Podoba mi się @HORACIOU5, że wrzucasz co jakiś czas temato-rozkminy. Jakiś czas temu założyłem temat o przyjaźni. Miałem rozkminę czy utrzymywać bliski kontakt z "przyjaciółką". Ale po kilku postach Braci odsunąłem się. Dowiedziałem się, że "przyjaciółka" się z kimś spotyka. Dla mnie TO NORMALNE ,że nie można się wpierdalać. ALe musiałem doznać "olśnienia" . Kiedyś uprawiałem sex z mężatką. Ona powiedziała mi ,że już nie jest z mężem (ale była oficjalnie nadal jego żoną). Muszę z tym żyć. Wtedy miałem na to wyje.bane, walić zasady ,przecież właśnie zaraz bedę uprawiać sex, tylko to się liczy. Jak sobie pomyślę o swoim stanie świadomości wtedy to mi trochę wstyd. Właśnie w tym widzę problem. Mężczyzną brakuje świadomości, mają braki w charakterze, które myślą ,że wyleczą seksem, albo romansami ,albo 10-20-30 partnerkami, albo co weekend nową dziewczyną.
To co robisz @HORACIOU5 jest dobre . Trzeba uświadamiać ludzi w jakim bagnie umysłowym żyją. Psy będą szczekać ,ze "suka nie da pies nie weźmie" ale my będziemy jechać dalej. Do ludzi bez zasad moranych karma kiedyś wróci pod jakąś postacią. Możę wtedy otworzą oczy.