Skocz do zawartości

Gordon Freeman

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Gordon Freeman

Kot

Kot (1/23)

4

Reputacja

  1. Haha, teraz to już żadna się nie skusi
  2. @SennaRot Też o tym myślę ale to trochę mało popularny zespół i bilety są dostępne jeszcze nawet w oficjalnej sprzedaży, wiec słabo to widzę.
  3. Witam, 21.03 w Poznaniu jest koncert Postmodern Jukebox na który się wybieram. Niestety osoba, z którą miałem iść odpadła więc oddam drugi bilet. Jeśli jakaś Pani (ewentualnie Pan, choć to zawsze miło siedzieć obok kobiety ;p ) lubi te klimaty to proszę o info, szkoda żeby bilet się zmarnował. PS. to nie jest ogłoszenie matrymonialne
  4. Koszmarnych wizji nie miałem. Wygląda to tak że pojawia się dziwny dźwięk w uszach po którym odcina mnie od odgłosów z zewnątrz. Jednocześnie czuję jakby ciało się kurczyło co kończy się tym, że tracę wszelkie odczucia. Do tego czuję, że wszystko wiruje i albo zapadam się w dół albo zaczynam unosić, często oczywiście czuję ciężar, który mnie przygniata. Strach jeszcze to wszystko potęguje. Na końcu czuję się zawieszony w jakiejś próżni, nie ma kierunków, odczuć i staram się wytrwać w tym stanie jak najdłużej, czekając aż zacznie się ten sen ale kończy się to tak jak opisałem w poprzednim poście.
  5. @icman pierwszy raz też byłem zesrany Zresztą cały czas jest w tym dużo lęku. Te doświadczenia wydają się tak realne a zawsze jak strach jest silniejszy i się wybudzam to śmieję się sam z siebie, że znowu dałem się na to nabrać i w rzeczywistości leżę sobie spokojnie na kanapie. Staram się po prostu nad nim panować i nie pozwalać żeby ze mną zawładnoł. Utrzymywać świadomość, że to iluzja, która jest stworzona po to by powstrzymać mnie przed doświadczeniem czegoś większego, dobrego, pozytywnego, być może tego kim naprawdę jestem. Ego się przed tym broni. Ostatnio dobrze się wysypiam i tylko raz miałem okazję wejść w ten stan ale pech chciał, że akurat w momencie jak się to zaczynało zadzwonił telefon ;p Postaram się częściej próbować. Jak coś ciekawego się pojawi to napewno to tu opiszę.
  6. Co do LD to tylko jedna rzecz wychodzi mi w miarę dobrze. Odkryłem to przypadkiem. Kiedy jestem zmęczony albo niewyspany i pojawia się po południu senność, a idealnie jak jest taki typowy letni "senny dzień", słońce grzeje przez szybę, itp. Wtedy kładę się i udaje mi się zasypiać bez utraty świadomości. Wygląda to dokładnie jak opisują to w książkach. Trochę nieprzyjemne, bo trzeba przejść świadomie przez paraliż senny. Problem tylko w tym, że w moim przypadku zawsze kończy się to na 3 sposoby. Kiedy jestem już jakby w innym świecie to albo po chwili tracę świadomość i zasypiam, albo mam fałszywe przebudzenie, albo się wybudzam. Tylko jeden raz skończyło się to OOBE i było bardzo ciekawym doświadczeniem choć dość krótkim i niestabilnym. Nie pozostaje nic innego jak tylko próbować dalej
  7. Testowałem kilka sposobów na to,żeby osiągnąć świadomy sen, w tym afrykański korzeń snów ale na razie bez efektów. W zapamiętywaniu snów najbardziej pomagało mi prowadzenie dziennika snów. Niezłe są też nagrania Pana Bytofa. W najbliższym czasie przetestuję ten specyfik: http://www.magicznyogrod.pl/zielarnia/etnobotanika/ubulawu-10ml.html Przeczytałem na innym forum, że jest dobry. Zobaczymy czy u mnie się sprawdzi. Ma być dostępny w przyszłym tygodniu.
  8. @Normalny czytałem "Rozmowy z Bogiem". Dla mnie genialna książka. Tylko mam po niej mały konflikt w głowie bo wywróciła niektóre moje przekonania o 180 stopni i mój umysł ma ciągle problem z pogodzeniem ze sobą kilku rzeczy
  9. Wcześniej nie miałem kontaktu z tego typu substancjami. Jestem człowiekiem, który nigdy nie wpadł nawet w nałóg papierosowy czy alkoholowy i cieszę się z tego. Dlaczego się zdecydowałem. Jestem osobą, która interesuje się tym jak działa umysł, podświadomość z całą tą otoczką ezoteryczną. Miałem i nadal mam w sobie wiele negatywnych przekonań, które zostały mi wtłoczone głównie w młodości. Niektórych udało mi się pozbyć, z innymi dalej idę przez życie. Udział w ceremonii to przede wszystkim była moja próba dotarcia do źródła moich blokad, znalezienia sposobu na ich usunięcie. Byłem trochę zdesperowany i zmęczony przez to, że bardzo chciałem zmienić pewne rzeczy w sobie a dotychczasowe metody nie przynosiły efektów jakich oczekiwałem. Oczywiście zanim się na to zdecydowałem wyszukałem jak najwięcej informacji na ten temat i jadąc na miejsce wiedziałem z grubsza z czym mam do czynienia. Byłem dwa razy po pierwsze dlatego, że za pierwszym razem było po prostu ok. Może dlatego, że piłem wtedy łagodniejszą wersję. Aczkolwiek to, że była łagodniejsza nie znaczy, że wszyscy mieli pozytywne przeżycia. Drugi raz pojechałem gdyż miałem okazją uczestniczyć w ceremonii z szamanem z Ameryki Południowej, który przywiózł bardzo mocną wersję "napoju". Opisanie dokładnie wszystkiego co działo się w głowie zajęłoby mi sporo czasu i nie wszystko dałoby się opisać. Czy coś się zmieniło w moim życiu ? Każdy przeżywa to na swój sposób. Dla mnie było to trochę jak strzał w pysk na opamiętanie i zwrócenie uwagi na to co naprawdę w życiu jest ważne i żeby bardziej doceniać pewne rzeczy. Na razie nie czuję potrzeby, żeby to powtarzać. I myślę, że tak będzie dopóki nie zmienię mojego nastawienia do rzeczy na które została mi zwrócona uwaga. W moim życiu sporo teraz zmian, m.in wreszcie zrozumiałem, że czas zakończyć pewne toksyczne relacje ale czy te zmiany mają jakikolwiek związek z ayahuascą to ciężko powiedzieć. Myślę, że w jakimś tam stopniu tak, podobnie jak zdobywanie wiedzy, medytacja, itp.
  10. Witam, Byłem dwa razy na podwójnej ceremonii. Piłem więc ten specyfik 4 razy. Dużo by pisać, bo działo się dużo. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem. To jak ktoś reaguje i co się z nim dzieje to sprawa bardzo indywidualna. Może być zarówno pięknie i cudownie ale też przeciwnie, można potem długo żałować, że się wypiło. Ja mam dość i raczej nie mam zamiaru do tego wracać. Jeśli ktoś bardzo chce to powinien wg. mnie najpierw dobrze zapoznać się z tematem żeby wiedzieć z czym ma do czynienia. Poczytać książki, artykuły, zobaczyć filmy. Myślę, że najgorzej będą miały osoby o słabej psychice oraz te które mają w sobie dużo tłumionych negatywnych emocji. Wtedy mogą zaliczyć bad tripa i dowiedzieć się co to naprawdę znaczy słowo strach Oczywiście wszyscy szamani mówią, że te negatywne doświadczenia tak naprawdę pomagają w wyrzuceniu wszystkich tych negatywnych rzeczy, które tkwią w człowieku ale może się to odbywać w sposób dość hardkorowy. Podobno na takich ceremoniach zdarzają się nawet chwilowe opętania co tłumaczone jest gwałtownym uwolnieniem się negatywnych emocji. Sam byłem świadkiem jak jedna osoba miała bardzo trudny "proces". Oczywiście nie chodzi mi tu o to żeby straszyć ale trzeba być świadomym z czym ma się do czynienia. Osobiście patrząc z perspektywy czasu na pewno dowiedziałem się czegoś więcej o sobie i kilku osobach z mojego otoczenia i przede wszystkim nabrałem trochę większej pokory wobec życia. Jeżeli będzie taka potrzeba to mogę opisać szczegółowo jak wyglądała moja przygoda z ayahuascą, na pewno będzie sporo pisania
  11. Gordon Freeman

    Witam :)

    Witam wszystkich Znam teksty Marka jeszcze z bloga na onecie, później trafiłem na to forum a od niedawna słucham audycji na youtubie. Do tej pory byłem biernym czytelnikiem i słuchaczem. Najwyższy czas założyć konto i czasem powiedzieć co myślę Tematy, które porusza autor są mi bardzo bliskie. Zarówno ezoteryka, działanie podświadomości i relacje międzyludzki bardzo mnie interesują. Bardzo lubię słuchać Marka, jesteśmy niemal rówieśnikami i wiele sytuacji z jego życia a o których opowiada bardzo przypominają mi moje własne życie. Szkoda, że nie miałem tej wiedzy co najmniej 15 lat temu ale lepiej późno niż wcale ;p Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.