Oboje mamy po 20 lat. Jest to moja pierwsza znajomość na którą patrzę bardziej dojrzale niż kiedys. Miałem parę dziewczyn, w technikum, czy to gimnazjum, ale teraz od 3 lat jestem sam, z wyboru bo ukierunkowalem swoje cele na pasje, i się jej poświęcam, no i miałem uraz po zdradzie.
I nie, nie byłem od początku jak miękka klucha, miałem swoje zdanie, staram się być zabawny, i wyluzowany w jej towarzystwie, a taka sytuacja która opisałem w poście miala miejsce 1 raz, i chciałem jej pokazać że nie pozwolę sobie na takie gadanie, ale z tego co mówicie to oblałem shittest.
To nie ona powiedziała że jest inna niż wszystkie, ja zauważyłem że pierwszy raz poznałem dziewczynę która tak się zachowuje, no ale pewnie macie rację, i suma sumarum jest jak każda xD
No nic, trzeba działać dalej przeczytałem wiele cennych rad tutaj, za które mocno dziękuję.