Skocz do zawartości

deleteduser30

Starszy Użytkownik
  • Postów

    540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser30

  1. Ja myśle, że jak kot jednej dziury będzie się trzymał, to zdechnie. Działaj z dziewczyną, jak taka chętna. A czy ma to znaczenie, co to oznacza bądź co one sobie myślą Bracie? Toż to ty jesteś tym samcem α
  2. Jak ty to robiłeś? XD Hajs, czy jesteś jak Brad Pitt?
  3. Kategoria "'daughter bad daddy" Ale to bardzo dobrze. Miałeś kiedyś właśnie w łóżku sporo od sporo od siebie młodszą? Właśnie takie ~18 Bo w odwrotną stronę to ciężko..przynajmniej ja nie mogę dziewczyn w okolicy 30stki poderwać
  4. Przecież ona mogłaby być Twoją córką
  5. Kurde Bracie, masz fajną okazje na nawiązanie znajomości FWB, nie zmarnuj tego, to nie trafia się często. Nie ma nic lepszego jak posiadanie laski tylko do seksu, przy jednoczesnym braku słuchania jej żalów etc. Jak po alko lepiej się klei rozmowa - to wypij z nią wiecej, ale pamietaj że jako tako, faceta po 5/6 piwach nie złoży, to kobiete po 2 już tak Nie trzeba inicjować specjalnych sytuacji, jak chcesz seksu to po niego sięgasz. Łapiesz dziewczyne za noge, potem powoli do góry, ręka na szyje i w śline. Tutaj najważniejsza jest stanowczość, ale w Twoim przypadku założę się, że nawet jakbyś był w innym pokoju i całował ją przez skypa to i tak by się dała Kuj żelazo, póki gorące!
  6. Ci którzy chcą aktywnie działać, powinni (jak jest obecnie) zarejestrować się. Ale dostęp do treści powinien pozostać jaki jest - kazdy może czytać.
  7. Dokładnie! Nie dość, że Twój portfel na tym skorzysta, to i nerwy sobie wolne zrobią Ile ma lat dziewczyna, czym się interesuje?
  8. Akurat też miałem podobno kiedyś przyjemność bytowania z "dziewicą". Chwaliła mi się, że wszystkie jej kumpele kogoś pozaliczały w samochodach, a że ona czeka na tego jedynego. Ja tylko zwykłe ok. A na 4 spotkaniu w samochodzie dała się tak, że złamała mi fotelik dziecięcy mojego brata Ale fakt faktem, była bardzo ciasna..więc może prawda (?) Wiele tak mówi i z pewnością część z nich nie kłamie - ale jak jesteś na tyle atrakcyjny, to ona odmówi raz, dwa, ale za trzecim da. A szczególnie, jak pokażesz jej że masz wyjebke na to co mówi i robisz co chcesz. A jak ona zaczyna kozaczyć, to skracasz jej zachowanie biczem emocjonalno/słownym. 2 miesiace oczekiwania to stanowczno za dużo, widocznie albo ma jakieś wewnętrzne, mocne przekonania, że nie, lub nie jesteś na tyle "odpowiednim" dla niej facetem. @Wilczek a ok, czyli handjoby etc. są? Jeśli tak, to doobrze. Ja gdy jeszcze 18nastu nie miałem to też bałem sie z moją pierwszą, "poważną" dziewczyną zrobic 1 raz - bo gumka pęknie. Co poskutkowało tym, że przez 1,5 roku związku tylko ręczne sprawy i anal. Akurat ten strach rozumiem - sam czasem go mam. Ale no, trzeba liczyć się z tym w jakimś stopniu..
  9. @wrotycz i weź tutaj potem zapłodnij jakąś piękną (albo i nie) niewiastę, a ona o alimenty pozwie dwóch facetów. Wiadomo, od tego z grobu nic nie wyciągnie, ale przy obecnych realiach prawnych..kto wie
  10. Nie dramatyzuj Niektore kobiety boją się tego po prostu z powodu bólu, a wiem to z pierwszej ręki. To nie jest tak że jak zobaczą samca 10/10 to kołkiem rozporowym otworzą nogi (większość tak, ale nie wszystkie). Powoli do celu. Warto mieć jakieś swoje "punkty kontrolne", których luźno się bedziemy trzymąć, np.: 1 spotkanie - dotyk, 2 spotkanie - pocałunek, 3 spotkanie - sex (jak masz ku temu miejsce), itd. Ja osobiście, jak się dziewczyna do 3 spotkania nie da się pocałować to odpuszczam, usuwam numer i mówie bajo.
  11. Dokładnie, jak Bracia pisali wcześniej - powinieneś przewidzieć, że kobieta->związek->ślub->dziecko.. Póki możesz (to nie będzie łatwe), powinieneś odstawić tą relacje. Chyba, że przemyślisz wszystko dobrze i zdecydujesz sie na dziecko - przecież to nie katastrofa. Ale trzeba to bardzo dokładnie przemyśleć, aby dziecku życia nie zmarnować kłótniami, a zapewnić mu mocny start w życie.
  12. Racja. Tylko nie daj się wrobić w poczucie winy. Dziewczyna będzie chciała wrócić do Ciebie - bo będzie miała wygodnie. Trzymaj się swoich racji, a będzie dobrze. Powodzenia!
  13. Coś w tym jest w zasadzie.. To prawda, tak też będę robił. Tak, od jednej do drugiej bo mam okazje - a jasne, że jak mogę to wykorzystam.
  14. Hahaha tutaj to mnie trafiłeś, śmiałem sie do siebie przez pare minut po przeczytaniu tego. True!
  15. Racja. Rada Was wszystkich tam udzielających się podziałała - znajdz inną, a tamta okaże się zwyczajna. Ale nadal z nią tańcze, przyda się ta umiejętność. Właśnie nie mam jak, bo kumpel w mieszkaniu cały czas I jakoś mocno mnie do tego nie ciągnie, bo treningach jestem zmordowany to "dżejsona" nie chce mi się tykać Normalna to zbyt ogólne pojęcie. Co jest złego w przespaniu się na drugim spotkaniu? Wszysko zależy od tego, co jest naszym celem. Ale owszem, nie planuje jej zaliczyć jakoś szybko bo mi się nawet do tego nie śpieszy..powoli, mam swoje zajęcia, a to jako dodatkowe. Sama mi pisze że jest nieśmiała, że nie lubi niespodzianek etc. A wiem, że jak tak dziewczyna mówi, to właśnie trzeba być śmiałym i robić jej te niespodzianki Nie no bez przesady..w tym wydaniu, przynajmniej póki co, to ja rozdaje karty. Właśnie mnie zaprosiła, sama z siebie, do kina "Masz ochotę iść do kina w piątek?" Co za dziewczyna..
  16. Czołem Bracia, pare dni temu poznałem pewną 19nastkę na badoo. Po jednym dniu pisania zaproponowałem spotkanie (z badoo na fb przeszliśmy), bo nie ma co bawić się w podchody tygodniami, jak całkiem fajnie się pisze. Spotkaliśmy dwa dni później, dziewczyna mi się spodobała, ja jej ewidentnie też. Potem wiadomo, chłodnik, planowałem dwa dni przerwy w pisaniu z nią, ale to też dlatego, że mam po prostu pare zajęć w ciągu dnia i ciężko tak swobodnie pogadać. Po jednym dniu przerwy odzew z jej strony, czy o niej zapomniałem bo się nie odzywam i że jak nie mam czasu pisać czy coś to żebym jej dał znać, to zrozumie, bo tak to nie wie o co chodzi..ja takie trochę wtf, przecież 24 na dobę nie będziemy w kontakcie, wiadomo - ciągnie napalonego na ładną dziewczynę i chciałoby się z nią pisać po nocach, ale to nie doprowadzi do niczego dobrego. Potem znów dzień przerwy (ustaliłem kolejne spotkanie na ten piatek) i sama napisała, wysyłająć zwykłą emotkę "tęsknoty".. Jest to druga dziewczyna, z która coś kręcę i chce tak często utrzymywać kontakt - skąd to się bierze i jak to ograniczyć świadomie? Bo jak pisze to po jakimś czasie wypada odpisać..a może właśnie nie? Walnąłem jej pare razy tekstem (jak pytała o moją przeszłość w relacjach, czy z iloma się spotykałem już z badoo/tindera, odpowiadająć jej wcześniej że jak mi pożyczy swoje place u rąk to może i wystarczy do zliczenia ), że jak jeszcze raz napisze o tym, to się pożegnamy, bo już drugi raz pytała (dość swobodnie, ale jednak). I tak też zrobiłem, właśnie był dzień przerwy - i sama napisała.. Dostała jeden/dwa komplementy na pierwszym spotkaniu. Byłem stanowczny, odrazu przytulenie na powitanie, a na pożegnanie obopólny pocałunek w policzek (w podawanie ręki się nie bawię, a w usta to może i się spłoszy, bo jest nieśmiała). Pisała mi po spotkaniu, że się jej spodobałem i mam zajebisty głos..no ja sobie myślę spoko, miło. Potem ona do mnie że ja jej nie komplementuje tak (ale z żartem, nie że z pretensją; bo w zasadzie tak jest). Mi tam codzienny kontakt nie przeszkadza, ale wiem, że to zabójstwo dla atrakcyjności i dojdzie do szybkiego wypalenia. Co czynić wielmożni panowie?
  17. A czy nie najlepiej (z wiedzą forumową na temat kobiet) tak szufladkować dziewczyny (w jakimś % się da, nawet przez tindera/badoo), żeby poznać nową, młodszą dziewczynę, która wcześniej nikogo nie miała (lub ma mały przebieg) a my (faceci) wtłoczymy niejako bajerke w ruch i laska sama będzie za nami latać, dając to co chcemy? Jak napisał @Bonhart w moim wątku z taką laską od tańca - "Starożytni Chińczycy chadzali na takie imprezy, wyrywali wszelkie starożytne Chinki ZA WYJĄTKIEM swoich wybranek, wtedy te trafiał szlag i same zabiegały o atencję przebiegłych Chińczyków, tak słyszałem" Nie dość że mądre, życiowe - to i na wskroś prawdziwe.
  18. I nie ma sie co dziwić, bo większość facetów tak reaguje. Jak potrywa Ciebie panna 8/9 na 10, to z miejsca byś zabolcował. Ale jak zdasz sobie sprawę że to tylko ładna otoczka, a w realiach jest jak każda inna - to inaczej się na to patrzy.
  19. Tak, faktycznie moja pomyłka - ponad norme. Ale jest tak jak napisałem, 0,38 ng/ml. Tylko do jakich lekarzów się zwracać? Jeżeli załatwienie problemu byłoby możliwe bez sklapela - chętnie poszedłbym na to. Ale skąd ta pewność..zapewne znów musiałbym z 20kg zrzucić i wyglądać jak szczupak + jeść odpowiednio i bardzo się pilnować co do estrogenów etc., a po prostu jako student mnie na to nie stać.. W zasadzie zależy mi troche na czasie - zaraz lato, a nie chce znów spędzić wakacji siedząc w domu, nie mogąc wyjść w spokoju na plażę, bo zaraz będą komentarze czy on piersią karmi dzieci..
  20. To już nie lepiej umówić się u chirurga na konsultacje, a on mi rozpisze badania, które mam zrobić? Wtedy będę miał jak na tacy, zrobię je - i po sprawię, nie będę musiał pare razy latać. Słyszałem o nim, ale na terminy się długo czeka + on gino robi głównie, czego ja nie mam, no i w Kielcach, a nie mam jak tam samemu się "ogarnąć" (rodzice mi nie pomogą). Tą sprawę jest w stanie ogarnąć którykolwiek plastyczny, dlatego w Krakowie chce. Testosteron wolny czy po prostu testosteron? Czy oba? Nie wiem czy jest sens..jak pisałem wcześniej, nie lepiej do plastyka iść a on zbada sprawę w 100% trafnie i powie to i to zrób na wtedy i wtedy. Tylko problem - którego wybrać..rozumiem, że nikt chirurga plastycznego z Krakowa, godnego polecenia, nie zna? (nawet nie chodzi o sprawy z sutkami, ogólnie człowiek, który nie wyśmieje i pomoże..)
  21. Nigdy nie badałem. Możliwe, że mam niski, bo problemy z jądrami ciągle są + żylaki jąder. Ja tego problemu nie odpusze, muszę go załatwić do końca wakacji, przeszkadza mi tyle czasu i wiem, że w głowie tego nie przestawie a to naprawdę widać przez koszulke..i nawet kwota paru tyś. zł jest warta tego, by się shitu pozbyć.
  22. Nie, nigdy nie brałem. W zasadzie racja - tylko nie mam u kogo polecić sie godnego specjalisty, w tym sprawa..
  23. W zasadzie nie jem za zdrowo, może nie kfc codziennie, ale w zasadzie co podleci..ale czy soi? Raczej nie. Mieszkam w Polsce. Naprawdę, pisze to już któryś raz. Nie dość że redukcja 20kg do bycia serio CHUDYM chłopakiem nie pomagała, to również gdy miałem napompowaną klatke (w wieku 18 lat 120kg na maxa, wiem nie jest to może jakoś dużo). Sutki zostawały, wiec prosze mi o tym nie mówić. Moje pieniądze i chce to usunąć, męcze się z tym od lat.. To samo co wcześniej, Bracia, naprawdę próbowałem i tego i tego. Właśnie dla pozbycia się odstających sutków zacząłem chodzić na siłke - a to nic nie dało...sam nie wiem, co mam robić. Jak nic na dniach nie wymyśle, uda się do plastyka - może on mi pomoże.
  24. Lekarz wykluczył taką możliwość (ten co usg robił). Właśnie nawet nie wiem, gdzie się udać dalej..on mi sugerował prosto do chirurga plastycznego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.