Skocz do zawartości

Kimas87

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kimas87

  1. Co w tym takiego dziwnego? Kobiety też się chwalą ile ich facet zarabia, czym jeździ. Nie widzę w tym nic złego. Na tym opiera się większość rozmów między ludźmi. Przecież nie będziecie rozmawiać o polityce, wpływie PKB na gospodarkę, konsekwencje koronawirusa, bo do takich rozmów kobiety się nie nadają. Kobiety lubią rozmawiać o pieniądzach, ale skąd one się biorą to już niezbyt ;).
  2. Na temat przerabiania zdjęć przez kobiety można by zrobić osobny temat. Mi nawet ładne koleżanki naprawdę urodziwe kobiety przyznawały się do przerabiania fotek to wyobraźcie sobie co robią te średnie/ przeciętne. To już samo w sobie jest oszustwem, bo pokazujesz siebie takiego jakim nie jesteś i już nie chodzi o jakiś filterek/ szare tło, bo to jest nic. Znajomy lata wstecz umówił się z kobietą z Badoo. Na Badoo fotki ładne gadka szmatka doszło do spotkania. Podjeżdża autem na rynek w Raciborzu dzwoni do niej i pyta się gdzie ona jest. Dziewczyna odparła że koło niego ?, on zaskoczony rozgląda się i pyta się kolejny raz gdzie. Jego oczom ukazała się dosłownie świnka pigi. Dziewczyna zupełnie inna niż na zdjęciach do tego z lekką nadwagą. Jak dwie różne osoby. Zawinął się do samochodu i odjechał czym prędzej ?. To są właśnie te gwiazdeczki, piękności z sieci. Badoo, Instagram, Tinder wszystko na jedno kopyto.
  3. Osobiście nie mam doświadczenia z kobietami z Instagrama, bo takie omijam natomiast w 90% przypadków ich życie tam to czysta fikcja. Przerabianie fotek, zdjęcia przy fajnych samochodach ( często nie swoich ) pokazywanie jaka to ona jest królową życia. Kolejna silna, wyzwolona kobieta na kieszonkowym rodziców ?. Kobiety dziś potrzebują wiecznej atencji a do tego Instagram jest idealny. Tony spermiarzy zadbają by im tego nigdy nie zabrakło. Natomiast życie jest brutalne i większość tych lasek jest zagubiona, bierna, po prostu leniwa w życiu prywatnym. Zwykły Janusz jak wejdzie na konto takiej pomyśli sobie kurde 100 tyś obserwujących kobieta sukcesu. A często jest tak że jak ona wychodzi z koleżankami w miasto to prosi rodziców o hajs. Taka to kobieta sukcesu z insta.
  4. To jest jawne oszustwo i powinien być jakiś paragraf na takie kobiety. To, że Pani nie na środków do życia nie powinno faceta interesować jak dziecko nie jest jego to on ma prawo o tym wiedzieć.
  5. Mówi się, że nie ma takich pieniędzy, których nie można by było wydać. Wszystko sprowadza się do do Twoich potrzeb wydawania. Jeden zarobi 3 k netto i z tej sumy jeszcze odłoży drugi zarobi 6 k netto i nie odłoży nic. Umiejętność wydawania, odmawiania sobie niepotrzebnych zachcianek, koszty życia. Nie obraz się, ale założyłeś temat trochę z tyłka. To tak jak ja bym zapytał braci czy jak zjem dwie bułki rano na śniadanie to będę najedzony?. Każdy człowiek jest inny jeden za milion będzie żył całe życie, a drugi przewali to w miesiąc. Wszystko w Twoich rękach.
  6. Co on będzie się jej tłumaczył nie pożycza i koniec dyskusji przecież to nie jest przymus. Co do koleżanki dziwna osoba żyjąca w jakieś bajce. Jak widać bez żadnych skrupułów pyta o kasę nos mi podpowiada, że nie jednego już pytała o hajs. Zero skrupułów pytać o kasę to lekko. Akurat jestem w temacie tatuaży, bo sam mam kilka, taki kolorowy kwiatuszek kolego w dobrym studiu może i 1000 zł kosztować. Chyba wiesz co masz zrobić w pracy i pracy i w żadne bliższe relacje bym się nie wgłębiał.
  7. Marek w duecie z Szarpanki było by ciekawie. Kiedyś pamiętam taki live ze strażakiem i było całkiem wesoło. Co do Rafała to on nie chce być utożsamiany z Markiem. Kiedyś go słuchałem, ale po czasie zaczął mnie nużyć, przynudzać. Czułem się jak na lekcji w szkole z najbardziej nudnym nauczycielem.
  8. Musisz posmarować uszczelki najlepiej sprayem.
  9. Szczerze to po takiej dawce informacji to bym wyszedł. Kobieta chce pomóc w uzbieraniu na mieszkanie a że robi to dając dupy to od taki mały szczegół. Masakra szkoda gościa. Pewnie zarobi na to mieszkanie, przyjedzie 10 lat starszy, wyniszczony i jako wisienka na torcie przepisze mieszkanie na nią.
  10. To jest dość powszechny problem też znam takie przypadki. Gość z jajem lekki bad poznał kobietę nagle posłuszny aniołek. Teraz pytanie czy wcześniej udawali kogoś innego czy się tak zmienili. Mnie to osobiście bawi i nie zamierzam każdego pouczać, umoralniać. Niech każdy się uczy na swoich błędach.
  11. Niema sensu zajmować się gościem, który o mało nie zagłodził biednego psa. Jak odejdzie to odejdzie o swoje zdrowie nie dbał nigdy przesadnie więc to kwestia czasu.
  12. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie ma idealnych miejsc gdzie na pewno będziesz się czuł świetnie, po czasie zawsze znajdziesz jakieś ,, ale " sam się na to nieraz łapie.
  13. Generalnie nie ma żadnych punktów, które klasyfikowały by kogoś według kryteriów przegrywa a np bad boy. Znam osobiście chłopaków z gówno prac, ale emanuje od nich taka energia że dyskoteki są ich. Także wymienianie jakiś podpunktów nie na sensu, skupmy się na czymś innym. Są rzeczy, których nie przeskoczymy to jest pierwsza rzecz z którą każdy powinien się oswoić. Są ludzie bardziej zdolni,mniej zdolni, bardziej kreatywni, mniej i tak dalej. Jak masz 155 cm wzrostu nie staniesz się niebieskookim bladynem o wzroście 185 cm i koniec kropka pogódź się z tym. Jak nie jesteś duszą towarzystwa to nagle nie staniesz się wodzirejem imprezy. W czym rzecz trzeba jak najmocniej uwypuklić swoje dobre strony. Jeżeli masz 155 cm wzrostu spotkasz się z dziewczyną i zaczniesz jej zrzędzić, że jesteś do niczego bo ktoś ma 185 cm nic to nie da, postaraj się ją rozbawić, zaciekawić. Każdy ma wady, zalety najważniejszą rzeczą jest uwypuklić te pozytywne. Myślicie, że kobiety nie mają kompleksów? Zdziwili byście się. Nastawienie mentalne jest tu decydujące plus pozytywna energia.
  14. Kimas87

    Seks grupowy

    To zależy od okoliczności. Jeżeli jesteśmy wolni i ktoś chce ja nie widzę przeciwwskazań. Wolni ludzie niech robią co chcą. Natomiast będąc w związku jeżeli mężczyzna lub kobieta proponują dodatkową osobę do łóżka w imię spróbowania czegoś nowego, eksperymentów to dla mnie jest to nic innego jak przyzwolenie na zdradę. Jeżeli kobieta wyskakuje z czymś takim będąc w związku to znaczy, że czegoś jej brakuję. Nie wierzcie w te bzdury, że czasem trzeba eksperymentować. Jak kobieta jest porządnie zwrznieta plus dostanie kilka klapsów na ryj w czasie stosunku nawet nie pomyśli o innym w łóżku. Myślą te, którym czegoś brakuje, którym jeden partner nie wystarcza. Nie chciałbym widzieć jak inny facet posuwa moją kobietę. Jeżeli coś takiego już ma miejsce dla mnie to koniec związku. Natomiast jak ludzie są wolni i chcą zaszaleć nie widzę nic przeciwko temu. Nawet chętnie bym w czymś takim wziął udział. W związku nie ma przyzwolenia na takie rzeczy u mnie.
  15. Nocki nie są dla wszystkich. Pamiętam dobrze jak znosiłem nocki 10 lat temu a jak znoszę teraz. Mi chodzi o system który jest do kitu. Weekend pracujesz kiedy inni się bawią, mi to nie pasuje.
  16. I wytłumacz to tym wszystkim bogaczom na forum, którzy poniżej 6 tys k nie schodzą. 4 brygadówka pracowałem w tym systemie i nigdy więcej.
  17. Także kolejna teza się potwierdza a takich rejonów w Polsce jest bardzo dużo. Telewizja a życie to dwie różne bajki. Większość ludzi w Polsce czyli tzw medialną zarabia moim zdaniem w granicach 2500-3500 k netto.
  18. Takich rejonów w Polsce jest sporo. Dzięki za potwierdzenie mojej tezy. Mam dobrego kumpla tam szukał długo roboty mam informacje z pierwszej ręki. Nie na tam miodu i zarobki 3k netto są uznawane za dobre/fajne.
  19. Nos w telefonie to problem 90% kobiet. Dziś każda niemal laska chodzi z telefonem w ręce. Pamiętam jak jeszcze galerie były normalnie otwarte usiadłem sobie w lodziarni na około 30 minut. Konsumując loda miałem wgląd na cały hol o ile jeszcze faceci potrafią iść przed siebie, rozmawiać ze sobą to 90% kobiet w różnym wieku nos w telefon. Tak mi się to rzuciło w oczy, że nie sposób było tego nie zauważyć. Z Twoją kobietą może być podobnie uzależniona od telefonu nie potrafi sobie z tym poradzić. Musisz postawić sprawę jasno, albo ograniczy korzystanie z telefonu albo wracasz do siebie.
  20. Kolego jesteś trochę oderwany od rzeczywistości. Są rejony w Polsce np Podkarpacie gdzie nie ma pracy i czego byś się nie dotknął oferują Ci 2500-2700 netto. Są rejony gdzie pracy jest mało i ludzie chwytają się czegokolwiek. Mam kumpla na Podkarpaciu, który pracuje na CNC, ingeruję w program, mierzy, liczy znam tą robotę pracowałem przy tym i na dwie zmiany zarabia 2300-2400 netto. Czy to jest skręcanie długopisów według Ciebie? Powtarzam nie każdy jest programista, inżynierem, doktorem. Dla mnie zarobki 2,5 k są nie do zaakceptowania, ale rozmawiając z nim podkreślił, że w tym regionie tak jest nie dość że ciężko jest z pracą to jeszcze większość młodych wyemigrowała. I takich rejonów w Polsce jest jeszcze conajmniej kilka.
  21. Jeśli masz swoje mieszkanie to duży plus zawsze jest do czego wrócić. Ja bym zaryzykował, bo nic nie tracisz tylko żadne wyjazdy typu Holandia, bungale i Polacy. Byłem, napatrzyłem się i dziękuję postoje. Jedyny plus takich wyjazdów to dziewczyny często zagubione, które tam przyjeżdżają same wskakują Ci do wyra. Znów odezwali się ,, milionerzy " na forum. Są rejony w Polsce gdzie zarobek 3 k netto graniczy z cudem. Większość ludzi pracuje za 2500-3500 tyś plus, minus. W DE z byle jakiej pracy wyciągniesz 5-6 tyś netto nawet więcej więc gadki, że się nie opłaca są nie na miejscu. Nie każdy jest informatykiem w IT. 1500 euro x 4,39= 6585 tyś zł 1500 Euro jest w stanie każdy wyciągnąć z byle jakiej pracy.
  22. Dokładnie tacy teraz trzęsą portkami. Zwycięzcami są osoby nawet z drobnymi oszczędnościami bez kredytu. Wczoraj pokazywali strajk kierowców autobusów plus krótkie ich wypowiedzi. Praktycznie co drugi mówi ,, mam rodzine, kredyt co zrobię ". Z jednej strony współczuję tym ludziom a z drugiej takie życie na krawędzi z kredytem na głowie i myślą ,, jakoś to będzie " jest chujowe. Potem przychodzi koronawirus, gospodarka siada i każdy jest osrany.
  23. Ok jeśli ktoś akceptuje taką sytuację to jest indywidualna sprawa. Są ludzie dla których w późniejszym wieku sex nie ma znaczenia, spada im ochota. Ma to też związek z naszym partnerem, bo jeżeli kobieta przestała dbać o siebie i wygląda jak kostka smalcu to nie dziwię się. Jeżeli jednak wszystko jest ok a moja partnerka z jakiegoś powodu przestała by uprawiać sex to bym odszedł. Mało męskie raz, dwa pachnie mocno desperacko.
  24. Przykład z pracą był przypadkowy więc nie dopisuj do tego ideologii :). Zgadzam się z wami bracia, ale w brew pozorom to są trudne decyzje, bo jeśli kochamy tą kobietę to nie jest tak łatwo się rozstać. Do tego może dojść podział domu, majątku i robi się nieciekawie. Dla mnie brak sexu w związku jest nie do akceptacji, chyba że totalnie obniżyłby mi się testosteron, mojej kobiecie libido i to by była nasza wspólna decyzja o braku współżycia.
  25. Witam bracia Mam nadzieję, że wszyscy jesteście zdrowi w tym trudnym okresie ?. Naszła mnie taka myśl dzisiaj jak dobrze wiecie, bo dość często się wypowiadałem w tym temacie zdrady nigdy nie powinno się wybaczać. Natomiast co w sytuacji gdzie nasza druga połówka niezależnie czy jest to mężczyzna, kobieta długo trwałe odmawia sexu my z nią rozmawiamy o naszych potrzebach i niestety dalej nic. Potem przy byle okazji jakiś flirt z koleżanką z pracy dochodzi do sexu, zbliżenia czy chodzby w małym stopniu można waszym zdaniem taką zdradę usprawiedliwić ? Bo jednak zdrady nie powinno się wybaczać, ale jednak informujemy partnera o naszych potrzebach i nic z tego nie wynika. Jesteśmy tylko ludźmi i na prawde jestem w stanie w miarę zrozumieć faceta, któremu kobieta od lat odnawia sexu z różnych powodów i przy byle okazji on dopuszcza się zdrady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.