/kwoty na wymianę oleju/filtrów i innych płynów). Kwotę rozbijam w skali roku. Dzięki temu nie zaskakuje mnie, że w danym miesiącu muszę zabulić za wymianę i OC i przegląd auta. Bo miesięcznie grosz do grosza się zbiera na koncie oszczędnościowym (automatyczne odkładanie na konkretne cele w ING). - wyżywienie (PanParagon pozwala na ustalenie ile kosztuje zrobienie obiadów, kolacji i śniadań.). - chemia gosp/higiena osobista (100-120zl) zależy co się zużyje (piorę raz w tygodniu, mam 14 zestawów ubrań i innych par). Dlatego lecą do kosza na pranie, a potem w sobotę leci pranie. Oszczędność na praniu. Plus jakieś płyny do podłóg, szyb itd., elementy higieny osobistej. Tutaj też PanParagon się przydaje bo mogę oszacować koszt zakupu chemii i materiałów. - kwota WOLNA - Jest to pozostała suma po odjęciu powyższych, którą mogę przerzucić na konto oszczędnościowe albo część wykorzystać na bieżące potrzeby czyli zakup czegoś albo wczasy jakieś, czy też odkładać na wczasy. Ja osobiście używam CELÓW w koncie oszczędnościowym w ING. Takie jakby oddzielne koszyki z kwotami. Dzięki temu psychicznie wiem, że kwoty są pod konkretne cele. Co do stwierdzenia "cyfryzacja pieniądza lepiej wpływa na konsumpcjonizm niż oszczędzanie" - to absolutna racja. Niestety buszujesz po necie, a tu co chwilę TUROP KUP TO CO OGLĄDAŁEŚ, NIE CHCIAŁBYŚ TAM POJECHAĆ, TUROP JAKAŚ KASIA NA TINDERZE CZEKA NA CIEBIE Z MOKRO SZPARKO itd. itp. W tych czasach konsumpcjonizm nazwałbym chorobą naszych czasów. Wielu ludzi kupuje masę rzeczy, które potem rzucają w kąt i kurzą się. Sam jestem minimalistą i praktykiem czyli kupuję to co potrzebne i praktyczne. Nie lubię kupowania na ZAŚ. Nie jestem też typem osoby co musi zmieniać telefon co 3 miesiące albo pół roku. Jeśli działa to po cholerę zmieniać. Chyba, że będzie przestarzały, to wtedy wymieni się na aktualny z postępem czasu. Ja dzięki takiemu podejściu nie mogę narzekać na finanse, nie boję się też bezrobocia. Mógłbym nawet teraz wysłać SMS do szefa, że pierdolę robotę, a jeszcze SMSY do klientów bo prowadzę firmę w iT, że w dupie mam klientów. Ale cenię sobie pracę i lubię tę pracę w IT. EDIT: Zapomniałem dodać jeszcze, że każdy zakup poważniejszy traktuję jako bitwę na argumenty ZA/PRZECIW. Tak jak pisałem nie potrzebuję marnować bezsensownie pieniędzy. Szpanować przed innymi też nie lubię bo w dupie mam czy będą mnie szanowali za posiadanie czegoś. Zawsze robię listę za/przeciw czy kupić czy nie. Dzięki temu też wiele zaoszczędziłem bo wydawałem z głową na to co faktycznie potrzebowałem. To taka dobra ochrona przed konsumpcjonizmem.
  18. To usuwa się taką osobę z życia. W związku partnerzy powinni się wspierać i rozsądnie planować życie. Da się tak bo sam znam 2 pary co tak świetnie się dogadują i planują. Szczerze można pozazdrościć tych kobiet kumplom. Zawsze gdzieś znajdą jakieś okazje, jakieś promocje by jeszcze taniej wyszło. Nie są wymagające $$$. Kumple oczywiście doceniają je odpowiednimi nagrodami. One też pracują, ale zarabiają więcej niż średnia krajowa bo pokończyły dobre kierunki studiów.
  19. @elogejter @Ceranthir Przede wszystkim drodzy koledzy musicie sobie ustalić PLAN. Tak, zrobić sobie listę celów, które chcecie osiągnąć, a następnie je posortować wg priorytetu. "Najważniejsze", "ważne", "można zrobić, ale nie najważniejsze", może poczekać itd. Oszacujcie ile by kosztowało dojście do tych celów pod względem $$$$. Wtedy wypiszcie sobie listę zajęć, które lubicie robić. Co Wam sprawia przyjemność, co Was intryguje itd. Oceńcie pod jakie zawody możecie je podpiąć i wtedy idźcie w tym kierunku. Jeśli będzie wymagało kursów/studiów, to oszacujcie to jako cel do zdobycia i ustalcie ile $$$ trzeba na realizacje. Wtedy podjąć się pracy, która pozwoli na zdobycie uprawnień do wymarzonej pracy. Cały czas się rozwijać, dbać o siebie, zdrowo się odżywiać. No i co najważniejsze, zróbcie sobie BUDŻET DOMOWY w Excelu. Planujcie wydatki, sumujcie wydatki, oceniajcie gdzie można uciąć zbędne wydatki, a gdzie można obniżyć (np przepłacony abonament obniżyć niższym abonamentem u konkurenta z podobnymi opcjami). Kontrolowanie swoich wydatków to też potężne narzędzie w dobrych rękach zorganizowanych osób. Nauczcie się także organizacji/planowania KAŻDEGO dnia w życiu. Wieczorem/przed snem wypisać co chcecie zrobić jutro i pojutrze. Wtedy iść spać, a następnego dnia realizować te mniejsze cele.
  20. Drogi @Turopie, Z tego co pisałeś, to wynika, że pańcia nie ma do Ciebie za grosz szacunku. Może wyzywać, grozić, że się wyprowadzi, a potem udawać, że nic się nie stało. Nie zdziwię się jak jeszcze zwali winę na Ciebie, że przez Ciebie sypia w aucie. Jeśli chodzi o mnie, to ja bym ją dawno wykopał z mieszkania. Skoro jest to Twoje mieszkanie, to masz prawo wypierdolić ją. Jej kurczowe trzymanie się Ciebie oznacza tylko to, że jesteś dobrą opcją $$$$$ finansową. Uwierz mi, że może próbować zagrać cipką i nie zdziw się jak zostaniesz tatusiem bo coś tam wykombinuje. Będziesz chciał puknąć, to tylko Twoje gumy. Od niej żadnych gum bo mogą być podziurawione i będzie Tatuś Turopek. Dla mnie kobieta, która nie ma za grosz szacunku do mnie, wyzywa w domu, odwala chore akcje, nadaje się tylko do śmieciarki.
  21. @maroon - W takim razie jak najbardziej rozkręcaj kanał Youtube. Zawsze warto mieć miejsca do prezentacji swojego towaru/usług.
  22. Monetyzacja na YT, to taka trochę rosyjska ruletka. Jak jesteś totalnie lewicowym transgenderem co kocha niebinarnych ludzi i gada o tym jakie to cool, to otwieraj kanał :D. Jak chcesz zarabiać, to musi to być coś fajnego, oryginalnego, a nie kolejny podobny kanał do tysiąca innych. Musisz też uważać z doborem słów i teorii. Bo łatwo o bana albo DEMONETYZACJE.
  23. Ups, najmocniej z całego serca Cię przepraszam. Zwracam honor. Przeoczyłem ten post o zerwaniu relacji. W takim razie słuszna decyzja po tym co pańcia na ognisku odwaliła. Jeden problem masz z głowy. Oby kolejna była już bardziej ogarnięta, tego Ci życzę.
  24. @Bartek2 - Najpierw powinien zacząć od opierdolenia jej, że jest nierobem, pasożytem co tylko leży i pachnie. Z tego co on pisał to on prace ogarnia, zakupy ogarnia, pranie ogarnia i pewnie całą resztę też. Skoro nie chce paniusia pracować, to niech zapieprza w domu z praniem, gotowaniem, prasowaniem, odkurzaniem itd. Zakupy mogą na zmianę robić. Raz on, raz ona. Ale obowiązki domowe może też ona robić. Wychowaniem dziecka też nie potrafiła się zająć skoro dzieciak jest rozwydrzonym bachorem, który robi problemy w domu i w przedszkolu. Kolega @Michmichi wyhodował sobie leniwą babę. Nawet przestała o siebie dbać skoro straciła na atrakcyjności. Drogi kolego, Ty masz ją porządnie opierdolić od góry na dół. To Ty zarabiasz na utrzymanie jej i syna. To niech ona ogarnia obowiązki domowe, a nie robi wielką łachę z śniadaniem czy czymkolwiek. Mam wrażenie, że to typowy leń, a Ty niepotrzebnie uwierzyłeś jej w te bzdety o psychicznej pracy co biedulkę wykończyła prawie. A skąd wiesz czy po prostu nie woli się obijać i mieć święty spokój? Bo po tym co napisałeś to wychodzi, że to Ty jeszcze dom ogarniasz, to co ona robi? Leży i pachnie?
  25. Absolutnie Brachu. Nie pozwól by krocze zdecydowało. Typiara jest absolutnie niewiarygodna, niby przeprosiła, niby przyznała, ale jak trzeba było stanąć na wysokości zadania i zająć się chorym chłopakiem co sama obiecała, to wybrała kolegów i jeszcze oburzona robiła cyrk. Typiara do zablokowania i wyrzucenia do śmieciarki. To typ manipulatorki, takiej co niby przeprasza, ale tak dla świetego spokoju. Nie widzi problemu w tym co odwaliła. 3 miesiące to nie dużo więc wiele nie tracisz. Ciesz się, że ślubu i kaszojadków z nią nie masz. Bo wtedy byś miał nielekko. Skup się na sobie i życzę Ci byś dorwał jakąś normalniejszą kobietę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.