Się macie ludzie?
Też na pewno o tym marzyliście i na pewno nie raz się nad tym spuszczaliście. W czym rzecz? Już tłumaczę i objaśniam. Otóż cała ta sytuacja odnosi się do fantazji seksualnych związanych z nauczycielką. No co prawda teraz studiuję ale tam zajęcia też prowadzą czasem kobiety XD. Od zawsze kręciły mnie milfy a już na pewno dojrzałe, mokre, zołzowate, wredne, wilgotne no i tak dalej nauczycielki.
Otóż uruchomiłem swoją wyobraźnię i już kilkukrotnie doznałem mokrego snu z udziałem jednej z prowadzących zajęcia na studiach. Dojrzała, zołzowata milfa z wielkimi balonami i zajebiście kształtnym jak i też jędrnym dupskiem. Ten sukowato - jędzowaty - wredny wyraz jej gęby stawia mi antenę na baczność. Z chęcią wjebałbym jej kutasa po same pomidory w każdą szparę: gębę, dupę, cipsko no tj. donice.
No i wkręcałem sobie taki motyw, że:
pewnego dnia poszedłem na imprezę do jakiegoś klubu. Siedząc przy barze spokojnie sączę browar. Wtem nagle wchodzi i ona. Stara, jędzowata milfa w maksymalnie wysokich szpilach, czarnych rajtach, czarnej miniówie (zakrywającej mało co nawet jeśli chodzi o piździoche), opinającym mocno czerwonym gorsecie, wylewającymi się z miseczek balonami i standardowo rozpuszczonymi włosami i umalowaną gębą. Z jej gęby przekaz płynie tylko jeden i oznajmia wszystkim kutasą jedno: ,,zerżnijcie mnie!". I w mojej myśli nasuwa się owa sytuacja. Nauczycielka siada przy barze na krzesełku obok mnie zamawiając jakieś małe, smakowe gówno do picia. Cały czas żuje gumę i głośno mlaszcząc kładzie swoją rękę na mojej twardej, wielkiej knadze. A teraz petarda motywu:
Babeczka odkłada drinka i zaczyna nawijać na palec wskazujący gumę którą miała w pysku. Druga ręka cały czas na moim sprzęcie. I teraz ona zadaje mi pytanie klucz :
- Chłopcze! Czy lody były już dzisiaj kręcone!?
- Może i były może i nie były ale Tobie zawsze coś odpalę!
Po tym niezbyt długim dialogu wstajemy i idziemy do kabiny. Ona długo ciągnie (cały czas chętnie łyka całego) ale ja już dłużej nie mogę i zaczynam mówić:
- Czekaj chwile trzymaj w gębie go dalej ale jak chcesz, żeby lody były kręcone to muszę Cię obrócić do góry nogami - no wiecie 69 na stojąco. Jak chcesz kręcić bez obrotu?
Mając go w gębie nie mogła za wiele powiedzieć dlatego usłyszałem tylko:
- Yhmmm....
Czyli wiadomo obracaj młody xd
No tak by to mogło wyglądać. A teraz powiedzcie mi jak tu człowiek ma się czegoś nauczyć lub skupić na zajęciach kiedy takie wizje z prowadzącymi ma?