Skocz do zawartości

Maciek

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Ostatnie wizyty

581 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Maciek

Kot

Kot (1/23)

7

Reputacja

  1. W sumie to napisałeś chyba większość takich symptomów. Moim zdaniem najbardziej rzucającym się w oczy jest oczywiście "głowa mnie boli" jako wymówka na :seks, rozmowy(zwierzanie się), wspólne wyjścia. Kończy się okazywanie, że jej zależy np. nie zrobi ci kawy z rana, jak zawsze, a jak wspomnisz o tym, to jeszcze pretensja, że masz wymagania nie z tej ziemii. A co ona robiła w tym czasie? Storiła się i była myślami zupełnie gdzie indziej. Też można zauważyć właśnie, że kobiety wtedy nie chcą podobać sie tylko nam (przykładowo nosząc naszą ulubioną spódniczkę), tylko odpicuje się zupełnie inaczej i pójdzie w plener. Na pewno wyjścia z koleżankami, częstsze niż wcześniej. Już nie czas wolny dla nas, tylko ona wtedy 'chce zyć, bawić się'. Co ciekawsze i można by zaliczyć jako plus, kobieta wtedy bardziej słucha, niż gada. Albo udaje że słucha W każdym razie nie papla tyle, być może w obawie przed powiedzeniem za dużo.
  2. Ten test pokazuje, że facjata sie nie liczy, więc może i coś w tym jest A zipełnie powaznie to jasne, że wolę żeby małe cycki miała niż brzydką buzię Wiecznie w dół patrzeć jednak nie mogę Lebowska a jesli chpodzi o farbowanie to muszę ci powiedziec smutną prawdę, że nie każdej kobiecie pasuje kolor włosów jaki ma. Moja była była ładną brunetką, zachciało jej się blondu...bałem sie z nią gdziekolwiek wyjść A jeszcze musiałem uwtwierdzać w przekonaniu, ze nie jest źle
  3. Lebowska dobrze że rozumiesz temat Jeszcze tyłek, tyłek ma być porządny A będę jeszcze świnią i powiem, że nawet facjata sie nie liczy
  4. Zgadza się Sybiektywny, im młodsza i z większymi, tym więcej wielbłądów Zasady jak w życiu
  5. A tu zgadzam się z Wrońskim-kasa to nie wszystko, liczy się jakim jesteś człowiekiem, jak masz łeb na karku to i taka z kasą cię nie kopnie, bo owiniesz ją sobie wokół palca.
  6. Z racji czego niby? Vincent ale ja nie uważam, że to jakiś zły wzorzec jest. Robię to, bo dobrze się wtedy czuję, a czułbym się źle, gdybym robił inaczej. To wynika z tego jaki jestem.
  7. Mnie chyba tak w domu nauczyli, że nie czyłbym się dobrze, gdyby kobieta płaciła za mnie, albo żebym nie mógł kupić coś dla niej i kazał jej za siebie płacić. Jakaś oznaka skąpstwa wtedy. Nie widzę powodu, dla którego nie można komuś coś kupić czy postawić. Kumplom stawiam, a kobiecie nie postawię? I żeby nie było, nie zawsze robie to ja, bo nie zawsze mam kase, ale jak mam i mam chęć to postawię.
  8. Trochę w tym racji jest, że jak kobitka ma kase, to lżej się dzieje, bo nie ma takich oczekiwań, że masz utrzymać, że bezpieczna się nie czuje, że w razie czego trzeba by było rodzinie byt zapewnić, a czy ty dasz rade? jasne, że nie w kazdym razie nie ma takiego stresu jak hajs jest, ale z drugoej strony chyba utrzymankiem jednak bym nie mógł być, musze miec swoją kase, mam swoje potrzeby, swoje sprawy, a poza tym jakby mnie kopnęła w zad, zostałbym z niczym. Moja panna kasę ma, dużo wiecej niż ja, ale co moje, to moje, lubię postawić lody, czy kolacyjkę, za swoje. I na browara mieć-też za swoje Kleks co do intercyzy to zgadzam się w pełni. Też mam jeden co prawda, ale jednak, przykład z otoczenia, gdzie zawarli intercyze, jest porzadek.
  9. Kleks teraz ty jesteś panem sytuacji z tego co widze i korzystaj z tego. Jeśli podejmiesz decyzje o daniu szansy, ustaw to tak, żeby więcej nigdy nic takiego się ie powtórzyło i żeby szanowna małżonka odczuła konsekwencje tego co narobiła. Jesli odejdziesz to sprawa jasna. Waflo wiesz co by zmienił? Nie prosiłby, tylko powiedział, że ma sie zdecydować i spakował manatki. Prosze nic nie daje. Sam wiem po swojej sytuacji, że z kobietą trzeba prosto, wybór, a nie błaganie, że zostaw tego typa, bo ja cie tak kocham i bede płakał.
  10. No to chłopie, wiedziałeś o jakimś gościu i nic nie zrobiłeś? Trzeba było nie czekać pół roku i dawać sobie na nosie jeździć, tylko postawić sprawe jasno, no ale mądry polak po szkodzie. Szkoda dzieciaków. I 10 lat, ja pierdole. Ale gość typu orbiter, to nie wiem jaki to typ
  11. Ja bym nie zdradził, bo tak jak to Subiektywny fajnie opisał-nie umiałabym spojrzec sobie w twarz po tym. Janse, że wiele lasek na mnie działa, na wiele może i miałbym chęć, ale jednak nie. Nawet jak tu koledzy pisza jest sytuacja, gdy kobiecie odwala, albo seks odstawia z jakiegoś niezrozumiałego powodu, to mimo wszystko prędzej zostawił bym ją, bo po co bycie z kimś z kim mi jest źle i wtedy brałbym się za kolejną. To chyba też jakieś zasady u mnie we łbie siedzą, że niedałbym rady. Za to wbrew pozorom, laski często zdradzają. Mozliwe, że nawet częsciej niż my. Z tego co sie nasłucham czasem jak moja gada z koleżankami to aż włos się czasami na głowie jeży, całkowita konspiracja, liczy się tylko dymanie dobre, a jak nie mają tego dreszczyka emocji to szukają gdzie indziej. Wyrzuty sumienia to się u nich pojawiają, owszem, ale jak zostaną przyłapane na gorącym uczynku I to jest mit że kobiety nie chodzą do łóżka bez miłości, chodzą, chodzą i to bardzo często, dla samej przyjemności właśnie.
  12. Nich zgadnę-twoja żona puściła cie bokiem z jakimś gościem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.