Skocz do zawartości

wroński

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3078
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez wroński

  1. Powodzenia w tym co tam zamierzasz. Ciekawy z ciebie ludź choć w pewnych kwestiach nam nie po drodze No nic, może będzie okazja się poznać jak tam zrobię to co mam w planie zrobić jak nie będę miał wyjścia albo humorek taki mnie najdzie. Ale ciii bo znowu jakieś marne dupki się przypną, że do ludobójstwa czy co tam to było podżegam. A teraz wracam do swoich bardzo, ale to bardzo mocno psychodelicznych wakacji Uuu........
  2. 1920. Nie chce mi się sprawdzać, ale to tak pi razy oko popierwszowojnie. Ziemia Obiecana, te klimaty. Znaczy teraz już jesteśmy chyba trochę mądrzejsi i wiemy kogo zabijać w pierwszej kolejności :) Damy radę!
  3. Idzie się na dziwki. Robi się z nimi najrozmaitsze rzeczy a potem każdą napotkaną kobietę, nie-dziwkę, traktuje się tak samo.
  4. 11. Dlatego zawsze chodzę z gazem oraz pałką teleskopową, nóż przyczepiony zaś wisi w pokrowcu przy pasie. 12.Tylko raz miałem nieprzyjemną sytuację, mam w oczach wypisaną drapieżność która odstrasza potencjalnych agresorów 13. jakby co zawsze jestem gotowy, zaopatrz się byczku chociaż w dobry gaz np. fox green, 14. przy zachowaniu dystansu rozwalasz gościa na łopatki, potem możesz go oprawić pałką Bardzo dziękuję, rozbawiliście mnie z rana do łez Myślałem, że to @Analconda zrobił multi, ale chyba nie. A więc pozwólcie, że odniosę się do tego co napisaliście. 1. Anna Maria Wesołowska by się nie powstydziła takiego wstępu. 2. Znaczy jak oglądałeś to nie oglądnąłeś do końca i chciałeś dooglądać w ciemnym miejscu, spoko. "Jest noc, mamy czarny samochód i ciemne okulary, jedzie z nami murzyn..." 3. Jebnąłem śmiechem, rabuś to czy maratończyk? 4. Leci facet, leci, leci i ni z tego ni z owego kopie w kostkę. Ale rozumiem, można być zaskoczonym. W takiej sytuacji mało kto się sprawdza. 5. No, stałeś jak zahipnotyzowany i nagle ból i nagle szok. A jak ma za pazuchą potłuczoną butelkę? O matko ? Będę musiał mu wyciągać odłamki szkła z wnętrzności. Makabra 6. Znowu A.M.W. + brak wiary w siebie. Mężnie stawiłeś czoło Oprawcy, ocaliłeś zdrowie i telefon. A nawet to podejrzane piwko z promocji. Klasa! 7. Zgadza się. Zaczynają pieprzyć głodne kawałki. Ale fajny akcent przy porannej kawie, dobrze, że nie miałem jej w ustach 8. Mam wrażenie, że są dorosłe i mają swoje życie. Jeszcze tych innych kobiet mam pilnować? Chyba jednak nie 9. "bo ja zwyrole". Nie ogarniam. Ale tak, zwyrole nikogo nie oszczędzają, miasto puste, ludzie się boją wychodzić bo zwyrole-maratończycy ruszyli na łowy. 10. Ty patrz. A ja niski, chudy i chyba słabowity a takich akcji nie mam. Nikt nawet nie myśli żeby mnie kopnąć w kostkę 11. Ta. I płaszczyku z maskowaniem grille i łukiem bloczkowym. Dobra rada. Albo, albo, bo pojawi się kłopot co wybrać. 12. Ta, i ta nieopisana drapieżność odstrasza napastników. Nie, że ktoś myśli, że jesteś jebnięty, to ta drapieżność. Na bank. 13. Lokowanie produktu jak cholera. Dodam od siebie, że kawałek zbitej szyby też świetnie się sprawdza. Twardy-zwarty-zgotowany, jak zawsze. 14. Ta, gazem powalasz na łopatki a potem oprawiasz tępym narzędziem. Eh, ci oprawcy ❤️ Z takim stekiem bzdur dawno nie miałem styczności. Jeszcze raz. DZIĘKUJĘ
  5. https://techmiks.pl/szczypce-tnace-drut-cobolt-knipex-71-32-200.html?gclid=EAIaIQobChMIktDipfTP6AIV2OeaCh1WgwlsEAQYAyABEgI82PD_BwE
  6. A tam. Do zbrodni kusi wiele rzeczy. Pycha, niezrozumienie, brak poczucia wspólnoty. A zbrodnią jest co się komu widzi. Inna zbrodnia dla mnie, inna dla ciebie Czytelniku drogi. Zadydać się możemy na różne sposoby i z odmiennych powodów. Mnie jak przypuszczam do mordu pchną dawne urazy a także bieżączki.
  7. Szukam, szukam i nie znajduję. Oświeć mnie. Może chodziło ci o słówko "do".
  8. Po raz enty powtarzam. BENZYNA! Dezynfekuje równie dobrze jak spirytus. Denaturat to już w ogóle, kosmos :) Wszędzie macie stacje benzynowe a wy cudujecie :(
  9. To myślenie z gatunku "jak sąsiadowi spłonął dom to i mnie może". W dupie mam sąsiada, jego dom i jego sprawy. Zero empatii, serio. Nie mój, cyrk, nie moje małpy. Pierdolę Na razie wiem o dwóch krajach z normalnym podejściem. Szwecja ( o dziwo) i Białoruś. Gorzej, że waryjactwo ludzików pośrednio mnie dotyka. Zero empatii, jest wkurw. Sorki za "ludzikowanie", ale wy nie zachowujecie się jak homo sapiens a jak jakaś ławica gupików (nie znam się, może one nie występują w postaci ławic i się namiętnie zderzają). Zresztą tu na forum liczba zatwardziałych kretynów jest ograniczona, tamuj to hoho. Only sky is the limit. Wczoraj chcę wejść do klatki, jakaś klientka z dwojgiem dzieci o mało się nie rozsmarowała na ścianie żeby była odległość. Tak się uśmiechnąłem. Miły akcent, ale ona tak ma względem wszystkich jak przypuszczam a nie tylko mnie
  10. Dokładnie. Jednak z uwagi na to, że PL nie jest takim krajem nie będę występował w roli owieczki, którą na przemian się dupczy i strzyże. " Poza tym o konieczności wykupienia biletu na przejazd wyrażnie mówi regulamin przewozów, a prawo jest od tego, aby go przestrzegać, a nie łamać. Smutne jest to, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć. " Nie trzeba tłumaczyć. Znam założenia. Po prostu mam je gdzieś
  11. Nie, pojęcia nie mam o co ci chodzi. Zresztą po prawdzie mam to gdzieś. Całuski
  12. Zgadza się, mógłbyś spróbować pojeździć moim rowerem, to nieco kłopotliwe, ale wykonalne. Tak mi się wydaje. Twoje prawo spróbować. Z kolei 'ich" prawo cię zajebać. Nie żeby zależało im na moim rowerze czy mnie samym. Po prostu każdy pretekst jest dobry :) Dzielnica, w której mieszkam jest tak jakby nieco noir. System tradycji, zależności, układów i inszych takich socjologowatych okoliczności przyrody jest jak egzotyczny kwiat. \ Rozsądny człowiek nie pcha się z łapami.
  13. Okradają tych co kupili bilet miesięczny. A. Nie mogą korzystać z autobusów bo jakieś duperele (nie chce mi się wchodzić w opisy). B. Nawet jak korzystają to droga zajmuje dłużej. C. Może nie okradają, ale stresują bo to jakoś tak nieprzyjemnie jechać w trupowozie. No. A ja jako jednostka korzystająca z luki w systemie z założenia nie mam prawa do narzekań. Zwykle, chyba, że sobie je dam. Dodam, że zwykle nawet nie korzystam z miejsc siedzących. Nie żeby kanary były mniej widoczne jak się siedzi, nic z tych rzeczy. Ja po prostu pełen jestem szacunku dla tych co bilety kupują
  14. A. Ten kraj jest jaki jest nie wskutek "podejścia" obywateli a wskutek działań "oficerów prowadzących" lokalnym mapetów zwanych także politykami. B. Nie ma sprawy. Musisz tylko wymienić dętki i skołować jakieś siodełko. I chyba łańcuch. Takie rzeczy można znaleźć na śmietniku, ale jak chcesz to proszę bardzo C. W sumie jakbyś próbował coś kombinować z moim rowerem to by cię zajebali, taka dzielnica
  15. Okraść złodzieje to nic zdrożnego No chyba, że to ja jestem tym złodziejem. Wtedy ani chybi jest to zbrodnią. " nie jest to kradzież, raczej wyłudzenie usług.  " Ja niczego nie wyłudzam, po prostu korzystam z cudzej ślepoty i braku rozgarnięcia.
  16. Czyli od ponad jedenastu lat jestem notorycznym złodziejem. Fajnie. A myślałem, że tylko okazjonalnym :) Powiedz mi tylko co takiego kradnę bo nie rozumiem. Oszczędź mi tylko bzdur o okradaniu innych pasażerów i takie tam pierdoły.
  17. Ta, jasne. Aż dziw, że nie pomyśleli o tym przez 50 lat
  18. No. Fatalny czas na urazy wszelakie. I w ogóle fatalny. A ludziki się boją, ludziki srają pod siebie z obawy przed jakimś wirusem a tu proszę. Zapalenie wyrostka, złamanie czy coś i ludzik ma przesrane, że głowa mała. A co powiecie kochani na ząb, ostre zapalenie miazgi Czego się bardziej boicie? Życia czy telewizyjnej propagandy? No
  19. No. Rozbawił mnie ten odstęp 2 metrów. Czy te głąby wiedzą jaką szerokość mają schody w blokach? Nie chce mi się szarpać z paranoikami to chodzę po schodach bo i nerwy oszczędzam i dla zdrowotności to dobre i głupich rozmów nie muszę wysłuchiwać. Kilka osób z tego co widzę ma podobne podejście. A ci tutaj jakiś totalnie abstrakcyjny przepis chcą wprowadzić Jeszcze coś było o jednej osobie w windzie... . W bloku, w którym mieszkam jest jedna winda na 70 mieszkań. 70 !
  20. Jak wam klaruję, że mniej sił porządkowych oznacza mniejszą liczbę przestępstw zorganizowanych to dyskutujecie ze mną. Kiedy wam ludziki zaświta myśl, że to wasi wrogowie?
  21. Nie uogólniaj, nie każdy. Podobnie nie każdy korzysta z plastiku, albo smartfona, albo pejsbuka albo tego i tamtego i siamtego. A wiesz dlaczego? PRYWATNOŚĆ No i niesmak
  22. Nie, raczej częściowo z tą pioseneczką
  23. Nie, to się robi inaczej. Najpierw informuje się sanepid o tym co ma się zamiar zrobić a potem jedzie do firmy. Jak się pojawi sanepid albo policja to się "wychodzi z ukrycia" i pozamiatane. Firma zablokowana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.