Skocz do zawartości

t0rek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

3 obserwujących

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia t0rek

Chorąży

Chorąży (10/23)

967

Reputacja

  1. Kiedyś trafiłem na taki film i dał do myślenia:
  2. Już było, że ustawka https://youtu.be/eMhx0Mn149Y?si=J0zIBaRXV_YhgJBS
  3. Poczytaj może na temat trauma bonding.
  4. @maria @meghan @SzatanK W końcu jedna z interpretacji otyłości psychosomatycznie to (po prostu) "chcę być bardziej widoczny/-a". @Adri Czułaś się zauważona przez ojca?
  5. To jeszcze parę lat kształtowania się na psychoterapeutę (w tym terapia własna), jeśli chce prawilnie.
  6. A ja obstawiam, że pod tym wszystkim jest jakieś mommy issues do przepracowania.
  7. On w ezo światku uchodzi bardziej za medium (dostraja się pod energie rozpaczy i pomieszania osoby nagle zmarłej) niż za jasnowidza. Mediumizm to bywa ciężki kawałek chleba, bo jednak oddajesz ciało pod władanie innych sił i energii.
  8. Tak jeszcze a propos Ukrainek - to najlepszy blog na jaki trafiłem w temacie mentalności kolegów ze wschodu. Pisane przez byłego konsula. https://kozirynek.online/blog/2023/09/29/o-ukrainie-bez-lukru-cz-ii/
  9. I myślisz, że jak się wbijesz na emocjonalny rollercoaster, to będzie lepiej? Jak dla mnie to po prostu szukasz guza.
  10. Ja bym ten hajs przeznaczył na ogarnięcie siebie: terapia / masaże / aktywności "budujące".
  11. Powiem przewrotnie - zamiast bić pianę na nieistotne tematy, to lepiej tej pani posłuchać
  12. Dorzuciłbym kubek termiczny / mały termos, a ze szlafroków to poręczne są sportowe, pływackie. Nie zauważyłem na liście nic z gatunku słuchawek dousznych albo zatyczek, a pamiętam z rodziny narzekania na chrapiących towarzyszy na sali. Polecę preppersowo, ale liofilizowane dania obiadowe na ciepło też brzmią jak niebo w gębie w perspektywie szpitalnych przysmaków.
  13. Pitu, pitu. Zupełnie jakby w trakcie tej plandemii naokoło był tylko relaks, cud, miód i orzeszki. To serio dziwne, że jak ludzie byli w domu, to odreagowywali te napięcia (serwowane naokrągło z mediów głównego nurtu) np. snem? Inni odreagowali pójściem w dziecięce marzenia (przemysł rolkowy, gitarowy i rowerowy wystrzelił nieźle, teraz mają spadki). Ale nie ma co się dziwić, skoro to jak wyindukowanie masowej traumy. A co z lekarzami i urzędasami na początku plandemii?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.