Skocz do zawartości

Odlotowy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5
  • Donations

    0.00 PLN 

Ostatnia wygrana Odlotowy w dniu 21 Września 2017

Użytkownicy przyznają Odlotowy punkty reputacji!

4 obserwujących

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

5587 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Odlotowy

Plutonowy

Plutonowy (6/23)

1,2 tys.

Reputacja

  1. Z punktu moderatora czy administratora znalezienie konkretnych, wpisów nie zajmuje dużo czasu. A, że sprawa nie jest nawet jakoś stara, to na obronę swoich oskarżeń w stosunku do mnie, powinieneś mieć takie wpisy przygotowane, zapisane. Pierwsza sprawa, która świadczy o tym, że pomawiasz moją osobę, próbują ją zdyskredytować na forum jest taka, że to są zwyczajne kłamstwa, zmyślone tylko dlatego, że zalajkowałem post/posty H5 w wiadomym temacie. Druga sprawa jest taka, że pomimo mojej - grzecznej zaznaczam prośby - o wskazanie takich wpisów świadczących o tym, że ,,dojeżdżałem" całymi godzinami MoszeKortuxy, że go nachodziłem, prześladowałem, niszczyłem psychicznie - nie tylko ich nie wskazałeś - prawda jest taka, że każdy mógłby je wskazać i znaleźć gdyby takowe faktycznie istniały. Wybrałeś jednak całkowite zignorowanie tematu, metodą zakrzyczenia oraz ataktu, zbywasz temat przy okazji faktycznie kpiąc sobie ze mnie a nawet kpiąc z własnych, wymyślonych oskarżeń wobec mnie. Przyjmuję zatem, że nic takiego nie miało miejsca, a wszystko to Twoje, własne, urojenia - normalnie oczekiwałbym przeprosin, ale wiem, że ich z Twojej strony nie uraczę. Nie masz, aż takiej klasy w sobie. Trzecia sprawa jest taka, że sam pokrzywdzony jakoś specjalnie się nie skarżył - prywatnie czy publicznie - że jest ,,dojeżdżany" przeze mnie. Nie miał odwagi przyznać się do tego, na żadnym etapie sprawy, tylko chowa się za Twoimi plecami, bo wie, że Twoje naskakiwanie na użytkowników tutaj, epatowanie agresją zrobi swoje - ale miał za to odwagę aby poza oficjalnymi drogami Forum, szukać powodów do skasowania mnie, oraz kilku innych użytkowników - MoszeKortuxy nie jest Tobie wstyd? Jesteś moderatorem - nie Policjantem, jak ktoś usilnie chce Nas do tego przekonać - masz być przykładem na Forum, a idąc tą drogą i brnąć ślepo w zaułek, w którym już jesteś, kompromitujesz siebie oraz Forum. Możesz mieć jedynie pretensje tylko i wyłącznie do samego siebie - spotkała Ciebie krytyka za własne decyzje i słowa - pełniąc taką funkcję musisz się liczyć z krytyką, a że nie radzisz sobie z tym i chowasz się za plecami innych, świadczy tylko o tym, że zwyczajnie się do tego nie nadajesz. Jak długo pociągniesz ładowaniem wazeliny, która i tak się skończy prędzej czy później? Nastąpi ten dzień, kiedy przestaniesz być potrzebny i zostaniesz strawiony i wydalony - wciągnięty nosem już zostałeś. Wszyscy to wiedzą i widzą, ale nikt nie ma jaj aby to napisać - a zamiast przyłączać się do tych kłamstw na mój temat, wpis dotyczący Paktu z Siłami Ciemności, mogłeś usunąć, skasować, dać mi za to punkty, napisać mi prywatnie, że ,,Tobie się to nie podoba" i nie byłoby sprawy. Ja nie jestem rewanżystą, nie byłoby sprawy i zapewne olałbym ten temat. Ale niech nikt nie oczekuje, że pozwolę na to aby w Forumowej społeczności, tworzyć kłamstwa na mój temat, w jakiejkolwiek sytuacji. A takie stwierdzenia, jak powyżej to tylko pokazanie słabości i kompromitacja ze strony władzy tego forum – forum, które niezwykle szanuję ale czy jest poszanowanie dla odmienności zdań poszczególnych użytkowników? Już dużo wcześniej zauważyłem, że jest tutaj podział na lepszych i gorszych – tych lepszych bowiem się poświęcają dla forum i idei, kupują gotowe produkty, dają datki na forum – a cała reszta tylko żeruje na tym, że forum jest darmowe. Wcześniej zarzucono mi, że udzielając się tutaj zarabiam – teraz rozumiem już na czym ten rzekomy zarobek polega. Akurat jaja z Forum i użytkowników robi sobie ktoś inny. Zacznijmy od tego, że nawet o moderowaniu nie myślałem - trzech użytkowników, skorzystało z tego prawa i zgłosiło moją kandydaturę. Za co grzecznie im podziękowałem, zaznaczając, że jest to decyzja władzy forum - to, że Forum jest Twoje, że to Twoje podwórko to mimo wszystko, nie daje to Tobie usprawiedliwienia w momencie kiedy: - wyśmiewasz czyjś pomysł, bowiem wyśmiałeś w tamtej chwili tych trzech użytkowników, a nie bezpośrednio mnie. - zwracanie się do użytkowników rodem spod budki z piwem, lub jak do dresów pod trzepakiem, gdzie przytoczę jak zwróciłeś się do użytkownika Tomko ,,aby się zamknął" No argumentacja naprawdę najwyższych lotów - Banowanie użytkowników jako forma naprawy - bany tutaj rozdawane są z prędkością światła, niedługo banowane będą nieaktywne od dawna konta za to, że się nie udzielają... A przepraszam - przecież nie pozbawisz nagle Forum 3000 zarejestrowanych użytkowników, ktoś tłok musi robić. - rozdawanie punktów, za to, że ktoś napisał coś innego, niż po Twojej przyjętej myśli politycznej jak np. wczoraj jeden z użytkowników dostał 3 punkty za to, że zadał pytanie po co promować patologię, w temacie dotyczącym Rafatusa? Aż 3 punkty? Bana trzeba było od razu dać - z pewnością zmotywuje to użytkownika scooby1993 do dalszego udzielania się tutaj. - Banowanie użytkownika tylko dlatego, że polubił mój post, albo karanie użytkowników za to, że polubili jakieś posty. Czy tylko ja widzę, że to się wymknęło spod kontroli, czy Forum powoduje już, aż tak duże urojenia, że widzę Różowe Słonie? Kolejną sprawą jest to, że ja nie chciałbym być moderatorem, który bierze udział w pomawianiu użytkowników, szukaniu powodu do ich usunięcia czy wmawiania im rzeczy, których nie zrobili. Jeśli już tak bardzo Odlotowy działa Wam na nerwy i chcecie się go pozbyć, to jak mawiał Rychu Peja - ,,wiecie co z nim zrobić" - to macie ten magiczny guzik i możecie kolejną drzazgę z Forum wyciągnąć - spędziłem tutaj sporo dobrego czasu, wielu dobrych rzeczy się dowiedziałem, poznałem tutaj kilku świetnych facetów, od których mogę czerpać dobre wzorce i jeśli komuś chociaż raz pomogły moje rady - albo raczej perełki - to uważam, że było warto. Ale zanim naciśniecie ten guziczek zniszczenia atomowego - zastanówcie się czy problem nie leży przypadkiem w Was - wypominacie komuś brak refleksji, ale czy ta refleksja jest w Was? Niejeden martwi się na formą forum, niejeden przekonywał mnie, że warto z tym walczyć, że idea niesiona na Forum jest znacznie ważniejsza - owszem, to prawda - ale znacznie ważniejszy jest honor, który posiadamy, Nasza własna godność i powinniśmy o tym pamiętać szczególnie w relacjach z ludźmi. Idea tego Forum została już dawno wyparta, wszelkie dobre walory już dawno zostały zgaszone - bez kilku użytkowników Forum sobie poradzi, tak jak już nieobecni użytkownicy bez Forum, również sobie poradzą. Wiadome jest jedno - będziemy tam, gdzie My będziemy chcieli pójść.
  2. Marna i tania prowokacja. Proszę o wskazanie konkretnego cytatu potwierdzającego, że dojeżdżałem moderatora. A najlepiej jakby sam moderator taki cytat wskazał.
  3. HeHeHe Tornado luzik, odlotowe butki mogą być tylko te, które ja aktualnie mam założone
  4. Panowie @developers, @giorgio oraz @CalvinCandie za zgłoszenie mojej, jakże skromnej osoby serdecznie dziękuję i niech Pan Bóg Wam wynagrodzi to wspaniałymi kobietami, które umilą Wam życie. Co do stanowiska Moderatora, to uważam, że głównie kandydatury powinny wychodzić od szefostwa forum, także tutaj należy decydujący głos. Tak czy inaczej, na zdrowie Panowie!
  5. Zatem idę liczyć zyski z Forum BS, oraz z kilku innych - także darmowych - for, na których się udzielam. Przede wszystkim - z Mosze nigdzie się nie nabijałem, tak samo z Moderacji również nigdzie się nie nabijałem - być może nad wyraz potraktowałeś mój wpis dotyczący rzekomego paktu, bynajmniej nie miał na celu obrażenie Jego oraz Moderacji.
  6. Rozumiem, że reszta aktywnych użytkowników, czynnie biorących udział w różnych dyskusjach tego nie robi? Tylko pisze posty za postami dla własnej przyjemności i rozrywki albo z nudy. A czy żaden z Nas tego nie zrobił? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Chciałbym zaznaczyć, że zgodzę się w pełni z tym, że moderator jest od pilnowania porządku na Forum oraz także od spraw technicznych na Forum i chyba pora aby się tym zajął - chwilami ma się jednak wrażenie, że oprócz tego zajmuje się również marketingiem. A czemu od razu w taki sposób charakteryzujemy Miśka? Są różne Miśki, różni, różniści...
  7. To zapewne efekt działania zawartego paktu z diabłem bądź siłami ciemności
  8. Konkrety! W jakim celu udałeś się do Pani Psycholożki? Co spowodowało podjęcie takiej decyzji? Ile czasu trwa terapia? Jak wyglądają poszczególne sesje? Tak ciężko było to napisać w poście otwierającym? Nikt nie jest jasnowidzem aby się domyślać, a oczekujesz od Nas z góry założonej tezy. Czy przepisała tobie i czy zażywasz jakieś leki? Ale co mamy doradzić kiedy ty zwyczajnie sam nie wiesz czego chcesz od samego siebie?! Nie znamy twojego życia - ty je znasz najlepiej i sam powinieneś wiedzieć, w którą stronę chcesz swoje życie skierować i jakie wydarzenia ciebie uformowały w obecnej postaci, w której jesteś?! Zwyczajnie chcesz i to na siłę abyśmy napisali tobie, że to wszystko nie ma sensu, że każdy psycholog będzie kłamać a w szczególności kobieta. Tu zwyczajnie chodzi o to aby mieć świadomość jak działa ten system, jakie są jego zwyczaje i jakich zachowań można się spodziewać ale nikt nie mówi tutaj o nieszanowaniu kobiet - twoja matka jest kobietą, rozumiem, że jej nie szanujesz? Trzeba trochę własnej chęci oraz świadomej inicjatywy a nie czekać na z góry wszystko podane. Ogarnij się.
  9. Kolejny temat, który służy tylko i wyłącznie zaśmiecaniu forum. Jeszcze raz proponuję aby Moderatorzy mieli możliwość zatwierdzania tematów zanim one trafią na Forum. Robi się zwykły bałagan, a przez to dajecie się wciągać w jakieś dyskusje rodem z podrywaja, które nic nie wnoszą a autorzy takich tematów cisną zwyczajną bekę. Nikt nie zwraca uwagi na to, że wczoraj był nieco podobny temat i jakoś nawet nicki autorów takie jakby ,,same"?? Czy tylko ja to widzę? Takie tematy to nic innego jak tylko dla Nas czarny PR, utrwalanie złych zachowań i pokazywanie, że faktycznie w relacjach z kobietami chodzi tylko o jedno. Wejdzie paru takich kilkupostowców w ciągu tygodnia i takimi tematami ustawiają forum - kto później będzie to forum traktować poważnie? Aż się dziwię, że w temacie jeszcze nie było złotej porady na wszystko - kupienia książek i słuchania audycji.
  10. Jako księgowy powinieneś wiedzieć, że relacja partnerska jest tylko w biznesie. Poza tym ty chcesz, abyśmy jakoś tobie pomogli lub doradzili tobie, co masz zrobić lub gdzie się udać abyś dogodził swojemu ptaszkowi? - do ptaszarni najlepiej. Kolejny tytuł tematu z powietrza i to bardzo...który przepadnie w czeluściach forum.
  11. Swojego czasu znałem człowieka, który będąc w związku - z dobrą kobietą zarówno pod kątem wyglądu zewnętrznego oraz intelektualnego - zdradzał ją na potęgę ze swoją byłą, z którą wcześniej był dobrych kilka lat i jak sam zaznaczał nie jeden raz, że jedyne co dobrego miał będąc z nią w związku - to tylko seks, a reszta to była jedna, wielka, patologiczna jazda oraz ciągłe jazdy ze strony tej kobiety. Ale to nie przeszkadzało mu latać do niej na seks - robił to tylko dlatego, że ówczesna kobieta, z którą był, jak twierdził ,,była dość słaba w łóżku" - takie miał usprawiedliwienie. Nieszczęście jego polegało na tym, że koniec końców, któregoś pięknego dnia wpadł i kobieta z nim zakończyła znajomość. Po tym wszystkim wpadł w jakąś manię prześladowczą, że ktoś go pewnie ciągle śledzi, ma na podsłuchu i filtruje go w internecie - nawet z pracy się wtedy zwolnił. Niewiele to jednak w nim zmieniło, znalazł sobie kolejną kobietę, którą dalej zdradzał z byłą ale koniec końców. Jak się dalej jego losy potoczyły? Tego nie wiem, kontakt się urwał dosłownie z dnia na dzień. Jeszcze inny znajomy, nieraz prosił mnie o przysługę abym go ,,krył" , kiedy on będzie się dobrze bawić w górach, a jego żona będzie do mnie dzwonić - ale sam nie raz zaznaczał, że jeśli inny facet dotknie jego żony, to nie ręczy za siebie - tutaj dopowiadał całą listę rzeczy, jaką gotów jest zrobić w sytuacji takiego upodlenia od pobicia po zarąbanie siekierą - odpowiedzcie sobie, kto w takiej sytuacji jest ofiarą i napastnikiem? Kto się upadla i w imię czego? Dzisiaj bym gościa pogonił w cztery strony Świata, ale wtedy...cóż...byłem inny, nie byłem Odlotowy... Sam bywałem także zdradzany na potęgę, po ostatniej kobiecie, w której zostały we mnie zgliszcza człowieka, nie otrzymałem od tzw. znajomych żadnego, realnego, wsparcia - tylko teksty, że ,,zdrada to nie powód aby się rozstawać" lub ,,zdrada jest efektem twojej postawy" albo ,,musisz bardziej się starać w związku", ,,lepszej nie znajdziesz" i tak dalej... Przecierałem oczy ze zdumienia, zastanawiałem się kto bardziej mi dokopał wtedy - moja była, czy znajomi? Odpowiedź jest prosta - wszyscy! Znajomi ,,koledzy" w związkach małżeńskich, nawet nie chcą rozmawiać o sprawach dotyczących związków, a co dopiero czegoś takiego, jak zdrada - zresztą oni w ogóle nie chcą ze mną rozmawiać, ciekawe dlaczego? Żaden z nich nawet nie pomyśli o tym, że ich cudowne, wybranki życia, byłyby w stanie ich zdradzić a nawet puścić z torbami.
  12. Wielu tematów ostatnio na forum zwyczajnie nie czytam, jakoś mnie odrzucają swoimi tytułami albo zwyczajnie wolę trzymać swój język za zębami co by mi ktoś nie zarzucił nagle, że stałem się jakimś wielkim samcem z zasadami i z tego powodu odpadły mi jaja. Podrywanie, namawianie do zdrady zajętych kobiet jest ostatnio zwyczajnie modne - taki poziom społeczeństwa osiągnęliśmy w dzisiejszym Świecie. Kto nie biega za damskim kroczem, ten ma mniej, jest gorszy od całej reszty - a zasady? Zasady są dla słabych mężczyzn, co robią sobie dobrze do produkcji rodem z Brazzers - typowi nieudacznicy, których trzeba jechać za to, że ośmielili się skrytykować podrywanie zajętej kobiety kumpla. Sam tego tutaj doświadczyłem, niektórzy forumowicze tworzą posty tak słabe i tak beznamiętnie puste w swojej treści, że płakać mi się chce a są to goście, niekiedy starsi ode mnie i rzekomo bardziej obeznani - a niestety robią takie byki bo chcą zaliczać jak najwięcej na potęgę, żyją iluzjami o swojej zajebistości - ,,przystojny co dobrze rucha" ale płacze bowiem Pani ustawia go do pionu jak chce, jeszcze inny startuje do panny swojego kumpla i dostaje za to pochwały - ale niech ktoś mu napisze, że to jest złe, to niczym atencyjna Pani zareaguje na zasadzie ,,jak cię to boli, to nie czytaj" A już największą hipokryzją jest kiedy oni sami, innym wskazują, że nie odnoszą się z nich samych z szacunkiem. Mężczyźni dzisiaj są niewolnikami damskiego krocza - to wina wszystkiego i wszystkich wokół nas - społeczeństwa, polityki, oczekiwań lub konieczności realizacji jednego ze spełnień alby poczuć się silnym i wartościowym człowiekiem. Co do samej zdrady, to zdrada w milionach procent jest winą tylko i wyłącznie zdradzającego - czy to facet, czy kobieta - a jest winna, ponieważ dopuszcza się zdrady - tak jak z zabójstwem, gdzie winny jest ten, który dopuścił się tego czynu. Zdradzasz? Chcesz zdradzić albo namawiasz do zdrady? - to znaczy tyle, że nie masz szacunku nawet do samego siebie - ślepa wiara w to, że czynienie zła jest dobre. Panowie zwyczajnie myślą, że im od seksu z zajętymi kobietami przybędzie w spodniach, na koncie i punktów zajebistości. Największym tego typu problemem jest to, że mężczyźni w ogóle nie są ze sobą w żaden sposób solidarni, jeden drugiego sprzedałby za paczkę fajek - uczyć się od kobiet zachowań oraz takiej solidarności, jaka jest wśród nich. Do zdrady to są pierwsi, ale do faktycznie pokazania jaj i przyznania się do tego - to już są malutcy - każdy boi się zemsty później, czy to żony, czy to dziewczyny, czy nawet samej kochanki. Ale już nie daj Panie Boże, że jemu ktoś ,,zaliczy" jego Panią wychodzi wtedy cała prawda o takim pseudo-silnym samcu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.