To nie jest problem dupczenia. Jak jesteś ogarnięty życiowo miły umiesz zagadać to dupczenie zawsze się znajdzie.
Problemem jest udawanie. Nie mówienie wprost a bo jakoś to będzie. Kobiety oprócz ciała z małymi jednostkami mają niewiele do zaproponowania.
Przejechałem się dwa razy. Dwa razy to przerywam bo czułem się oszukiwany. To czego po mnie oczekiwały to zapierdalanie na zbytki , kredyt ewentualnie chęć posiadania dzieciaka. Do tego labirynt do przejścia żeby dostać trochę przyjemności.
Ja lubię wyżyć się na rowerze czy na piłce a w domu życzyłbym sobie sielanki i spokoju. A nie wiecznego pieprzenia głupot.Czy to pani menager czy pani dr to i tak na końcu wychodzi, ze zainteresowania to tv , fejs , błyskotki.
Moze moje patrzenie na kobiety wynika z braku kontaktu z facetami. Ojciec matka po rozwodzie. Stary nie wytrzymał odszedł od najmadrzejszej matki. Po 15 latach mamy więź przyjacielska bardziej niz ojcowska ale moge liczyć na niego. Jestem osobą introwertyczną stad związek z druga osobą był bardzo blisko mnie. I jestem z natury wybawicielem ona ma kłopoty jest zjebana to ja ją uratuje. Biały jeleń.