Gdyby doszło do tego co pisze ten prawnik, już sprawa była by zgłoszona w prokuraturze, bądź Policji. Próbuje Cię zastraszyć. To że w rozmowie prywatnej, czy prywatnej korespondencji z jej gachem, omawiałeś wasze życie seksualne, nie wiele znaczy, nadaje się ewentualnie na sprawę z powództwa cywilnego o zniesławienie, ale przypuszczam że ona nie będzie wyciągać brudów na wokandzie.
Bardzo źle postąpiłeś, pokazałeś że Ci zależy na niej. Masz już pozamiatane, związku z tego nie będzie. Moralnie też chujowo wypadłeś w jej oczach. Facet o sprawach związanych z alkową po prostu nie mówi, nie chwali się, a tym bardziej nie oczernia swojej byłej przed obecnym facetem. Twój problem, ale ja spaliłbym się ze wstydu.
Facet nigdy nie przeprasza, w tym wypadku nie kajał bym się przed nią, nic to nie da. Ona prawdopodobnie nie wróci do Ciebie, po tym jakiej siary jej narobiłeś.
Moja rada zapomnij o niej i wyciągnij wnioski na przyszłość , bo to w Tobie jest coś chorego. Chorobliwa zazdrość? Małemu chłopczykowi zabrano zabawkę i teraz się mści? Chociaż to ten chłopczyk narobił gnoju. Zachowałeś się jak gówniarz! Tyle w temacie.
Pozdro.