Skocz do zawartości

EmpireState

Starszy Użytkownik
  • Postów

    484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez EmpireState

  1. 100% racji. Też mam wrażenie, że Niemcy maja troche tego dosyć głównie z racji tego, że nie ma kto powoli kontynuować ich inżynierskich działań itp. Wygląda jakby lekko wahadło hamowało ale to też tylko subiektywna opinia.
  2. https://letmegooglethat.com/?q=krysztal+co+to
  3. Niedawno przeszedlem do konsumpcji azjatki poznanej na badoo 30 min od rozpoczecia spotkania. Bardzo chetna, po prostu napalona laska. Po wszystkim wszedlem na fb i wyswietlil mi sie od razu filmik jakiejs polki, ze noszenie bikini lub chodzenie nago po domu to nie zgoda na sex... W tamtym momencie poczulem dosadnie, ze w Azji pod tym wzgledem jest jeszcze normalnie i ciesze sie, ze tu pojechalem.
  4. Twoje pytanie lub teza to jest przeogromna nadinterpretacja. Mimo wszystko spora czesc ludzi idzie tam posluchac muzyki lub cos zobaczyc. Natomiast onlyfans, placenie za to... oczywiscie, ze mozna ale to jest ponizej poziomu godnosci, jest to dodawanie cegielki do wielkiego muru spierdolenia itp. Nie wspominajac o tym, ze co to za przyjemnosc... Moim zdaniem miedzy tymi dwiema rzeczami nie da sie postawic znaku rownosci stad teza nie jest prawdziwa a proba zrownania bo obydwa sa rozrywka to jak cytujac Marka rownanie krzesla z krzeslem elektrycznym. Kojarze Twoje poprzednie tematy, gdzie zauwazasz ze na datezone laski maja ciezko znalezc realne "rzetelne" osoby. To prawda, tylko niestety one dochodza do tego za pozno. Im sie wydaje ze majac lajki maja swiat u stop. I maja ale swiat stulejarzy.
  5. To słabo, sytuacja dość osobliwa, mam nadzieję, że wszystko ok. Szkoda, było bardzo, zresztą wiesz jak A jak wogóle wrażenia z wyjazdu, Tajlandii. Będziesz jeszcze wracał?
  6. Ty ją powinieneś był walnąć w hotelu za pierwszym razem a nie snuć wizję. Bez obrazy ale płacisz 1500 za noc, masz ponad 40 lat i dorabiasz sobie ideologię do seksu ze sprzątaczka do którego nawet nie doszło. Sory że tak bezpośrednio ale tak niestety wygląda sytuacja. Czytaj, dzialaj i więcej luzu oraz zdecydowania. Pozdro
  7. Pierwsza podstawowa rzecz to jak można snuć wizję, plany itp. bez uprawiania seksu... To jest podstawa podstaw. Relacja z kobietą bez seksu to tylko patologiczna forma przyjaźni. Sądzę, że na tym możnaby zakończyć temat Bez tego to moim zdaniem dużo działo się w Twojej glowie i to tylko tyle oraz potrzebujesz trochę wiedzy nabyć.
  8. To nie działa tak jak jest nazwane. Fwb to zazwyczaj relacja gdzie jedna osoba bardzo chce czegoś więcej, druga mniej więc tkwią w takiej relacji. To też nie działa tak, ze mówisz lasce "chcesz być moja fwb? ". To się samo dzieje, bez definiowania. Poznaje sie dwojka ludzi, zajaranych soba a po czasie, raczej prędzej niż później jedna chce czegoś więcej. Przykład: atrakcyjny facet poznaje laskę z niższej ligi, tzw. mezalians. Ona oczywiście uprawia z nim seks bo jest nim zauroczona, po 3 takich spotkaniach chciałaby coś więcej, zaczynają się zgrzyty. Nie znaczy to oczywiście żeby nie szukać takich relacji, generalnie powinno wychodzić się z luźnego podejścia bez większych oczekiwań a z czasem decydować co chcesz robić z relacją. Wtedy faktycznie Fwb Ci wpadną.
  9. Panie @zuckerfrei co Pana spotkało, ze nie dotarł Pan na spotkanie w piątek? Jest mi bardzo smutno, że nie doszło do tego meetingu ☹️
  10. Dobrą opcją jest też wynajem mieszkania na pokoje, co zawsze daje Ci prawnie możliwość wejścia do przedpokoju czy kuchni w każdym momencie. W ten sposób nie tracisz w zasadzie władzy nad mieszkaniem nigdy technicznie.
  11. Tak, to jest największa pułapka portali randkowych dla kobiet. Im się wydaję, że jak atrakcyjni dla nich faceci dają im matche, piszą lub mają od nich nawet polubienia na insta itp. to znaczy, że chcą z nimi być. Nic bardziej mylnego. Ci faceci chcą je tylko zaliczyć, spędzić trochę czasu ale dziwnym trafem większość kobiet jest tego nieświadoma. To buduje ich ego, odbija się na pozostałych facetach, którzy są w mniemaniu tych kobiet za słabi, następnie te kobiety stają się zwichrowane, starsze z problemami psychicznymi, roszczeniami, nierealnym podejściem. Temat opisywany wielokrotnie. Nie należy generalizować ale lwia część kobiet 30-40 lat to jest niestety ten mechanizm, którego oczywiście one nie widzą tylko pogrążają się w swoim świecie.
  12. Odnośnie żandarmerii to tu jest ciekawy i dość mocno przemilczany temat osoby w miarę wysoko postawionej. Jakby nie patrzeć to jak ktoś odwala to próbują wzzystkiego. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zandarmeria-wywozi-mezczyzne-420-km-i-zostawia-z-8-zl-w-kieszeni/5zqc2zp
  13. Szarpanki daje nadzieje. Ostatnio stwierdził, że i tak się spotkamy wszyscy w Tajlandii i coś w tym jest
  14. Ja miałem kilka razy będąc młodszym sytuację w drugą stone, czyli laska stawia trochę na ostrzu noża sprawę, ze albo prawo albo lewo, ja odpuszczam i ona niedlugo potem wchodzi coś głębokiego. I to były faktycznie akcje face to face, ze chce coś więcej ale jak nie to ona nie ma czasu. De facto skok na inna gałąź tylko do końca się ludzila... Mocno wyrachowane zachowanie, uczące i w zasadzie finalnie odzierajace z uczuc, zakładające zbroje pragmatyzmu. Wczoraj laska poznanna na mieście lat 8 temu, bardzo chętna na mnie ale finalnie odpuszczona ponieważ z uważam, ze nie warta swieczki (kolega również przestrzegał bo poznaliśmy dwie jednego dnia że patolka) zaszla w ciążę po kilku miechach, ślub z facetem myślę mocno beta dla niej. Klasyka gatunku. Dobra mina do złej gry, będą jazdy. Szczerze współczuję. Sciana zdecydowanie istnieje tylko dzisiaj jest bardziej płynna. Dla pewnych lasek jest to forma ostracyzmu, bycia odrzucona w domu, dla innych jest to wypadnięcie z towarzystwa a dla innych ta z definicji kiedy nie są spełnione jej właściwe oczekiwania i bierze co zostalo. Dzisiaj też to pojęcie lub doznania są w pewien sposób rozmiękczone. Oczywiście, że znajdą się faceci chcący przenosić te wszystkie laski przez próg ale spójrzmy tylko na to ile osób ma problemy psychiczne. Ile tych lasek leci na lekach, stroi dobrą minę do złej gry. De facto malo wiemy o faktycznych wrażeniach ludzi a jedynie tym co w sieci wrzucają a tam kazdy ma usa smile. Podstawowy błąd postrzegania sciany wynika z tego że każda laska jest popularna obecnie w sieci, tinderze itp. Ale co z tego wynika i jak to ma się do jej oczekiwań to inna sprawa. I to jest najczęstsza obecnie "sciana".
  15. Jest jeszcze możliwość tych systemów włosów, to rozwiązanie, które nie wymaga hormonów itp. Dużo gwiazd takich jak Iglesias, myślę że i Wojewódzki ma. Dla osób publicznych to dobra opcja, lub jak np. ktoś pracuje zdalnie i potrzebuje parę razy w miesiącu się pokazać
  16. Nie jestem fanem małżeństwa, szczególnie obecnego ale ta forma romantyczna to ma może ze 200 lat i została głównie napędzona filmami, romantyzmem itp. Wcześniej przez setki lat był czysty pragmatyzm, małżeństwa planowane albo małżeństwa z rozsądku.
  17. Panowie, też nie jestem fanem tych youtuberow i można rzecz złośliwie, że się im należało i dostali rykoszetem z własnej broni ale warto chyba spojrzeć na to szerzej bo to może spotkać każdego. Mamy dwóch całkiem wpływowych osobników spotykających się z małolatami z problemami narkotykowymi (jak w ogóle można brać takie osoby na poważnie), które od czasów nastoletnich zbierają na nich haki. 16/17 laski robiące to z wyrachowaniem. Oczywiście, ze oni może i byli dla nich atrakcyjni w pewnym momencie, byli też swego rodzaju trampoliną. Te osobniki, stoją po stronie lewactwa, czyli zostaje złamana kolejna granica. W tym momencie już każdy facet jest wrogiem tego systemu i każdego można zdyskredytować ot tak. Co ciekawe ci faceci wiedzą, że tu nawet nie ma sensu się temu opierać tylko próbują zamieść akcję pod dywan. Nie ma sensu bo nawet tu zamiast ludzie spojrzeć szerzej to cieszą się, że oni też są przemocowi lub, że oni też mają problemy... Jak wyżej napisałem, nie darze ich sympatią ale to są faceci wciąż... System oraz ludzie oczywiście stoją po stronie kobiet, które są w zasadzie nietykalne. Psychiczna dziewczyna biorąca narkotyki dziś jest nazywana "laska z daddy issues", które jest stwierdzone przez inne podobne zawodniczki. Cytat: "Żerował na moich daddy issies i ogromnej empatii, jaką do niego miałam". Przecież to jest typowe lewackie i kobiece pustosłowie. De facto, można w taki sposób obrócić każdą sytuację na korzyść kobiet. Każdy kto miał jakieś relacje FWB, ktoś kto był w luźnym związku pisząc śmieszne teksty czy coś mógłby zostać w taki sposób oskarżony. Każdy żarcik można zescreenować (chociaż tu nawet screenow nie ma tylko teksty w stylu "dostałam problemów z żywieniem") i przedstawić faceta jako oprawcę, przemocowca, otrzymać poklask z zewnątrz bez żadnych konsekwencji. I tego będzie dużo więcej. Już tak jest w świecie wielkiego sportu, świecie Hollywood a teraz weszło na yt. Cytat: "Chcemy podziękować dziewczynom, które zaczęły te falę.". Dodatkowy smaczek to kwestia tego Instagrama, bo też się przewineło jak jej napisał, że ma seksualną energię. Laski wrzucają jak najbardziej erotyczne zdjęcia, nikt ich nie ogląda bez tego, nie oszukujmy się, ale jak przyjdzie co do czego to oczywiscie czują się urażone. One serio w to wierzą, że te 100 tysięcy facetów followujacych ją żyje tym czy ona zje krewetki czy sushi danego dnia a nie tym jak wygląda... Najbardziej przerażające jest to, że mało kto bierze pod uwagę to w ilu sytuacjach kiedy facet faktycznie kobietę uderzył czy coś zrobił (czego nie popieram) jest czynny udział kobiety i dolewanie oliwy do przysłowiowego ognia. Ile kobiet z premedytacją wierci dziurę w brzuchu, wie gdzie ukłuć, co powiedzieć lub co zrobić żeby faceta wytrącić z równowagi. I to jest coś co jest nienamacalne, dla 95% społeczeństwa w ogóle czarna magia i tylko liczy się to, że facet ten zły. Świetny przykład to wmawianie, że facet odszedł, porzucił rodzinę, co odbija się na tym co myśli dziecko itp. A w ilu przypadkach ten facet po prostu odszedł bo nie był w stanie wytrzymać i tak żyć... No i o tym jakoś nikt nie pamięta Podsumowując nie popieram działań tych panów ale broń jaką posiadają teraz kobiety, możliwość oskarżeń o wszystko (bez jakichkolwiek konsekwencji) a dodatkowo posiadanie za sobą systemu (oraz całego społeczeństwa broniącego kobiet) to prosta droga do całkowitej zagłady małżeństw, relacji itp. Miejmy nadzieje jednak, że będzie to krótkotrwały trend ale sam w to średnio wierzę.
  18. @Strusprawa1 i @ShadyMagnus Panowie nie o to chodzi. To się nie tyczy tego czy jakieś laski chcą czy nie chcą facetów z zagranicy tylko o to, że tego typu filmy pokazują, że tak można i że w jest fajnie i jest warto. Wzbudzają taką potrzebę oraz pokazują że to jest dostepne na wyciągnięcie ręki. Każda inna niż wszystkie na to zasługuje. Nie dla niej osiedle w Polsce. Ponadto one nie budują jakiś mega związków tylko jadą się bawić. A potem wrócą i będzie w Polsce zong. Więc tego typu filmik (dobrze wypromowany) zbierze żniwa dopiero za jakiś czas a osobami, które będą się z tym użerać będą faceci działający na rynku matrymonialnym za kilka lat. To jest troszkę jak wmawianie laskom, że mogą wszystko (oczywiście kłaniając się czyimś kapeluszem) a potem one w to wierzą i wielce zdziwione, że koleżanki mogą a ona czyli Ty nie możesz Lubię obserwować te tematy ale nigdy nie znalazłem odpowiedzi w czyim interesie jest rozwalenie demografii białego człowieka doszczętnie.
  19. Nice. Tak jak wyżej pisałem. Fb wymarlo zapewne ale grupa/chat na telegramie dziala ultra prężnie i tam sie dzieje wszystko co wartościowe. Tam. codziennie jest kilkaset wiadomosci i ludzie sa responsywni, na prawde bardzo polecam Ci. Ja też będę w tym okresie wgl w Tajlandi prawdopodobnie więc może jakieś piwko nam we 2 albo w 3 z panem Tajskim w Bangoku by wjechało
  20. Super, czekam na relację. Co do imprez to spokojnie, znajdziesz to czego szukasz, Tajlandia nadal nie jest w 100% wysycona. Tam poza tym jest (z moich obserwacji) zupełnie inny tym imprezowania. Jest gorąco, dla nich impreza to wyjście do restauracji, nie mają głowy do alko i większość imprezowych przybytków jest stworzona pod turystów. Z "ogarnianiem" to jak piszesz, nie musisz się ograniczać do 1 laski i zwiedzania z nią. Tam jest przede wszystkim mnóstwo strip clubow, gdzie laski tylko czekają na coś więcej, oczywiście wtedy nie jest to za darmo ale bardzo często idzie się dogadać za dobrą cenę. Z Tajskim byliśmy w miejscu gdzie jest 20 strip clubów wszelkiej maści na jednym dziedzińcu. Masz niekończący się wybór. Ponadto na ulicy stoją freelancerki, które będą Cię meczyć. Nam było ciężej znaleźć bar żeby usiąść i pogadać niż strip club. Plus jeszcze są salony masażu, gdzie też można się dogadać. W tej kwestii, jeżeli ktoś chce sobie poruchać i jest jeszcze gotów zapłacić to sky is the limit. Generalnie w tym temacie to polecam grupkę na telegramie "Azja po zmroku". Tam jest to motyw przewodni, chłopaki mają ogromną wiedzę, praktykę i można się niesamowicie dokształcić w temacie całej Azji.
  21. Widziałem taką sytuację w rodzinie. W dużym skrócie, wykształcone małżeństwo, kobieta dla której praca to cale życie. Zero "zabawy", wyjazdów, 9 wieczór spać a rano do pracy. Zabieranie pracy do domu, praca jako styl życia. Rozmowy, prośby, groźby, nic. Później pojawiło się dziecko. Jako matka bardzo dobra, bez patologii jak tak patrzyłem ale jako partnerka tragedia a o tym też należy pamiętać, że po dziecku nadal nią jest. Finalnie facet po paru latach spał w oddzielnym pokoju, relacja jak znajomi. Rozwód bardzo miły, nic nie zmienił w zasadzie, kobieta dalej tylko zajęta pracą, mężczyzna trochę odżył. Wydaje mi się, że jest to bardzo ciężkie do zmienienia. Ludzie mają pewien styl życia, ktory wraz z wiekiem ciężko wyplenić. Współczuję sytuacji. Nawiasem mówiac po obserwacji tej sytuacji zrozumiałem jak często naiwnie oceniamy i nie widzimy jak faceci mają ciężko w małżeństwach. Ile kobiet nie jest partnerkami a tylko matkami, utrzymankami i problemami. Jak system wmawia ludziom, że facet zły bo odszedł, zostawił rodzinę i inne artystyczne epitety. A prawda leży jak zawsze po środku i często odchodzą bo już nie mogą siedzieć z wiecznie wkurzona babką, czy osobą z która nie masz relacji a kłótnie. Jak dzieciom się robi wodę z mózgu "tata odszedł" obarczając go oczywiście winą. Ale czemu odszedł to już się nie dopowie
  22. Kiedyś na swoją drogą mocnym glamrapie ktoś napisał komentarz, idealnie pasujący do tego oraz większości kawałków z mainstreamu: "od idiotów dla idiotów".
  23. @Gościu Tutaj jest bardzo merytoryczny wywiad, dodatkowo jak się kliknie "więcej" to widać jaki temat jest poruszany . Marketing marketingiem i cfaniaczek pierwszej wody, ale chłop na pewno stoi bliżej nas niż systemowi i w tym wywiadzie porusza mnóstwo ciekawych wątków. Ponadto talentu oratorskiego mu nie można odmówić. Problem z takimi osobami jest jak z Korwiniem. Oni mają mnóstwo światłych wizji, wartościowych propozycji ale równolegle mówią lub robią coś kontrowersyjnego i ludzie tylko o tym mówią. Widziałem filmik z Tatem, gdzie poruszał temat związków, gdzie wyskoczył z biciem kobiet. Mimo merytorycznosci to komentarze były niesamowicie nieprzychylne. Dlatego ciężko się z tym przebić bo łatwo go też społecznie i publicznie dyskredytować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.