Dzisiaj złapałem się za głowę, czytając poniższego newsa. Nie mam pojęcia, jak można wytłumaczyć zawiązywanie takiego sojuszu. Ukraina nigdy nie była naszym przyjacielem, a na Litwie nas dyskryminują. Ja wiem że może trochę nie na temat, ale po części wiąże się z nacjonalizmem. Podobno w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia, jak już bylibyśmy w sojuszu, to "lecimy na pomoc braciom ukraińcom". Zacytuję jeden z komentarzy "Siemioniak -prawdziwe nazwisko Siemioniuk,to w Polsce facet od lat zajmujący sie ukraińskimi ugrupowaniami . Juz w roku 2010 brał udzial w zlocie ukraińskich organizacji , reprezentował polski rząd, a raptem był vice prezydentem Warszawy!!. Ciekawe ,co?" http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Siemoniak-szybsze-prace-nad-polsko-ukrainsko-litewska-brygada,wid,17135749,wiadomosc.html Co o tym sądzicie? Dla mnie strzał w kolano.