szakal666

Powiem Ci jedno : uciekaj Znam typa u którego tak się zaczynało a teraz codziennie owijają go streczem jak jakąś mumie egipską Mówił że kiedyś nadejdzie dla nich dzień sądu z takim dziwnym uśmieszkiem

Nie porównuj się z innymi skup się na sobie, zacznij medytować i odnajdź szczęście z przebywania z samym z sobą. Samotność to wolność, ci którzy to zrozumieli i się z tym pogodzili są psychicznie niezniszczalni. Związki nie mają sensu kończą się tak samo po kilku latach, a ty później leczysz swoją zwichrowana psychikę po życiu w matrixie jaki sobie zapewniłeś. Obecne kobiety nie są w żaden sposób bezinteresowne ani nie mają żadnej empatii. Kontynuuj drogę samorozwoju, lej na baby a same z czasem zaczną się ciebie czepiać. Odnajdź siebie, odnajdź spokój.

Odmawianie/ograniczanie seksu to bardzo poważna flaga. Może to shitest żebyś ja zdominował a może jej się już znudziłeś i jakiegoś chada wyłapała na studiach który jej zaimponował. Na pewno coś jej pod kopułą tam mocno pracuje i to nie pracuje nic dobrego dla ciebie U mnie jak seks malał był ostatnim sygnałem na kończący się kilkuletni związek. Trzymaj się i nie daj się tym harpiom

Po śniegu zachowuje się identycznie. Cudem nie skończyło się to zapaleniem płuc przez latanie nago w kawalerski w deszczu i śniegu przez 8h pijąc niezliczone ilości alko 🤣

Nie znam studentki psychologii która nie miałaby problemów z banią.Kierunek często poprzedzony jest chęcią analizy własnej osoby i próba samoleczenia bo świadomość z góry daje znać, że coś tu nie gra. To najczęściej niestabilne imprezowiczki z dużą ilością kompleksów. Zazwyczaj łatwe dziewczyny, które po kilku ksiazkach i wykładach wiedzą więcej niż specjaliści. Ogólnie średni materiał który wymaga mocnego szlifu, ale nie wiadomo czy nie powstanie rysa jak się przesadzi. Powodzenia

Miałem takie rozkminy i niedługi czas później 4 letni związek sie zawinął. Czeka cie długa droga cierpienia i nabierania świadomości. Oby cie nie zniszczyła jak mnie chciała trzymaj sie

Nie jest najgorzej ale dużo wymaga poprawy. Przesłuchałem tindera k sam rozwinął bym ten temat w 10 innych stron, czułem się jakby ktoś włączył mikrofon po kolejnej samotnej matce która go unmatchowala i postanowił powiedzieć co go wkurwia w tinderze. Cos tak wiarygodnego jak opisanie doświadczenia ahuascy zaraz po zakończonym tripie będąc pełnym strachu bez żadnego przetrawienia fazy. Takie skakanie z tematu na temat coś jak robi nasz aktualny rząd. Czulem się niekomfortowo nawet przy moim chaotycznym bipolarze Głos dobry ale brakuje Ci praktyki i jakiegoś przygotowania do tematu Opowiedz coś o samotnych matkach następnym razem Ogólnie jest dobrze jak na 1 raz będą z ciebie ludzie

Samotna, nie pracująca, 35letnia matka, którą poznałeś w klubie. Wolałbym się zeswatać z 4 jeźdźcami apokalipsy bo to mniejsze zło, chyba, że wolisz sado maso.

Zazwyczaj jakiś 1 do 2%. Większość to samotne matki, starsze babki które po emeryturze jeszcze walą żeby zwiększyć emeryturkę i laski ulane jak amerykańskie babki od ciągłego picia kawy i wpier... Ciast. Dupy większe jak u murzynek. Ale częsc się zdarzy ciekawa tylko zajęta albo nasrane w głowie bardziej jak u tinderowek

Chyba też zainteresuje się tym podchodzeniem jeśli jakas mnie zainteresuje na ulicy ja akurat z tym problemu nie mam bo jak najgorzej się to może skończyć będzie krzyczeć,, GWALCOOO''? Odrzuci mnie co najwyżej i tyle a to uczucie znam od gowniarza już mnie to nie rusza po całym tym bagnie które przeszedłem. Dziwne rzeczy się ostatnio działy najpierw ta mamuska fajna z roboty która mnie upiła i chciała żebym ja wykorzystał (robił z nią co chciał) i w momencie nawet jak chciałem ja ruchac bez gumy? Sick poczułem,, its a trap '' i opadl. Skończyło się na oralu ale pomyślałem o nieee nie będziesz miała nowego tatuśka dla tego gowniarza A co do ex. Sama skończyła związek rok temu jest sama i z tego co wiem z nikim się nie spotyka, ale jak przyjechałem do niej i opowiedziałem jej o tej akcji z mamuska to loda mi zrobiła takiego że 3 dni okrakiem chodziłem chyba duszę ze mnie wyssała razem z całą zawartością. No osoba słaba psychicznie szybko by wpadła. Oczywiście seks już na zawołanie i nawet anal dla mnie wytrzyma jak chce xD gada coś że chciałaby dziecko ludzie co się dzieje bez picia to idzie zwariować znów zaglądam do kieliszka od tych wszystkich emocji. A najlepsze jest ze mówiła do mnie trzymając mojego kutasa w buzi,, dziwnie się czuje ze robiłeś tamtej minete a ona tobie loda '' i dalej robiła najlepsza laske w życiu xD nie wiem co jest z tymi kobietami albo ja już po prostu nie wiem jakie są zasady gry tak szybko się zmieniają

Po ostatnim moim doświadczeniu traktuje te tindery jako kopalnie beki raczej jak jakikolwiek potencjał wyrwania dziewczyny. Na pewno żadnego LTR może ONS ale przy tej ilości spermiarzy tam bardziej mnie to obrzydza jak taka zwykła typowa ulicznica, która zapewne bardziej zwraca uwagę na zabezpieczanie i nie złapanie syfu. Sporo par miałem i pisałem z kilka dni z taką jedną alternatywka? Różowe włosy, na zdjęciach wyglądała całkiem spoko, ale osobowość depresyjna itd. W końcu postanowiłem się spotkać 2x się nie udało z mojej winy w sumie coś mi wypadło i postanowiłem przycisnac na 3 spotkanie od razu się zgodziła. Wiedziałem że ma trawę więc dla mnie to już git ogólnie jest. Coś pisała że kiedyś jakis typek przyjechał na jointa i ja wychedozyl potrzebowała bliskości po ponad 2 latach bez dotyku. Trochę mnie to zdziwiło, że laski nikt 2 lata nie dotykał. No i stało się postanowiłem pojechac to jest 30km no stress na wyjebce akurat do siebie mnie zaprosiła bo po jakimś wyjściu była z przyjaciółmi i jej się chodzić nie chce. Ostrzegała ze ma syf i jest nieogarnięta. Po otworzeniu przez dnia drzwi cześć mojej osobowości chciała się automatycznie odwrócić,, RUN FOREST '',ale ze juz bylem i wiedziałem że może mieć trawę postanowiłem wejść i zobaczyć co będzie. Laska inna jak na zdjeciach. 10-15kg wagi do przodu? Miałem spytać, to ty Mariolka? Czy drzwi pomyliłem xD Po wejściu uderzył mnie zapach gówna. Zapach który zna większość, którzy posiadają koty w mniejszym mieszkaniu aż szczypało w oczy. Tam nawet na potrójnej dawce viagry by mi nie stanął. I ona wpierdalająca jakieś pierogi czy kij wie co. Powiem tak... Pośmiałem się z nią po zapaleniu, później z nią usiadłem w środku i w coś pograliśmy z 3 h gdzieś tam byłem zanim postanowiłem wrócić ale to jedna z tych pojeb... Dziewczyn. Gdzie kot jest jak bóstwo. Może robić co chce nawet wskoczyć jej na głowę i się wysrac. Taka nawiedzona kolejna z tymi kotami którego traktuje jak swoje dziecko a siersciuch serio od niej widać że uciekał jakiś jeb.. Był. Ona też nie lepsza nie dość że spasiona to jeszcze z babek typu walne soczystego beka po coli itd. Dupa ulana, brzuch. Miała nie palić, pali tylko do alkoholu tak było na apce. Nie wiem z ramę przy mnie wyjarala a już druga szykowała tłumacząc że ona to nie pali ale coś się tam stresuje i musi. Po wyjsciu od niej pomyślałem sobie,, nigdy Kur.. Więcej '' Podziękowała za wszystko ale wiedziała że nic nie pyklo między nami i że nie będziemy się kontaktować. Żałowałem po powrocie czasu który tam spędziłem a mogłem robić coś o wiele bardziej korzystnego, czulem się po prostu oszukany. Mało kto chyba pokazuje się na tych zdjęciach albo zdjęcia mają z 10 lat. Na pewno kolejne spotkania z innymi jeśli już to na dworze żeby nigdy więcej się na minę nie wjeb... Taka i ewentualnie szybko podziękować za spotkanie. A na tinderach większość samotnych matek albo właśnie dziewczyn które już zbliżają się do ściany 30 albo po ścianie. Wszystkie oczywiście szukają męża. Na razie skupię się jednak na ruchaniu ex bo to mnie uspokaja.

Przeciez to żadne odejście tylko bardziej twoja ciekawość co ona zrobi. Ja taka osoba jak ty szybko zacząłbym manipulować bo widać że jesteś podatny jeśli nie trzymasz się określonego zdania. Zakręci cię wokół palca jak będzie chciała w końcu już to zrobiła. Bless

Mam nadzieję że poszedłeś po odszkodowanie jeśli wypadek był w pracy?

Przechodząc swoją wyboistą drogę bólu i cierpienia spróbuję odnieść się do Twojego wpisu bo wyglądasz na zagubionego. Jeśli nie masz perspektywy innej pracy, oszczędności, które pozwala ci utrzymać się na lodzie (w innym wpisie mówiłeś że topnieją), czy rodziny która pomoże ci przez ciężki okres (byle nie pasożytując na nich i nie powodując problemu u innych) rezygnuj z pracy. Ja jednak jestem z innej szkoły, miałem podobne przemyślenia kiedyś i podobnie emocjonalnie kierowałem się tym że kończę z czymś co mi nie służy nie mając żadnych alternatywnych wyjść. Siedziałem w danym miejscu i szukałem po prostu pracy. To tak jak z wyjściem ze starego auta i wejściem w nowe żeby gdzieś dojechać. Wstyd ci starego i od razu je sprzedajesz a czy nowe zostało już wyprodukowane, masz na nie pieniądze? Nie, więc wypisz sobie konsekwencje czas który potrzebujesz na znalezienie satysfakcjonującej cię pracy i resztę czynników najlepiej tych najgorszych co się stanie jak pracy nie znajdziesz w przedziale czasowym określonym przez siebie i jaki to będzie miało wpływ na ciebie czy na innych. Pracy najczęściej szuka się kilka miesięcy, chyba że jesteś po Harvardzie masz dobre wtyki i sporo umiejętności które są cenione na rynku pracy to wtedy tego samego dnia masz już inna robotę. Kolejna rzecz to handel. Robiłem w sprzedaży od dziecka od tej telefonicznej po stacjonarna i ta w terenie. To pracę które na prawdę potrafią wyksztaltowac charakter. Jeśli masz problem z uczuciem odrzucenia to lepiej nie próbuj bo zrobisz sobie kuku chyba że po kilkutysięcznym już słowie,, nie '' tylko się uśmiechniesz i zrozumiesz ze to nie ciebie odrzucaja a twoja ofertę. Ja łącząc pracę że studiami kiedyś siedziałem i uczyłem się manipulacji, socjotechniki i psychologii. W tym biznesie te cechy doczepiaja ci skrzydła. Z wysoką wartością siebie możesz sprzedać nawet piasek na pustyni. Ogolnie ci co nie dają sobie rady szybko odpadają i wymienia się ich na innych. Jeśli lubisz presję i stres to praca dla ciebie tam wiecznie musisz kombinować jak wyrobić target który często jest nierealny i stale podnoszony. To pewnego rodzaju szkoła życia CV wysyłaj przez internet. Chodzenie z nim też ma swoje plusy ale często i gęsto trafia do kosza, HR są bezwzględne. Szukaj w tym czasie pracy zdalnej może to będzie coś co polubisz? Ja już ustawiłem przez lata bólu cierpienia wyrzeczeń i wysmiewania mojej osoby talię kart która ja gram. Ja nie patrzę co losuje mi życie tylko sam wyciągam interesujące mnie karty i nimi gram. Musisz wiedzieć czego chcesz żeby poczuc się wolnym i niezależnym. Stale uczyć się czegoś najlepiej do śmierci. Ja robię w 2 pracach nie że względu na pieniądze tylko to że to po prostu lubię. Jedna praca stacjonarnie/zdalna luźna jak majty w gumie Druga to już przysłowiowy handel(też już zdalny) który wpisany mam w krew ale na własnych zasadach bez stresu i kogoś kto stoi Z moimi plecami. Rob to co kochasz i pozwól żeby to cie zabiło

Napisze Ci jedno po 4letnim toksycznym LTR : UCIEKAJ A później polub się z bólem i cierpieniem i wykorzystaj go żeby zbudował Twój charakter jak z granitu albo poddaj się mu i pozwól się zniszczyć. Wybór należy do Ciebie