Skocz do zawartości

Grzegorz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    6102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Donations

    540.00 PLN 

Treść opublikowana przez Grzegorz

  1. Grzegorz

    Witam

    Cześć.
  2. Być może, ale nie pal mostów. Trza przeczekać, w razie co, 3City, światem sexu i biznesu. Zapraszam.
  3. Widzisz Bracie, nie jest fajnie. Ciężko znaleźć ścieżkę, drogę, a tym bardziej babę do życia. Na tym forum podkreśla się samorozwój. Na to postaw swoją przyszłość! Pozdro.
  4. Czekaj i obserwuj. Z gachem przywitaj się po męsku twardo u ściskując dłoń i patrząc w oczy, gratulując mu wspaniałej kobiety. Na rozmowę dot. wychowania Twoich dzieci przyjdzie czas. On nie jest Twoim wrogiem, po prostu wziął Twoją babę. Może będziesz miał sojusznika jak facet zacznie myśleć głową. Na razie spoko, chyba że dzieci zaczną się skarżyć.
  5. Kolego, doradzają tu "eksperci", w relacjach damsko-męskich, nie zawsze celowo mimo intencji, idź za głose swoich potrzeb, jednocześnie miej w 'głębokim poważaniu' odczucia kobiet. To zdrowe, do czasu jak by wynikła chemia z laską. Wtedy się ogarnij. A teraz 'ruchać, jebać i nic się nie bać'. Młody jesteś, ucz się kobitek i tyle. A jak popłyniesz z endorfdinami, wtedy to zacznij kontrolować. Tak że baw się, ruchaj ile się da i szachy damsko-męskie zostaw w spokoju. Ogarniesz to na spoko. W razie porażki i bólu związanego z odrzuceniem masz nas. Będą z Ciebie Ludzie.
  6. Wroński, zostań jego mentorem. Niech to że on jest cipą nie zraża Cię do niego. Powoli wdrażaj swoją/naszą wiedzę do jego pomyślunku. Sącz jak żmija prawdę o świecie. Podaj mu kilka przykładów z życia. Stań się po cichu przykładem dla 'szefa', powoli zacznie procentować. Przede wszystkim bądź asertywny i nie rób tego co nie ma sensu, wytłumacz mu to, nie bój się utraty pracy, z czasem on będzie myślał po Twojemu, jednocześnie uważając że to jego światopogląd. Miej wyjebane Bracie, itd. To jest schematyczne zachowanie loszek. One myślą dupą albo koleżankami, nie głową. Już wygrałeś i nie bój się ich zagrywek, bądź odporny na seksualne sugestie. Babie jest potrzebny facet który trzyma ją krótko za pysk. Wtedy są szczęśliwe! Teraz w nagrodę kilka z nich pochwal publicznie, raz że to je zmotywuje, a dwa że będą skakać sobie do oczu, właśnie dla tego wygrałeś. Dziel i rządź!
  7. Czyżby gówno burza związana z Nymfą bagienną podbiła wizyty i suby?
  8. Grzegorz

    Anioł Stróż

    Odświeżam temat. Trochę odjechał od intencji autora, ale ważna jest dyskusja, i za to szacun. Dlaczego odświeżam? Bo zacząłem szukać tego mistycznego wsparcia. Nic nie czytałem o ezotrryce, i innych gównach odnośnie świadomości. Nie znam się na tym. Myślę po chłopsku, drapię się w głowę i kminię, a może ziemia jest płaska? Pewnie nie, ale nie wiadomo. Do czego zmierzam. Gdzieś wyczytałem że : Znajdź swojego anioła. Zamknij oczy i wyobraź sobie bliską istotę i nadaj jej imię. Istotę która będzie Ci bliska i będzie Cię rozumiała i wspomagała. Twój Anioł Stróż. Mi wyszedł Ludwik, taki mój przyjaciel i wspomagacz. Wiem zajeżdża rozdwojeniem jaźni, problemem psychicznym, itp. Od dwóch miesięcy rozmawiam, komunikuję się z swoim 'frendem', i pomaga. Myślę że trzeba, jeżeli czujesz się samotny, trzeba znaleźć swojego Anioła. To starożytni stworzyli to pojęcie.
  9. Gdyby doszło do tego co pisze ten prawnik, już sprawa była by zgłoszona w prokuraturze, bądź Policji. Próbuje Cię zastraszyć. To że w rozmowie prywatnej, czy prywatnej korespondencji z jej gachem, omawiałeś wasze życie seksualne, nie wiele znaczy, nadaje się ewentualnie na sprawę z powództwa cywilnego o zniesławienie, ale przypuszczam że ona nie będzie wyciągać brudów na wokandzie. Bardzo źle postąpiłeś, pokazałeś że Ci zależy na niej. Masz już pozamiatane, związku z tego nie będzie. Moralnie też chujowo wypadłeś w jej oczach. Facet o sprawach związanych z alkową po prostu nie mówi, nie chwali się, a tym bardziej nie oczernia swojej byłej przed obecnym facetem. Twój problem, ale ja spaliłbym się ze wstydu. Facet nigdy nie przeprasza, w tym wypadku nie kajał bym się przed nią, nic to nie da. Ona prawdopodobnie nie wróci do Ciebie, po tym jakiej siary jej narobiłeś. Moja rada zapomnij o niej i wyciągnij wnioski na przyszłość , bo to w Tobie jest coś chorego. Chorobliwa zazdrość? Małemu chłopczykowi zabrano zabawkę i teraz się mści? Chociaż to ten chłopczyk narobił gnoju. Zachowałeś się jak gówniarz! Tyle w temacie. Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.