-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia DRK
Kot (1/23)
4
Reputacja
-
Fearless Girl / Nieustraszona Dziewczynka
DRK opublikował(a) temat w 'Wojna płci' - jak nas wszystkich okłamano.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet 2017 pewna firma maklerska postawiła na Manhattanie, na przeciwko byka z Wall Street, figurkę dziewczynki w pozie, która świadczy o jej nieustraszoności: Rzeźba od razu stała się tematem numer jeden w (przede wszystkim) amerykańskich mass mediach, została nagrodzona jako reklama wartości na festiwalu Cannes Lions i wykręciła spore liczby w Internecie. Akcja ma zasygnalizować problem, jakoby kobiety nie zajmowały kierowniczych stanowisk (uogólniając: nie mają tyle władzy, ile mają faceci) w takiej ilości, w jakiej robią to mężczyźni. Klasyczne nawoływanie typu: "my też możemy! (ale zły świat mężczyzn nam tego nie umożliwia)". Dziewczynka waleczną postawą sprzeciwia się nacierającemu bykowi. Dostrzegacie symbolikę? Niewinność i odwaga kontra siła i porywczość (notabene, szarżujący byk miał ukazywać nieustępliwość narodu amerykańskiego w czasie kryzysu giełdowego z 1987 roku). Kobieta kontra mężczyzna. Poniżej zamieszczam jeszcze krótkie podsumowanie oddziaływania "projektu" na rzeczywistość: Jak widać, jest to bardzo podatny grunt do reklamowania swojej firmy. Nawet takiej z Wall Street. -
Jeżeli ktoś uwielbia Sapkowskiego, to obowiązkowo musi taka persona przeczytać Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza autorstwa Roberta M. Wegnera. Quasi-średniowiecze, dobrze prowadzona narracja i przeplatające się ciekawe wątki paru grup. Naprawdę warto. Tom pierwszy: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/133775/opowiesci-z-meekhanskiego-pogranicza-polnoc---poludnie
- 15 odpowiedzi
-
- 1
-
- beletrystyka
- powieści
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapora sieciowa to coś zgoła innego niż antywirus: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapora_sieciowa https://pl.wikipedia.org/wiki/Program_antywirusowy Ja trochę dziwię się, że Niebezpiecznik przedstawił artykuł z tak jednoznaczną tezą, tj. "Kaspersky winny, rozejść się". Sam zespół nie ma dostępu do żadnych plików, które mogliby poddać analizie i wtedy stwierdzić, że faktycznie, widać tam kod, który służy do wykradania plików z dysków użytkowników. Weryfikację plików w czasie rzeczywistym proponuje obecnie większość skanerów antywirusowych dużych firm, takich jak Symantec, Bitdefender, ESET. Wychodząc poza sprawę Kasperskiego i antywirusów do ogólnego przebywania w sieci, moim zdaniem błędem jest zakładać, że nie jesteśmy śledzeni czy też że nasze ruchy w sieci nie zostawiają śladów podmiotom trzecim. Pytanie "jak bardzo?" a nie "czy?". Tutaj ciekawy artykuł, odbijający trochę piłeczkę w drugą stronę w temacie Kasperskiego: https://www.bankinfosecurity.com/10-reactions-kaspersky-lab-allegations-a-10363 "When governments develop their own attack code, don't expect Kaspersky Lab anti-virus or any similar products to spot or block it. "Consumer-grade anti-virus products can't protect well against targeted malware created by well-resourced nation-states with bulging budgets," says Mikko Hypponen, chief research officer at Finnish anti-virus firm F-Secure". Ponadto, Kaspersky chce udostępnić kod źródłowy aplikacji: https://www.spidersweb.pl/2017/10/kaspersky-kod-zrodlowy.html Jakby na to nie patrzeć, możemy być po prostu świadkami tego, jak firma szanowana w świecie Cybersecurity i działająca tam od wielu lat, tworząca wysokiej jakości produkty, zniknie po prostu z rynku w mgnieniu oka. Jeśli okaże się po paru latach, że w USA jednak nie mieli racji... historia lubi zataczać koło, co?
-
Jakie perfumy?
DRK odpowiedział(a) na deomi temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Bardzo polubiłem zapach Unforgivable Men by Sean John. Niestety, już nie do znalezienia w pierwotnym miksie zapachowym. Głową zapachu są w tym przypadku cytrusy, przede wszystkim mocno czuć mandarynkę. -
Aktualnie męczę Uncharteda 4: Zaginione Dziedzictwo (PS4). Protip: nie kupujcie gier w dniu premiery, jeśli przeczuwacie, że raczej nie zaczniecie w nią grać od razu, a dopiero po paru tygodniach.
-
Uznaję teksty Seneki Młodszego za wartościowe, natomiast, jak sugeruje Bertrand Russell w swoim tomiszczu o filozofii zachodu, nasz wart uwagi stoik mógł wcale nie postępować tak, jak pisał on w swoich dziełach. Seneka Młodszy zebrał podobno pokaźny majątek za czasów Nerona i podobno nie dbał też przesadnie o swoje ciało. Z Dialogów polecam O krótkości życia (De brevitate vitae), O życiu szczęśliwym (De vita beata), O niezłomności mędrca (De constantia sapientis).
-
Skoro piszesz, że nie chcesz takiej relacji, to po co marnować energię, myśli i swój czas na "zdawkowe odpisywanie po dwóch dniach"? Jeśli ta dziewczyna nie jest częścią grupy społecznej, w której przebywasz, nie widujesz się z nią np. w pracy - moim zdaniem daj jej znać, że "spodobałaś mi się bardzo, spędziłem z Tobą miłe chwile, ale najwidoczniej mamy różne wizje naszej znajomości. Dzięki, pozdrawiam". Coś w ten deseń. I idziesz dalej.
-
Trochę temat odkopię, może ktoś jeszcze poszukuje dobrego oprogramowania za niewygórowaną cenę. Ze swojej strony polecam pakiet Kaspersky Internet Security. Licencja na 12 miesięcy kosztuje ok. 80 zł. W zestawie otrzymujemy przede wszystkim antywirusa, zaporę sieciową i moduł Bezpieczne Pieniądze. Jest to jeden z najlepszych programów antywirusowych, które są obecnie dostępne na rynku. Kompletnie abstrahuję od ostatnich doniesień, jakoby firma Kaspersky wykradała dane użytkownikom. Poważnych dowodów póki co brak. Link do testów wspomnianego pakietu: www.av-test.org/en/antivirus/home-windows/windows-7/august-2017/kaspersky-lab-internet-security-17.0--18.0-173157
-
Jeżeli chodzi o walory czysto filmowe, jest sporo recenzji, chociażby na Filmwebie, które w sposób dosadny krytykują nowy produkt Vegi. Widowni inteligentnej nie bawią dialogi budowane na przekleństwach, bo przecież one wyśmiencie sprawdzają się jako dodatek raz na pół godziny, a nie jako podstawowy budulec scenariusza i linii dialogowych. Wracając do kwestii społecznych - sytuacje z filmu mają miejsce w świecie rzeczywistym, pewnie tak, ale reżyser stara się przekonać (np. na social media), że takie sceny są na porządku dziennym w każdej placówce medycznej w Polsce. Dla mnie 5/10.
-
Anglojęzyczne strony MGTOW i Red Pill
DRK odpowiedział(a) na azagoth temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
https://www.reddit.com/r/TheRedPill Kopalnia wiedzy. -
Puk, puk, przyniosłem paczkę. Puk, puk...
-
Po internecie swego czasu krążyły opinie osób zamieszkujących rejon przedstawiony w dokumencie i materiał był dla nich krzywdzący z tego względu, że do realizacji został zaproszony "margines społeczny", by zobrazować to, co autorzy chcieli pokazać. Po emisji z nazwą miejscowości kojarzy się tylko wizja pokazana w "Czekając na sobotę". Wynika z tego, że dokument był tworzony ze z góry przyjętym założeniem, co przecież nieco wypacza funkcje dokumentu jako takiego. Według mnie, na podobnej zasadzie został zrobiony "Botoks". Patologie wyniesione do ekstremum. Później Ci mniej krytyczni boją się prosić o pomoc lekarzy.
- 21 odpowiedzi
-
- czekając na sobotę
- wieś
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Siema, jest mi niezmiernie miło zasilić grono zakonu wyznającego wartości przeciwko męskiej uległości i szukania pełni szczęścia w zakamarkach jednostek płci przeciwnej. Na pohybel! Moje doświadczenie w relacjach damsko-męskich opiera się w teorii na lekturach artykułów z polskiego forum o PUA, książkach o tej tematyce, czyli na przykład Grzesiak i jego Alpha Male, Batko i jego NLP, Tomasz Marzec i jego faceci z jajami, Mystery i jego metody podrywu - oczywiście nie wszystkie wymienione książki zachowują moim zdaniem wysoki poziom merytoryczny, natomiast da się z nich wynieść jakąś wiedzę i przydatne informacje. Ostatnio jednak trafiłem na Red Pill Collection vol. 2 (Reddit, my dear friend, thank you very much!) i przez najbliższy rok będę zgłębiał tajniki pozycji obowiązkowych. W praktyce zaś napotkałem na swojej życiowej drodzę kilka niewiast, z jedną z nich bardzo mi nie wyszło nawet zanim zdążyłem wyjąć mieczyk, ale za to moja zbroja lśniła jak nigdy (czyt. białorycerzyłem jak cholera). Teraz zbroja lśni już mniej - jestem w związku z kobietą, którą kocham i prowadzę tę relację raz lepiej, raz gorzej, aczkolwiek ciągle zdobywam (słuszną i właściwą) wiedzę i staram się od razu wprowadzić ją do mojej rzeczywistości. Wiek - 23 lata, liczba rozwodów - 0, liczba udanych (na razie, hehe) związków - 1. Sporo przede mną. Jeszcze raz: cześć!
-
Na forum trafiłem poprzez odnośnik ze strony samczeruno.pl. Zostaję na dłużej.