NoXoN

Witam Braciasamcy jestem nowy na forum więc po 1 chciałem się przywitać. Jestem Norbert mam 18 lat. (Przepraszam z góry jeżeli post zamieściłem w nieodpowiedniej rubryce) No więc tak. Zawsze czułem się tak jakby zagubiony w społeczeństwie od dzieciaka już czułem że to co się dzieje na świecie jest jakieś dziwne. Ale nic z tym nie robiłem wiadomo jak to za lepka. Parę lat wstecz zdałem sobie sprawę że kościół to jedno wielkie gówno i odwróciłem się od niego są wtedy nie czaiłam dlaczego bo nie miałem jakiś wielkich argumentów po prostu coś było nie tak. Mniej więcej jakiś rok temu spojrzałem na to z innej perspektywy że tak to ujmę i już byłem pewny że jest coś nie halo między innymi z tym zachowaniem katolików i księży i polityków itd. I zacząłem szukać szukać szukać szukać... Trafiłem na jakieś nieznaczne poszlaki w necie ale to mało dało. Większość rozkminilem na długich tzw "moralniakach" po weed'dzie hehe i dalej szukałem szukałem szukalem... No i przypadkiem trafiłem na jakaś audycję Radio Samiec i skończyło się tak że przesłuchałem wszystkie hehe skojarzyłem to że swoimi rozkminami i tym wiekiem duszy itd więc zrobiłem test na wiek duszy i jestem ponoć stara dusza. Dlatego chciałbym przedewszystkim prosić was wszystkich o pomóc w dążeniu do kontaktu z wyższym ja, odprogramowywaniu tego całego gówna ktorym zostałem bezczelnie zaszczepiony, odnalezieniu celów duszy żeby je zrealizować w tym wcieleniu. Moja wiedzę na ten temat mimo tego że coś tam liznąłem jak to się mówi hehe jest znikoma. Dlatego proszę o pomoc i pokierowanie w tej trudnej jak mniemam wędrówce po szczęście. Pozdrawiam Serdecznie