partnernaimpreze

Ja swojego czasu chodziłem na studniówki (oprócz swojej było chyba 7-9 nie pamiętam) ... wesel też się kilka zdążyło... ale to było głownie po znajomości... a nie z neta Nawet była taka sytuacja, że było trzy siostry i z każdą byłem na innej imprezie hehehe

Ja polecam Vistula, Bytom, Ochnik. Ochnik ostatnio oprócz galanterii skórzanej poszedł w odzieżówkę. Natomiast Próchnik jest drogi - a jakość słaba, znaczy windują ceny niemiłosiernie na początku za badziewie... a później na promocjach już jest normalnie... Poza tym Marku, ja proponuję Ci koszulę, bawełniane z Wólczanki czy droższe z Lambert. Teraz są promocje, że za 3 sztuki zapłacisz niecałe 300 zł, za jedną wyjdzie Ci, prosty rachunek 100 Do tego jakieś poprawki krawieckie trzeba doliczyć i będziesz wyglądał zajebiście... Koszula każdemu dodaje uroku, każdy facet wygląda lepiej w koszuli ( każda laska tak mówi - to chyba jedna z prawd z ich ust hahaha ). Koszula do jeansów, czy innych spodni zawsze pasuje.. Jeśli potrzebujesz namiary na krawcową z Wawy to mogę Ci podać w prywatnej wiadomości dwa namiary, spoko babki znają się na rzeczy. Teraz w lecie, podwijasz rękawy i wyglądasz jak Alfa Pozdrawiam !!!

Superego Ile Ty masz lat ? Bo piszesz, jak być miał mniej niż 20, takie pytania, o każdą pierdołę z kobietami na forum to ja zakładałem jak miałem 16 lat (prześledziłem parę wątków, wychodzisz na największego pua tego forum ) Twoja pewność siebie jak się przejmujesz, że ktoś mówi Ci, że ktoś jest tam przystojniejszy widać, że jest zerowa !!! Weź zgaś te pornole... to pójdzie Ci w górę... Każdy kolega z tego forum który miał trochę doświadczenia w realu z kobietami, może Ci powiedzieć, że to co laska pierdoli, to jedno, a to co myśli to drugie, a co robi to trzecie... Jak Ci mówi, że kuzyn czy brat, czy wujek google jest przystojniejszy to przytaknij i gadaj swoje. Pokaż jej zdjęcie pornosa z murzynem, to Ci powie, że jaka fajna wielka pała no i co z tego ??? Będziesz się zastanawiał, że Twój jest zły ??? Olej to i żyj !!! Powodzenia

Z tym trzepaniem kapucyna to prawda moim zdaniem... Jak nie walisz masz więcej powera życiowego... wiem z doświadczenia :D:D :D:D

Witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników

Witam panowie Pozdrawiam założyciela Pana Marka. Od jakiegoś czasu słucham i czytam :) Więc postanowiłem też i swoje małe doświadczenie opisać A więc zaczynam, krótko i zwięźle 1. Pracowałem niegdyś w pewnej firmie, praca na słuchawce hahaha pierwsza nie fizyczna praca w moim życiu... 2. W tej robocie pracowała taka loszka (dziewczyna z nadwagą, z twarzy ładna, ale gruba) - nigdy mi na jej widok nie drygał hehehe - o taka zwyczajna koleżanka z roboty - ona wtedy miała faceta (wielka miłość, wyjazdy zagraniczne...) 3. Ponoć ją ten facet zostawił dla jakiejś koleżanki z pracy (takiego samego paszteta moim zdaniem- widziałem na fotce, jedyne to ta nowa była chudsza, ale z twarzy paskudna...) 4. Ponoć ją zostawił bo mu loda nie chciała robić hahaha kiedyś jak była pijana tak mówiła - później ta laska miała szał macicy, czyli tindery i inne bajery celem ruchańska wszelakiego 5. Ja tam miałem jej numer, ale nie utrzymywałem z nią kontaktu, na profilu na Istagramie.. Trochę trenuje na siłce... czasami wrzuce jakieś zdjęcie klaty heheh - samojebka przed lustrem w siłowni 6. Mialem ją wcześniej w zajmomych na tym Istagramie, ale od jakiegoś czasu, zaczeła mi pisać pozytywne kometarze typu "Na modela" hahaha Myślę coś jest grane, to nie bez przyczyny hahaha okres weselny się zbliża hahaha..... i dokładnie dostaje wiadomość co robie i tak dalej... w sobote w wtedy i wtedy ahhah. Czy pójdę z nią na wesele Napisałem jej, że nigdy w życiu... odczekałem chwilę i napisałem bym Ci nie odmówił i idę na to wesele Co chce przekazać przez tą historię to, to jak loszka przygotowywała grunt pod to aby się odezwać i zaprosić na wesele...