Witam.
Ostatnio za pośrednictwem młodszego kolegi trafiłem na " filmy " tego pacjenta.
Chwilę później wleciał mi pod kursor filmik o tytule " Rafonix, postrach wszystkich mam ", po obejrzeniu którego zatrybiłem, że nie jestem osamotniony w swoich przemyśleniach na jego temat.
Zatem... Co ma na celu taka postawa?? O czym ten człowiek w ogóle myśli ( myśli... jeśli można się o nim w ten sposób wyrazić ), oraz jakiej reakcji oczekuje, od widza.
Doskonale rozumiem wyzywanie się nawzajem, obelgi, agresję, bójki, łamanie nosów itd. itp. Z tą różnicą, że trzeba mieć chyba ku temu jakieś podstawy....a on..? Czy ma jakieś..?
Co zabawnego jest w łączeniu się na video, na jakiś portalach i obrażanie przypadkowego rozmówcy ? Już pomijając bezpośredni atak na rozmówce...ale pociski w strone matek, to już dużo za dużo...
I żeby sprawdzić, czy koleś faktycznie jest taki w większości przypadków, czy to może tylko przesadzony stereotyp, postanowiłem walnąć eksperymentem.
Więc trafiłem go kiedyś na LIVE i wysłałem donejta ( 3 zł najmniej ) o treści " Rafonix...jesteś typowym chłopcem z sieci, który potrafi obrażać rodziców i w realnym świecie bałbyś się na mnie nawet spojrzeć" ...a bałby się bo jestem przypakowany, łysy, mam groźną minę, 99kg i 194 cm wzrostu... lecz mimo wszystko zrównoważony psychicznie
I jaki komentarz usłyszałem z jakże jędrnych i powabnych ust tego młodzieńca..? " Wypie***aj szmato, bo Ci zaj**ie na pi**e Twoja stara, to dzi**ka za 5 zł " ...Czyli zgodnie z opisem.
I teraz tak... Wiem, że to nie łądnie, że ludzie po 30-tce tak nie powinni postępować, że w sumie, to nic mi nie zrobił itd.
Ale do ku**y nędzy.... Nie można lekceważyć, aż takiego kure**twa !!!
Generalnie nie mam w zwyczaju jeździć po Polsce i bić dzieci ( mam tu na myśli Rafonixa ), ani stawać w obronie upokorzonych, bo ja nie z tej parafii...Ale przed tym chłopakiem trzeba zwyczajnie stanąć i powiedzieć kilka rzeczy...
Od bzdur , po poważne sprawy... UDOWODNIĆ, że są więksi, silniejsi biegających w mocniejszych, niż on ekipach, bardziej wygadani... i chyba najważniejsze...Że takie postępowanie, jakie sobą reprezentuje ten człowiek, spotyka się z brakiem tolerancji "otoczenia". Mogę wejść w polemike na poziomie akademickim, jak i podwórkowym... Przy spotkaniu dam mu wybór
Będę szalenie wdzieczny, jeśli ktoś na priv wpisze mi adres zamieszkania tego ścierwa...Obiecuję go nie bić !!!