Skocz do zawartości

Siobhan

Samice
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Siobhan

Kot

Kot (1/23)

2

Reputacja

  1. Dobry. Poza rezerwatem mi nie wolno, dlatego piszę tutaj. Po głębszej lekturze forum, głównie pod kątem licznych refleksji na temat nikczemnych zachowań kobiet, nasunęło mi się pewne pytanie. Panowie, abstrahując od Waszego poziomu tolerancji w kwestii związków homoseksualnych - nie mieliście choć przez chwilę ochoty na związek z innym mężczyzną? Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to nieetyczne i społecznie nieakceptowalne - bo w końcu facet to ma być facet, a nie piz*a - ale z drugiej strony, czy taki związek nie jest lepszy od takiego, w którym loszka za wszelką cenę próbuje z Was wycisnąć wszystkie soki? Poza tym, jak sami zgodnie stwierdziliście - samica ma służyć samcowi tylko do seksu i wydania na świat potomstwa, do niczego więcej. A w wieku postprodukcyjnym taka samica nie będzie wam do niczego potrzebna. A facet z facetem ma o wiele więcej wspólnego - mogą razem wyjść na piwo, obejrzeć mecz, mają ze sobą wiele tematów do rozmów etc. I nawet gdy popęd seksualny ustaje, to i tak pozostaje ta więź, o którą - nie oszukujmy się - ciężko w związku mężczyzny z kobietą. Pewnie, można sobie wmówić, że z kobietą można żyć jak z kumplem - i może w pewnych sytuacjach rzeczywiście tak jest - jednak natury nie da się oszukać.
  2. A ten biały rycerz wygrał w tym roku Eurowizję. (Swoją drogą, piosenka ma swój klimat, magia zamknięta w prostocie, która przebiła pozostałe "hiciory" powstałe z rąk sztabu specjalistów) https://www.youtube.com/watch?v=ymFVfzu-2mw Pewnego dnia, gdy ktoś spyta o mniePowiedz, że żyłem by cię kochaćPrzed tobą tylko egzystowałem Zmęczony i z niczym by ofiarowaćMoja droga, wysłuchaj moich modlitwProszę byś wróciła, żebyś chciała mnie z powrotemWiem, że nie sposób kochać samemuMoże powoli będziesz mogła znowu się nauczyćMoja droga, wysłuchaj moich modlitwProszę byś wróciła, żebyś chciała mnie z powrotemWiem, że nie sposób kochać samemuMoże powoli będziesz mogła znowu się nauczyćJeśli twoje serce nie będzie chciało zrezygnować,Nie będzie czuć pasji, nie będzie chciało cierpiećBez czynienia planów o tym co nadejdzieMoje serce może kochać za nas oboje
  3. Źle zacząłeś. Tzn, starałeś się naprowadzić rozmowę na właściwy sobie tor, ale z drugiej strony tekstem w stylu "potrzebuję przerwy" tak naprawdę narobiłeś jej tylko nadziei. Wiem, bo sama próbowałam w podobny sposób zrywać ze swoim ex. Ba, nawet próbowałam sama siebie oczerniać żeby go ostatecznie do siebie zniechęcić. Ale wtedy zaczął brać mnie na litość, wciskać mi teksty tj "jesteś dla mnie całym światem" itp bajery których nigdy wcześniej nie słyszałam z jego ust. Końcem końca dałam się omamić i nie uszanowałam własnej decyzji o rozstaniu. Później było już tylko gorzej - zaczął mi grozić, że się zabije, że jego życie beze mnie nie ma sensu. Następnym razem, pod wpływem pewnych wydarzeń (bez wdawania się w szczegóły), byłam już bardziej konsekwentna. A Tobie @SearcherofPerfection również życzę, abyś się w końcu uwolnił od tej panny. Bądź stanowczy i szanuj swoją decyzję. Nawet jak laska będzie Ci jęczeć, że się zabije - nie daj się na to nabrać. Ktoś, kto naprawdę będzie chciał się zabić, nikomu o tym nie powie.
  4. "Co było to było, liczy się tu i teraz" - oczywiście w odniesieniu do "błędów" samicy z przeszłości, ale jeżeli sam popełniłeś błąd, licz się z tym że samica będzie Ciebie za to piętnować do usranej śmierci.
  5. Siobhan

    Ciao!

    Dlatego "mówcą" w cudzysłowie Trochę się w gimbazjum osłuchałam na własny temat, to się utarło
  6. Siobhan

    Ciao!

    Aż tak wybitnym "mówcą" nie jestem, dlatego przedstawię się krótko. 26 lat, z ryja przy dobrych wiatrach to tak 3, może 4/10, rozmiar buta 39, zodiakalny Wodnik. Stan cywilny - panna. Dzieci brak. Obecnie jestem w szczęśliwym związku, którego nie zamierzam spieprzyć, dlatego też cieszę się niezmiernie, że znalazłam się na tym forum - dzięki temu jest spore prawdopodobieństwo, że zdążę w porę się ogarnąć, zanim dotrze do mnie, że reprezentuję sobą postawę przez was piętnowaną. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.