Skocz do zawartości

FutureBoy

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O FutureBoy

  • Urodziny 19.11.1988

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Łódź

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia FutureBoy

Kot

Kot (1/23)

2

Reputacja

  1. Czy to kółko wzajemnej adoracji moderatorów?
  2. Znalazła nową ofiarę pewnie i już 2 tyg nic nie pisze. Żadnych życzeń na święta etc.
  3. W końcu coś merytorycznego. Nie chwale się nimi, odbijam 5 lat trwania przy jednej ale ok jeżeli to problem nie muszę w ogóle tutaj o tym pisać Nie przeglądam żadnego facebooka i panna przestała pisać a nawet jak pisała to nie odpisywałem i tyle. Temat rzeczywiście się wyczerpał więc można go zamknąć. btw. mam 28 lat, kilka dłuższych związków i kilka krótszych raczej zielony nie jestem ale człowiek się uczy przez całe życie. Nie rozumiem tylko tej presji na blokowanie bo co to ma mi niby dać? przecież jak ktoś jest słaby psychicznie to może zawsze odblokować, przejrzeć czyjegoś facebooka i się pałować tym prawda?
  4. @dr Mordechaj B'rzyt-wa Możesz mi wyjaśnić o co Ci chodzi z tym komentowaniem moich cytatów? Poza tym jaki ma sens komentowanie mojego wpisu i wlepianie mi bana? Nie pisałem, że jestem kozak, nie wywyższam się. Napisałem prawdę i dostałem za to bana. Moim zdaniem ban powinien polecieć za ten wpis bo to żarty z podstawówki. W ogóle to temat był w ramach przestrogi bo prawie 5 lat trzymałem ramę i wystarczyły 2 tygodnie rycerzowania aby panna przewartościowała wszystko. Nie czekam na rady typu "nie ta to inna" bo ja to wiem.
  5. Przecież napisałem, że jest ok a myśli były chwilowe. Wiadomo prawie 5 lat razem i rozstanie przed wigilią no to człowiek sobie myśli. Myśli ale nic z tym nie robi... Rozumiesz? Po to jest to forum, żeby napisać tutaj a nie do kobiety. Po co mam cokolwiek blokować? idę dalej i nawet na myśl nie przyszedł mi powrót. Jak ona chce się katować emocjonalnie i do mnie pisać proszę bardzo. Widzisz mój związek był inny niż 99% związków z forum. Ja przez cały okres miałem jaja na miejscu, chwilowe rycerzowanie doprowadziło do rozstania ale jestem świadomy tego co się stało i dlaczego. Jeżeli blokowanie sprawia, że czujesz się lepiej to sobie blokuj wszystkie swoje byłe. Ja nie muszę bo poczułbym się jak pizdeusz, który nie potrafi zwalczać swoich słabości. Kolejny raz dałem radę ogarnąć wszystko jak facet i czuję się z tym dobrze. Ja nie przyjaźnie się z kobietami bo nie potrzebuje, żeby ktoś mnie pocieszał etc. Ja wszystkie przyjaciólki albo przeleciałem albo przelecę.
  6. To może ja opisze swoje poczynania na portalach: 3 tytułowe portale, na każdym te same zdjęcia 5szt. jako, że jestem dosyć wysportowany to zdjęcia są oryginalne, 1 zdjęcie z wakacji, koszulka gdzie widać mięśnie. Opis zabawny ale nie desperacki, żadnej wzmianki o tym, żeby do mnie napisały etc. Klikam tylko dziewczyny, które mi się podobają na zdjęciach i tutaj wielkie zawiedzenie... Zdjęcia kłamią a poniżej moje spostrzeżenia: - jeżeli kobieta wybiera "budowa ciala - normalna" - na 99,99% jest lekko gruba. - jeżeli kobieta pisze, że ma 174cm wz to ma 180... i wielkie kulosy 43 numer - zdjęcia z góry 100% gruba Działam niecałe 2 miesiące i do tej pory zaliczyłem 4 dziewczyny, z jedną może nawet pociągnę znajomość dłużej. W kolejce są już 3 spotkania z nowymi dziewczynami i mamusia modelka, która codziennie pisze mi czy przyjade na seks. Aby osiągnąć taki wynik trzeba stosować odpowiednią technikę wymiany wiadomości.
  7. Nie oglądam, nie pisze i na prawdę mam to w dupie. Przecież inne byłe dziewczyny mam odblokowane i co z tego? Moim zdaniem blokowanie czegoś to oznaka słabości faceta. Sorry jeżeli Cię to uraziło ale taka jest prawda. Facet musi sobie poradzić z problemem jak facet a nie jak pizda w rurkach i blokować bo nie potrafi żyć swoim życiem. Była wigilia i oczywiście przypomniało mi się bo to jednak 5 lat ale to nie znaczy, że założyłem zbroje. Napisałem do koleżanki i już w 1 dzień świąt miałem fajny seks z fajnymi cyckami. Życie toczy się dalej.
  8. Przecież walczę z tym cały czas, poznaje nowe dziewczyny i się leczę z tej "jedynej". To nie jest takie proste i każdy pewnie o tym wie. Mózg stara się wbić mnie w matrixa ale Ja jestem tego świadomy i z tym walczę. Niestety organizm produkuje hormony i zalewają mnie czasami ale wtedy staram się być tego świadomy. Dzięki temu, że jest ten temat mogłem napisac o tym np. w wigilię i przeczekać. Nie chce blokować niczego bo tym pokażę swoją słabość.
  9. Temat jakby się rozwiązał, na społecznosiowkach jej nie mam żeby nie patrzeć na jej zdjęcia. Tak na wszelki. Smsow już nie pisze do mnie po tym jak jej napisałem czy chce się bzykac. Ma kogoś i chuj z nia. Najgorsza była wigilia bo w 1 dzień świąt przyjechala do mnie panna, fajna skromna i z fajnymi cyckami. To chyba najlepsze lekarstwo. 2 dzień świąt siłownia i już lepiej się czuje. Myślę czy zaliczyć te mamusie bo ciągle do mnie pisze. Jej wiadomości są takie że albo jest na mnie ostro napalona albo coś sciemnia
  10. Odkąd porzuciłem temat dostaje ciągłe smsy, żebym dzisiaj przyjechał. Dodaje jakieś smaczki, że chce mnie w sobie poczuć, potrzebuje bliskości itp. Czy to normalne? Czy kobieta z dzieckiem czuje jeszcze taki popęd? Nigdy nie bzykałem kobiety, która miała dziecko. Obawiam się, że chce mnie może złapać na dziecko bo zauważyła, że mam dobre rokowania. p.s po dodaniu posta wszedłem na link i tytuł jakby przypier%^&olił mi w twarz : )
  11. Napisała mi, czy przyjadę jutro do niej bo "chce mi się oddać" a ja na to, że ok ale niczego nie chce deklarować i nie chce aby się angażowała. Dostałem wiadomość, że mam ją za gówniarę i odpuszcza. Zostawiam temat, niech przemyśli i może się odezwie. Wydaje mi się, że liczyła na coś w stylu "Będziemy żyli długo i szczęśliwie" no ale to niestety nie ta bajka.
  12. Nawet raz nie przelecieć? nie wiem czy nie szkoda okazji ale boje się, że wdepnę w gówno No i teraz mam dylemat. Czy będę rycerzem, który martwi się o uczucia czy podupcze bo panna chce a nie będę jej dawał żadnych deklaracji.
  13. Wyglądam już dobrze, pracuje nad tym od 10 lat. Nigdy żadna kobieta nie była na tyle ważna, żebym mógł się zapuścić. Zawsze każdemu powtarzałem, żeby dbał o siebie w związku bo nie znają dnia ani godziny i moje rady okazały się pomocne dla mnie samego. Poznałem dzisiaj dziewczynę (wiem wigilia ale co tam) typowy borderline (dom dziecka, brak rodziców, jakiś dziwny charakter 4 letni dzieciak - ojciec ma ich w dupie, pomaga matka ojca dziecka). laska 8/10 fotomodelka (już była) ciało super ale wizja jej dziecka i borderline mnie jakoś blokuje. Prawie ją przeleciałem na 1 spotkaniu i chce żebym jutro przyjechał w wiadomym celu. Bracia czy warto się w takie coś ładować? związek oczywiście nie wchodzi w grę z mojej strony (ona o tym nie wie). Czy poru$%ać a potem jak cham zostawić? Czy oszczędzić jej tego?
  14. Na wstępie wesołych świąt bracia. Chyba za wcześnie się cieszyłem z wyjścia z matrixa. Dzisiaj jest wigilia i chociaż poznaje ciągle nowe dziewczyny to cały czas myślę o tej jednej. Oczywiście słuchałem audycji Marka i dokładnie tam opisał całą sytuacje i ją rozumiem ale niestety nie da się wyłączyć emocji i można nauczyć się tylko panować nad nimi. Była dziewczyna to 8/10 dla mnie bo pasowała mi z wyglądu. Moim zdaniem mały borderline a wiecie jak wygląda seks z borderline? Wciąga jak nałóg i potem seks z normalną dziewczyną nie jest już tak fascynujący. Dziwny jest mózg człowieka, mogę mieć inną dziewczynę a jednak w myślach ciągle tamta. JE$%Y Matrix - Macie jakieś rady jak z niego wyjść na dobre?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.