Skocz do zawartości

Petrus

Użytkownik
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    swietokrzyskie province
  • Interests
    "Love and do what you will".

Ostatnie wizyty

1293 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Petrus

Kot

Kot (1/23)

7

Reputacja

  1. Pomysł na serial świetny i nadal aktualny. Niestety panu Khamidovi brak już pomysłów, czego przykładem może być produkt desperacji reżysera za jaki uważam `osławione` Pamiętniki z Wakacji
  2. Petrus

    Cześć!

    Kłaniam się nisko :-)
  3. Myślisz Asasyn, że w Polsce się tak nie dzieję? Sądzę, iż nasze społeczeństwo jest tak słabe, że nawet nieliczne silne autorytety nie są w stanie wydźwignąć nas z tego postępującego procesu... ale to temat na inny temat
  4. Kto szuka ten znajdzie i bez pomocy forum. Szkoda, żeby tak kulturalne towarzystwo upadlało się na własne życzenie. Zawsze przecież miłośnicy tych filmów mogą wymieniać się najlepszymi produkcjami przez PW. Moim zdaniem - budzący uśmiech litości na mej twarzy dział, który poniża męską osobowość.
  5. Dzięki za pocieszenie Ale masz racje. Nie ma się co ze sobą pieścić Proponujesz podjęcie jakiś konkretnych kroków? Jakiś specjalny trening/tryb jedzenia (słyszałem, że ponoć po IF'e są niezłe rezultaty)?
  6. Śniadanie staram się raczej jeść wysoko węglowodanowe, by później lepiej radzić sobie z trzymaniem w ciągu dnia lekkiego "low carb". Najczęściej są to płatki owsiane na mleku, jakaś słodka bułka + jogurt do tego rzecz jasna kawa z mlekiem, bo w szkole przestałbym myśleć. Ze słodzeniem nie mam problemu (używam słodzika). Obiad to jakieś ziemniaczki, ryż, kasza do tego jakiś sosik, surówka (tylko na oleju z oliwek) i mięsko typu gulaszowe bądź pierś z kurczaka, w piątki ryba. Kolacja to zazwyczaj jakiś chleb, jajko, dżem i w ogóle wszystko co wpada mi pod rękę (od tygodnia problem wyeliminowany twardym postanowieniem. Przestałem podjadać niezdrowe rzeczy w ilościach, które powodowały sytość. Mówiąc bardzo kolokwialnie - jak nie zapchałem flaka nie zasnąłem). Dla lepszego wyobrażenia sobie mojej sytuacji wrzucam zdjęcia tych partii ciała, które chciałbym zmienić (brzuch + uda).
  7. Cześć wszystkim! Jako, że jestem na forum dla samców (a każdy prawdziwy samiec o swoje ciało dba) postanowiłem poprosić o konkretną pomoc w kwestii redukcji tkanki tłuszczowej. Pewnie wielu pływa w tych tematach lepiej niż ja, dlatego bardzo szybko przedstawię moją obecną sytuację. Mierzę 179cm wzrostu i na chwilę obecną warzę 82kg. Na siłowni bywam 3 razy w tygodniu po 1,5-2h, planowo realizuję 3h wychowania fizycznego w szkole. Poza tym przynajmniej raz w tygodniu staram się jeździć na basen na jakieś 2 godzinki. W przerwach między siłownią robiłem sobie trasy biegowe średnio po 8km. Zbliża się zima więc bieganie w moim przypadku odpada (nie zaopatrzyłem się wcześniej w odpowiednią odzież). Wszystko to co już wymieniłem bardzo ładnie mi się realizowało dopóki nie upadłem. Chwile słabości na słodkie produkty i fast food'y, wieczorny wilczy głód, późniejsza choroba, brak motywacji skumulowały się w jedno i podarowały niechciany prezent w postaci tłustego sadła i otłuszczonych ud. Reszta ciała bez zastrzeżeń, generalnie jestem zadowolony. Pewnie w kontekście całego procesu tycia ważna jest także ilość snu. Niestety sypiam krótko (po 5,6h na dobę). Sprawa odżywiania - no cóż... jeśli się pilnuję i czasami głoduję to jest ok. Ale jestem młodym chłopakiem i takie życie na dłuższą metę nie zdaje egzaminu. Zwyczajnie potrzebuję energii, toteż poszukuję takiego sposobu odżywiania, który minimalnym nakładem sił pozwoli mi być najedzonym przez cały dzień nie wykraczając jednocześnie poza dzienny limit spożycia kalorii. Bardzo zależy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i ud, ponieważ i tak są już dosyć duże (umięśnione) za sprawą kilku lat amatorskiej kopaniny piłki w Bklasie. Jeśli mieliście kiedykolwiek podobny problem i udało wam się z niego wyjść proszę o jakąś wskazówkę, jak ma wyglądać mój dalszy rozwój fizyczny i prowadzenie "diety" (czyt. racjonalnego żywienia ) Z góry dziękuję!
  8. Petrus

    KRANÓWA

    Wiem, że nie wszyscy przepadają za Panem Radkiem, ale materiał całkiem fajny i jak najbardziej adekwatny do tematu
  9. Wątpię, że znają jakąkolwiek historię... Anglia jest bardzo niedouczona (przynajmniej większa część społeczeństwa). Wszyscy dobrzy "angielscy" specjaliści mają jakieś zagraniczne pochodzenie To nagroda za politykę socjaldemokratyczną, ale to pomijam. Wracając do tematu... my Polacy już tak mamy - przyzwyczailiśmy się do tego, że jedyna krzywda jakiej możemy się spodziewać to krzywda bratnia. Smutne to, ale jakże prawdziwe...
  10. Wybacz Assasyn za moją racjonalizację To znaczy, że nic nie mówił o modleniu się "przez"
  11. Kiedy dzwonię i okazuje się, że trzeba czekać na zrealizowanie zamówienia 3 godziny, to łączę się z koleżanką, która tam pracuje. Ona załatwia sprawę tak, że pizzę przywożą mi za 30 minut. Na tym rzecz polega Jeśli synonimizujesz Kościół Królestwem, to rzeczywiście masz stuprocentową rację
  12. Ja za fanatyka się nie mam. Nie wiem... może odebraliście mnie inaczej, dlatego z góry przepraszam. Wiem natomiast, że dziś, w tak ciężkich czasach mało kto potrafi wytłumaczyć Boga. Wszyscy odkopują relikty przeszłości, ślepo ufają absurdom religijnym albo w ogóle odcinają swą więź z Chrystusem. Problem w tym, że społeczeństwo wystrzeliło do przodu i potrzeba ludzi, którzy będą potrafili przedstawić Jezusa takim, jakim On jest. Jezusa ubogiego, miłosiernego, stanowczego, lojalnego... można by wymieniać dalej ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że taki powinien być każdy mężczyzna. Kiedy krzyknąć to krzyknąć, kiedy być łagodnym jak baranek to być i się tego nie wstydzić. Boli Panowie jedno... upadek wartości moralnych w człowieku, kiedy ma on tak potężne narzędzia do ich rozwoju. I jeszcze jedno... że ludzie robią z religii zło, kiedy źli mogą być tylko oni sami. Założę się, że nie winicie o nic Jezusa... ba! Pewnie go nawet szanujecie, ale nie możecie spokojnie patrzeć na to co dzieje się w Jego instytucji. To zrozumiałe, że odstępujecie. Po prostu nie chcecie brać udziału w obłudzie. Musicie jednak wiedzieć, że Kościół to także Ci "sprawiedliwi", którzy zawsze stawiają siebie najniżej, którzy gotowi są z miłości dla Boga oddać życie dla drugiego człowieka, którzy wierzą i żyją według wiary. A ja... chciałbym tłumaczyć Boga takim jakim jest... chciałbym choć trochę to wszystko naprawić...
  13. Nie modlimy się do świętych. Modlimy się za ich pośrednictwem. Ja tłumaczę sobie to w taki sposób: Jak się ma kogoś w Urzędzie Pracy to łatwiej o staż a jak się ma kogoś u Boga (w moim przypadku są to dziadkowe) to też jest łatwiej o załatwienie jakiejś sprawy. Może to trochę szczeniackie, ale czuję, że tak jest Zgadza się. Jezus tak naprawdę przyszedł z "aktualizacją" starego prawa. Niestety nie dało rady więc stare prawo posłużyło jako materiał do budowy nowego Tadam! I tak powstał Kościół Powszechny
  14. Nie chodzi o to czy Go Marku znalazłeś, ale o to, czy Go znasz Jeśli wierzyć Twoim słowom odnośnie czytania Biblii - zaufaj mi - wiesz o Nim więcej niż przeciętny katolik O ile Twoja strona zajmuje się kompleksowością natury kobiecej - tak jak PŚ kompleksowością natury boskiej, to rzeczywiście tak jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.