peterk

Z ATP nie mam doświadczeń, jedynie podejrzewano to u mnie, w końcu zdiagnozowano coś co nazywa się "Wielopostaciowe osutki świetlne". Lekarz który mnie prowadził streścił mi tę chorobę jako "nie wiadomo co to jest, skąd się bierze, kiedyś ludzie tego nie mieli, słońce powoduje zmiany chorobowe na skórze ale nie jest to alergia bo nikt nie stwierdził działalności alergenów". Pierwsze objawy pojawiły się u mnie jak miałem około 13 lat, wcześniej bez problemów przebywałem na słońcu opalałem się itp. Leczyć tego się nie da, bo nie znane są przyczyny, można jedynie stosować sterydy skórne aby zaleczyć istniejące już objawy i stosować w dni słoneczne krem z filtrem 50. Objawy nie są już tak uporczywa jak kiedyś odkąd zrzuciłem około 10 kg (podobno tłuszcze w ciele potrafią łączyć się z niektórymi toksynami i to mogło być przyczyną ), teraz staram utrzymywać stałą wagę. Pomaga też codzienne nacieranie skóry czystym spirytusem 97% (nie salicylowym, ten sprawdzałem i nie działa) po kąpieli (wiem, że to strasznie wysusza skórę ale działa). Od około dwóch lat pijam kilka razy dziennie napar z Yerba Mate, który pomógł mi schudnąć (zabija uczucie głodu) i prawdopodobnie działa też oczyszczająco - też zmniejszyło objawy. I to tyle... leczę się na to od 15 lat (lekarze prywatni, państwowi, szpitale dermatologiczne) - właściwie to leczyłem bo zrezygnowałem z leczenia farmakologicznego u "specjalistów". Jedyne co Ci mogę poradzić to nie poddawaj się i nie bój się ziół -wiem, że naprawdę działają.

Witajcie Bracia, Regularnie słuchałem audycji na youtube, zaciekawiły mnie i postanowiłem dołączyć do forum.