Witam,
Aby nie zanudzać swoją historią bo nie ma to sensu, jestem tylko ciekaw czy młodsze dziewczyny 15-20lat też można potraktować schematycznie i stosować dokładnie takie same zasady jak w Kobietopedi?
Niekiedy młodsze są bardziej dojrzałe, albo jeszcze nie tak zepsute. . .
Mam 25 lat i próbuję nadrobić "braki" zaczynając od młodszych koleżanek, tylko wiecie w czym jest prawdziwy problem? Problem się pojawia gdy poznacie kogoś na prawdę wartościowego i cholera wie jak się w tedy zachować czy odwalać cały ten taniec godowy czy liczyć że dziewczyna odkryje w nas wartość bez tego całego szajsu, mam strasznie rozwiniętą empatie oraz inteligencje emocjonalną i stosując gierki czuję że oszukuję tę osobę a gdy znowu tego nie robię to efektów brak.