przyczajony_tygrys

No właśnie, coś w tym stylu...

Prosze was, atrakcyjna babka jest sama tylko jesli tego chce. Jesli chce chłopaka, to idzie do klubu i ma go w 5 minut. Taka jest prawda.

Polewa była na "cycki murzynki", to inne ciasto

Tylko patrzec jak vimeo zablokuja, bo okladka najnowszego filmu to pedałujący murzyn...

No niestety, jednak jest. Facet bez prawka sam z siebie robi ofiare.

Znałem pare naprawdę atrakcyjnych 30tek i to nie są rozmowy typu - nie ma fajnych facetów, mógłby ktoś do mnie zadzwonić, tylko raczej - poznałam wczoraj super gościa, wydawał się inteligentny i zabawny, umówiłam się z nim na randkę a on cały dzień gadał o swoim nowym Porsche. W tym cytowanym artykule gościu się wycofał bo był zbyt słaby towarzysko, ale to nie jest wina 30tek. Po prostu on sam powinien dbać o swoją atrakcyjność (na wielu poziomach) bez względu na to z jakimi dziewczynami (i facetami) się spotyka. Jeśli nie chodzicie do teatru, nie czytacie książek, nie podróżujecie po świecie to co możecie ciekawego opowiedzieć nowo poznanej osobie? Że oglądałeś Bonda wczoraj na Polsacie?!

Po pierwsze, wyjście w takiej sytuacji jest błędem, bo pokazujesz emocjonalną reakcję na to, że ona przyszła. Po drugie, opowiadacie historie która stworzyła się i rozgrywa jedynie w waszej głowie dlatego, że ani autor ani wy nie zamieniliście ani słowa z tą dziewczyna. Ile ja razy słyszałem podobne historie od znajomych, którzy mówili, napewno się kurwi, napewno ma chłopaka, itp itd. To są historie które opowiadamy sami sobie, bo nic nie robimy z nią. Powiem ci, że nie byłoby niczym złym gdybyś się z nią przywitał, chwile porozmawiał i poszedł do swoich spraw. Ostentacyjne siedzenie przy barze samemu też coś mówi o autorze. Jest to obraz przegrywów życiowych, bez względu na to czy dana osoba nim jest czy też nie.

Te video potwierdza, że najładniejsze laski są najbardziej sympatyczne (gdyby ktoś nie wyłapał mówie o tej w jasnej kurtce z liskiem)...

Mi laska jak jeździła nigdy auta nie zatankowała. Teraz już gryzie trawe z innego pola. No i oczywiście zawsze cyrk był jak mówiłem, że może na stacje by skoczyła.

W zasadzie to w ogóle nie siedzę na forum bo nie odpowiadają mi zasady tu panujące. Zarejestrowałem się pół roku temu po czym dostałem bana przez Kortuxy za brak dużej litery i tym podobnych bzdur i w ogóle tu nie wchodziłem. Jestem teraz w związku z wyłączeniem Yt i tylko po to, żeby przetłumaczyć właścicielowi, co powinien zrobić żeby mu się radio dobrze rozwijało i tylko tyle. Robie to przy tym z bardzo egoistycznych pobudek polegających na tym, że chciałbym dalej słuchać ciekawych audycji. Bardzo mi one pomogły. Większość jednak osób tu komentujących woli lizać tyłki, byle tylko nie powiedzieć, stary robisz coś źle i w związku z tym możesz wszystko stracić. Macie pretensje do Yt i Fb a przecież to prywatne firmy. Mogą banować kanał tak samo jak wy mnie za brak kropki na końcu zdania. Każdy może uprawiać polityke taką jaką chce za swoje pieniądze...

Napewno dużo mniej niż to co wpakował w ten szajs.

Nareszcie to zauważyłeś!

Może jeszcze ktoś podzieliłby się ciekawymi lekturami? Z drugiej strony zastanawiające jest to czy podane tytuły były w pewien sposób wybrane jako wyjątkowe z waszej biblioteczki, czy tylko po prostu podrzucacie to, co mieliście okazje przeczytać. Trochę zaskoczyła mnie obecność Fastlane, to dobra książka i mało znana w 2014 roku.

Powinien ją przepraszać tak jak ją obraził. Wyrok jest z dupy jak to wiele wyroków w tym kraju. Nie wiem czy prawomocny nawet. Z tego co on pisał zadziałała tu fikcja doręczenia która czesto stosują firmy windykacyjne czyli podają lewe adresy pozwanego. Ten nie wnosi sprzeciwu i sąd klepie wyrok. Moim zdaniem do wznowienia. Mniejsze kwoty nawiązki za zabójstwo się zasądza wiec o czym tu mowa...

Cackacie się z nim jak z jajkiem, zamiast przywalić pozwem cywilnym, powołać biegłego od stylów pisma i w postępowaniu cywilnym wyciągać dane telekomunikacyjne to wy tak liczycie na tą Policje, która nigdy w moich tematach się nie sprawdziła...