Skocz do zawartości

Y7s8

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Ostatnia wygrana Y7s8 w dniu 4 Marca 2015

Użytkownicy przyznają Y7s8 punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

521 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Y7s8

Kot

Kot (1/23)

10

Reputacja

  1. Bardzo miło mi to czytać. Zdaję sobie sprawę z tego, że troszkę offtopem poleciałem i bardzo za to przepraszam. Vincent: Spokojnie. jesteś tu nowy, więc stosuje taryfę ulgową.
  2. Pewnie większość i tak się hajtnie To tak jak z wieloma innymi rzeczami - wiedzą a i tak robią w sposób przeciwny. Umowy spisane miedzy sobą kto, co będzie robił w związku jest ok i sam to popieram, ale w razie konfliktu małżeńskiego i rozwodu, przed sądem ustalania tego typu co do majątku i innych rzeczy nic nie dadzą, nie mają żadnej mocy prawnej, to nic innego jak umowa, na którą można się nie godzić po jakimś czasie i zerwać ją. Nie da się tego użyć gdyż taka umowa spisana nawet w obecności połowy ludności ziemi, którzy będą świadkami nikogo nie chroni i to jest smutne. Przyznam szczerze, że zagadnienia ochrony majątku warto znać - a w szczególności podstawy ochrony. Tego się nie uczy nigdzie za to wszędzie książki, filmy, seriale, publikacje w necie; mówią o tym jaka to miłość jest cudowna, wspaniała, że wszystko buduje się wspólnie, że jesteśmy ze sobą aż do śmierci... No ale życie pokazuje co innego. Ochrona majątku to żadna czarna magia dla wtajemniczonych. Wystarczy poczytać, poszukać w necie. Informacji w artykułach jest pełno, a jak to nie wystarcza, to udać się do prawnika ale później to i tak zweryfikować samemu lub samemu zagłębiać się w prawo. Brak małżeństwa jak dobrze pamiętam również nie chroni przed alimentami na dziecko dlatego tutaj też dobrze majątek zabezpieczyć już na samym początku. No i jak w szkołach ma być taki temat poruszany jak większość nauczycieli to kobiety? Już samo to wyklucza naukę takiego czegoś jak ochrona majątku, a jeśli nawet byłby taki program kształcenia nakierowany właśnie na ochronę tego, co posiadamy realizowany, to na 100% byłoby to wypaczone do granic możliwości, bo kobiety zdają sobie doskonale sprawę z tego, że to jest odbieranie sobie możliwości dobrego życia na koszt faceta. ps. Dziękuję za połączenie postów.
  3. Hej, postaram się odpowiedzieć Tobie na to pytanie. Na wstępie powiem tylko hej wszystkim, dopiero sie zarejestrowałem. Zacznijmy od pewnych rzeczy. Umowa cywilnoprawna w takim wypadku jest łatwa do podważenia. Niestety jest to dosyć smutne bo majątek można stracić mając umowę. Wiele mowi sie o intercyzie - ma ona swoje wady jak i zalety - ale są tez inne fory prawne ochrony majątku. Wymienię wszystkie ktore znam oraz wady i ich zalety. No to zaczynamy: Intercyza Bardzo często sie o niej wspomina ale mało kto jej używa, a jeśli już, robi to zbyt późno. Zacznijmy od tego jak spisać poprawnie intercyzę. Wszedzie mowi sie o tym by spisywać ją przed notariuszem natomiast lepiej spisać ją przed sądem gdyż tą spisaną przed notariuszem mozna łatwo podważyć. Na słowo intercyza, wiele kobiet reaguje paniką i krzyczy: "Ty draniu, nie ufasz mi, ja cie kocham, a Ty mnie widocznie nie" lub w podobny sposob - polecam poruszyć temat wśród koleżanek albo współpracownic jednocześnie podając konkretne argumenty za tym i czekać na reakcję ktorejś z Pań. Wiele bedzie oburzona że jak tak można - sprawdzone osobiście chociaz wiele również próbowalo mówić spokojnie że to jest ok i dobry pomysl. Intercyzę spisujemy najlepiej w momencie zawierania małżeństwa. Dokument ten ma swoje wady. prowadząc biznes nalezy każdego kontrachenta o tym informowac że jest spisana intercyza co moze odstraszyć ich od współpracy. To samo tyczy sie jak dobrze pamietam kredytów - unikam ich wiec tu sie nie wypowiem, ale pewnie też trzeba informować banki o tym, że taki dokument jest spisany. Brak majątku Najlepszy sposob na uniknięcie alimentów - momentami może być kłopotliwy bo z czasem moze sie okazać, że chcemy sobie normalnie i spokojnie żyć. Jak mieć majątek, ale go jednoczesnie nie posiadać? Majątek kupowany na kogoś z rodziny Dosyć częsty sposob ale ma wady. Jeśli mamy rodzenstwo, w momencie smierci rodzica na ktorego jest majątek, trzeba go podzielić między rodzenstwo, nie kazdy ma na to ochotę. Mozna wziać rownież na rodzenstwo albo dalszą rodzinę, ale tu istnieje ryzyko konfliktu i zagarnięcia go przez niezbyt szczerego brata/siostrę albo kogoś z daleszej rodziny na kogo kupujemy. Do tego pojawia sie ryzyko ze członek rodziny moze zadluzyc sie i komornik zajmie caly jego majątek łącznie z tym naszym. Majątek "schowany" w fundacji polskiej Fundacja, takie ostatnio popularne słowo. Kojarzy sie z pomocą i dobrocią - ale innym, a zapomina się o tym by uzyć jej tez dla siebie. Zacznijmy od tego dlaczego jest to dobre rozwiązanie. Fundacja nie ma wlaściciela wiec nie można zająć majątku. Jest to olbrzymi plus ponieważ nie ma ryzyka zajęcia go jesli zostanie ten majątek schowany w odpowiedni sposob. Nalezy pamiętać, że majątek taki musi zostać umieszczony w fundacji zanim zacznie sie coś dziać - a w przypadku związku trudno powiedzieć kiedy to nastąpi dlatego polecam zacząc wszystko kupowac na fundację jeszcze przed zawarciem małżeństwa oraz w trakcie. Minimalizuje to ryzyko utraty gdyż w poslce dziala skarga pauliańska a to oznacza ze jesli zechcemy schowac majątek w momencie rozpoczecia sie sprawy rozwodowej lub w jej trakcie, to sąd ją zastosuje i majatek ktory zostal ukryty od momentu rozwodu (lub nawet i wczesniej) zostanie uznany jako probę uchronienia go rpzed utratą Majątek "schowany" w fundacji zagranicznej - fundacja prywatna Państwa w ktorych uzywa się fundacji prywatnej do ochrony majątku w ktoreych nie dziala skarga pauliańska to Lichtenstein i Panama. Fundacja prywatna to dobry sposob na ukrycie majątku nie tylko przed żoną "której się należy" ale tez i wierzycielami. Róznica w fundacji prywatnej jest dosyć spora ponieważ jak w przypadku fundacji polskiej tak i w fundacji prywatnej mozna ukryć majątek ale tutaj pojawia się brak ryzyka uzycia skargi paulianskiej jak i czesto braku przymusu wykazywania kto, jak wiele osob i jak wielki ma majątek w takiej fundacji. O fundacjach i ochronie majątku powstało wiele mniej lub bardziej ogólnikowych artykułów ktore rownież rozwijają temat o inne narzędzia prawne. Po więcej informacji na pewno warto udać się do kancelarii ktora zajmuje sie takimi zagadnieniami lub szukać publikacji czy informacji w internecie. Z ksiażek polecić mogę publikację "Wiktor Rębacz - "Zasady bezpiecznego biznesu" w ktorej są poruszane kwestie ochrony majątku w związku z prowadzonym biznesem, ale również można wiele z tego zastosować w malżeństwie. Kilka artykułów o fundacjach i zabezpieczaniu majatku znalezione na szybko: http://msp.money.pl/ksiegowosc-internetowa/artykul/jak;chronic;majatek;przed;przyszlymi;wierzycielami,199,0,687559.html http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/private-banking/fundacja-i-trust--czyli-nowy-testament,20667,1 http://www.gsw.com.pl/publikacje/podatki/fundacja-prywatna-informacje-ogolne http://www.gsw.com.pl/publikacje/podatki/fundacja-prywatna-koszty-zalozenia-i-funkcjonowania Oczywiście całość dobrze połączyć z "Brakiem wykazywanych dużych dochodów", czyli takich, które pozwalają na normalne zycie w "luksusie". By być precyzyjnym, powiem, że dobrze mieć nie wiecej niż 100-300 max 350zł miesięcznie dochodów. Słowo "luksus" w tym przypadku jest abstrakcyjne. Na pewno dobrze jest zacząć się interesować aby ochonić swój ciężko wypracowany majątek, gdyż w związku z kobietami - nie wszystkimi - bywa różnie i wiele z nich uwaza majątek za "wspólny" mimo ze na tą większą część pracował cały czas tylko i wyłącznie mąż, a one sie nudzily wychowując dziecko, nie bylo męża w domu wiec to jego wina ze go zdradziła i wg kobiety nalezy sie jej połowa (a najlepiej calość, ale jeśli nie da sie calośc,i to tyle ile sie da, byle jak najwiecej). Jeśli walnąłem jakąś gafę, to z góry przepraszam i prosze o poprawienie lub dopisanie tego czego nie napisałem. Jeżeli uznacie, że warto wydzielić do osobnego tematu to sie nie pogniewam Mam nadzieję, że to co napisałem da chociaż ogólnikowy obraz tego jak ochronić swoj prywatny majątek i ochroni jakiegoś nieszczesnika przed okradzeniem go przez złą kobietę - zaznacze, że jest bardzo duzo dobrych i kochających kobiet i takich wam życzę. PS. Wybaczcie brak polskich znakow i momentami błędy ort. piszę na szybkiego i w międzyczasie będe je poprawiał. Vincent: Wszystko kolego jest już posklejane, popoprawiane i zwarte!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.