Brzmi dobrze, ale powiedz mi czy faktycznie ze skupowaniem złota jest tak proste w razie jakiejś sytuacji tego wymagającej w dzisiejszych czasach oraz odrębny przypadek w czasach np konkretnego kryzysu gdy złoto mocno podrożeje.
Z tego co się orientuję dealerów w PL wcale nie ma tak dużo, napewno jest sporo osób jak Ty które posiadają duże ilości kruszcu i żeby to później faktycznie odsprzedać tacy dealerzy musieliby posiadać milionowe kwoty...
Napisz coś więcej, moze czegos nie wiem, najlepiej analiza 2ch przypadków.
1. Czasy dzisiejsze np cena rynkowa 5200zł za uncję , w skupie 5000zł uncja , 200 uncji złota czyli 1mln złotych w skupie (łatwo to spieniężyć? jak byś Ty to zrobił?) - w tej sytuacji ciekawi mnie czy skupy chętnie to wezmą czy tylko potrafią ładnie reklamować i sprzedawać - żeby nie zostac później z tym złotem...
2. Czasy kryzysu złoto drożeje powiedzmy 2x do 10 400zł za uncję, w skupie 10 00zł za uncję , 200 uncji złota daje w skupie 2mln złotych (łatwo to spieniężyć? jak byś Ty to zrobił?) - w tej sytuacji zapewne byłoby sporo sprzedających, a chętnych do kupowania?
1uncja = 31,1gram (info dla osób które nie wiedzą)
Czy oby napewno podbić?
Szczerze to nie wiem jak jest w tych skupach, może faktycznie oni taniej to chętnie wezmą - może jest sporo detailcznych Klientów biorących po 1 -2 uncyjne monety, wtedy łatwy zysk w dalszej ich odsprzedaży.
A może mają oni jeszcze jakieś swoje głębsze kontakty i skupując od nas dużą ilość mają możliwość popchnąć to od razu jeszcze dalej do jakichś instytucji itp itd?