Skocz do zawartości

adamo3025

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez adamo3025

  1. Też mi się zdarzyło parę razy.
  2. We wczesnej młodości miałem podobny problem. Wtedy jedna osoba doradziła mi dwie rzeczy. Po pierwsze, zagadywać ludzi na ulicy, to znaczy, pytać o godzinę, czy o drogę, w sklepie albo wziąć kolegę, koleżankę i zacząć rozmawiać przy ludziach na przykład w autobusie tak, żeby wyobrazić sobie, że jesteście sami, że nikt nie słyszy. Z początku było to dla mnie dużym wyzwaniem ale z czasem zaczęło mi to pomagać i się wyrobiłem. Później poznałem taką koleżankę, która swego czasu mi powiedziała, że też była nieśmiała ale zaczęła mówić co jej ślina na język przyniesie i się wyrobiła. Z czasem przestała się przejmować tym, co ludzie o niej myślą. Takie sprawiała wrażenie, a jak ją poznałem była bardzo wygadana.
  3. Ja usłyszałem parę razy w życiu dość ciekawą rzecz o sobie od różnych ludzi : " Zmień się bo nigdy żony nie znajdziesz" :D . Dość popularne to jest.
  4. Niczego nie wyklucza. Jak stopniowo, małymi krokami będziesz podnosił poprzeczkę, to wszystko można. Ja tak właśnie robię.
  5. Sam jestem na początku drogi i widzę, jakie czasem bywa to wyzwanie, żeby niektóre rzeczy zrozumieć.
  6. Pojawiały się odpowiedzi 3,5 - 4 koła. Ja myślę, że to jest takie minimum, przynajmniej jeżeli chodzi o mnie. Kawalerka to opłaty gdzieś średnio 1,5 k, to też zależy w jakim mieście. No i fakt, jak ktoś ma dzieci, to pewnie i z 5 koła będzie mu potrzebne na początek.
  7. Dokładnie, zgadzam się. Świat się zmienia, ludzie się zmieniają.
  8. Pamiętam Sonica jakby to było wczoraj, ponad połowę liceum na tym przegrałem.
  9. W telewizji w większości stacji są same głupoty, które z rzeczywistością nie mają wiele wspólnego. Dlatego ja też już dawno przerzuciłem się na internet.
  10. W moim przypadku, kredyt absolutnie odpada. Potem takie gówno wisi na człowieku latami. Wynajem jest chyba najlepszą opcją
  11. Też jestem za eutanazją w takich przypadkach.
  12. W dwa miesiące nie zarobisz na tym dużo, na pewno nie zarobisz na wyjazd klikając w reklamy czy wypełniając ankiety. Sam to robię. Trochę kapnie z tego ale jeżeli chcesz szybko zarobić na wyjazd, to nie polecam ankiet.
  13. Ja mam takiego kolegę w pracy. Na każdym kroku stara się udowodnić, że jest lepszy ode mnie. W każdej dziedzinie. Jeszcze do tego pierdoła i opowiada innym o typkach, których spotyka w życiu i się z nich śmieje. Olać drania i tyle. Ja staram się unikać typa i ograniczać kontakty zawodowe do minimum.
  14. Też się dołączam. Wniosek podpisany
  15. Moje cele na 2018 są następujące: Rozwój osobisty praca nad masą mięśniową, siłka, prawo jazdy, bit club network, przeprowadzka
  16. tak czytam wypowiedzi w wątku, w moim przypadku jest podobnie, chociaż szczerze powiedziawszy, ja mam to gdzieś, ludziom gęby nie zamknę, wielu i tak zamiast zabrać się za siebie i swoje życie, będzie "syf" robiło innym w życiu, ja robię swoje, mam swoją drogę i dobrze się z tym czuję
  17. Nie chciało mi się dzisiaj czekać na windę, która stała na 13. piętrze, więc postanowiłem, że do domu na 7. pójdę pieszo Może niewielka zmiana ale zawsze coś dla zdrowia
  18. Dołączam się a tak zwanych "znafców" ostatnio spotykam wielu.
  19. Miałem kiedyś taką dziewczynę. W końcu została z tym pierwszym. Olej ją, związek z nią nie ma przyszłości.
  20. Takie mam doświadczenia. Może się to kiedyś zmieni, nie wiem. Może popełniam błędy, których nie widzę. Nie powiedziałem, że mi nie wychodzi. Po prostu, w moim przypadku, takie związki są kruche.
  21. Ja bym wolał podchodzić do dziewczyn na przykład w klubach. Z własnego doświadczenia wiem, że z ulicznego zapoznawania nie ma wiele.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.