Skocz do zawartości

Luke.theonlyone.

Użytkownik
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Ostatnie wizyty

2015 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Luke.theonlyone.

Kot

Kot (1/23)

19

Reputacja

  1. @Oświecony istnienie Jezusa jest bezdyskusyjne, dziwię się że twierdzisz inaczej, musiałeś zostać zmanipulowanym podobnie jak @Niose w kwestii wiary. Sam jestem ateistą/agnostykiem, ale jego istnienie nie pozostawia wątpliwości. Wątpliwe są zaś jego "cuda" i inne zmartwychwstania. Ot, był wykształconym myślicielem który zrobił wrażenie na innych, dlatego stał się sławny. W udowadnianie tutaj istnienia Jezusa się bawić nie zamierzam, wystarczy że jest masa opracowań na ten temat, dla chcącego zgłębić wiedzę nic trudnego.
  2. @Mosze Red wyczerpał temat, wydaje się że wątek do zamknięcia.
  3. z tym możesz mieć rację, jak w grupce tańczyła to nie robiłem z tego jakiegoś halo, nie zabierałem jej tylko byłem neutralny. Może się spodziewała kontroil albo mega emocji ze mną w tańcu? Nie wiem.
  4. Skoro nie chciała wracać ze mną a miałem ochotę iść do domu to ciężko żebym przez kolejne 2 godziny w jakimś towarzystwie, w tym tego kolegi, udawał dobrą minę do złej gry. Wtedy nie sądziłem że tak łatwo da się wmanerwować. Nie czuję się na tyle zdesperowany aby perspektywa braku jej cipki zasłaniała wygodę egzystencji. Chciałbym jednak wyciągnąć właściwe wnioski i zachować się jak facet, stąd wątek tutaj. Zresztą jak się później przyznała, całowali się przed pójściem do klubu, wracając z restauracji (szliśmy innymi grupami) zatem bym się znajdował w sytuacji z "dorysowanymi rogami" w chwili jakbym z nimi poszedł na miasto.
  5. Przede wszystkim seksu. Podejmując się ponownie naszej współpracy nie chciałbym zostać wystawiony lub zlany, dlatego staram się wybadać czy warto ponawiać kontakt. Do tej pory milczymy nawzajem.
  6. Powtarzam słowa swojej znajomej ze studiów, tak mnie zatkało że dla mnie znajomość z dziewczyną (jakakolwiek) jest połowiczna. @Assasyn w jaki sposób? Powiedzieć że też nie jestem sobą i ją przepraszać / mówić że chcę być sam?
  7. Racja, nie będę ze znajomym się żarł o jakąś cipeczkę, dla mnie męska znajomość jest więcej warta od babskiej, bo facet nie powie tekstu "od dzisiaj się spotykać nie będziemy, bo mój chłopak mi nie pozwala / jest zazdrosny". edit: post jeden pod drugim, nie wiem jak skasować ostatni :). Jeśłi można scalić będzie super.
  8. jej tłumaczenia z tego że się przylizała z kim innym: - I'm really sorry for that, but I do not feel comfortable so - Okay, but it's weird for me, this is not normal if you are with a person you have to respect him and I did not do it with you - I do not know, I'm not thinking right, I think what I did was wrong and so on, so I need to be alone to put his thoughts in order - Come on, I know you're angry with me - I prefer to stay alone tonight - We can talk tomorrow <--- jakby chciała to by się spytała czy w ogóle mam chęć z nią gadać, wyczuwam chęć spławienia.
  9. @Assasyn Czyli mieć wyjebane, traktować jak powietrze i dopóki się nie odezwie znowu - nie pisać?
  10. Mam dylemat moralny. Jestem na erasmusie. Wczoraj mieliśmy galowy obiad pożegnalny na 120 osób z późniejszą imprezą prywatną w klubie. Od miesiąca spotykam się z pewną dziewczyną, 20 lat. Dobry kontakt, seks, byłem jej pierwszym. Widujemy się niemal co dzień na spacery lub coś więcej. Uczymy się wzajemnie obcych języków, a więc nic tylko korzystać z takiej znajomości. Bardzo się lubimy, ale nie poruszaliśmy tematu bycia/niebycia w związku. Uważam że skoro jest dobrze, to po co poruszać śliski temat. Laska się spłoszy, powie że nie jest gotowa czy coś podobnego. W każdym razie zachowujemy się jak para. Otóż na obiedzie ona siadła ze swoimi koleżankami, chciała mnie koło siebie ale wolałem iść do ziomków się napić i pogadać na luzie. Zatem byliśmy na widoku kilka miejsc od siebie. W klubie przetańczyliśmy jeden utwór, generalnie wolałem gadać ze znajomymi niż się trzymać jej i pilnować przed innymi, w końcu fajna dziewczyna, lubi mnie, więc w czym problem. Pod koniec podczas zamykania klubu gadała z moim znajomym, podszedłem i spytałem czy chce wracać sama, powiedziała że idzie jeszcze na miasto ( 5 rano). Okej, skoro tak to niech idzie, wróciłem do domu, i tak byłem pijany i cholernie zmęczony. Dzisiaj się umówiliśmy u niej w domu wieczorem, jednak godzinę przed mi pisze ze jej strasznie głupio bo niby jest ze mną a się przelizała z tamtym kolesiem (nic więcej) i że na pewno będę na nią zły, że ma moralniaka i cholerny ból głowy od tego, że dzisiaj się nie zobaczymy (ale pogadamy jutro). Że jestem fajnym super facetem i miło się ze mną czas spędza, ale musi być sama aby przemyśleć sytuację. Napisałem jej że znajomy ma wiele byłych i lubi zarywać do nowych dziewczyn oraz że to jej wybór i życzę jej wszystkiego dobrego. Na jej dociekania czy na pewno wspominam o tym kolesiu już nie odpisałem, nie mam zamiaru. Zastanawiam się czy się z nią umówić na rozmowę jutro, czy olać całkowicie i nie wracać. Fajna była, jest raczej niedoświadczona w pewnych tematach, z perspektywy faktu że za dwa miesiące wracam - unosić się honorem i zlać całkowicie czy wykorzystać i z nią grać, narażając się na bycie frajerem?
  11. zgadzam się, dlatego cenię sobie znajomości męskie bardziej niż babskie. Ostatnio dobra znajoma ze studiów mi powiedziała że na wino nie wyskoczymy bo jej nowy facet jest o mnie zazdrosny, tym samym kontakt się urwał i nie zamierzam go odnawiać. Stałem się obiektem negocjacji między nimi, jako argument. Ona zerwie ze mną kontakt pod warunkiem że on coś tam coś tam. Szlag mnie trafił, facet nigdy tak nie postąpi dla swojego ziomka.
  12. o czym mówisz? powołaj się na jakieś źródło, mówisz o pamięci genowej????
  13. Ze swojej skromnej strony dodam, że będąc w Twoim wieku czyli te 6 lat temu na trądzik i ogólnie cerę bardzo mi pomagało picie drożdzy. Tak, takich do pieczenia ciasta. Bierzesz małą łyżeczkę drożdzy, rozpuszczasz w połowie szklanki ciepłej wody, jedna, dwie szklanki dziennie. Po tygodniu max dwóch widać efekty gołym okiem :). Jeśli chcesz zasmakować w dziewczynach, czy też ogólnie flirtach, na początek dla rozruchu polecam skorzystać z popularnej mobilnej aplikacji randkowej, są tam dziewczyny od 1 do 10, na pewno znajdziesz taką na której będziesz mógł potrenować swoją raczkującą pewność siebie.
  14. czekam na Twój pierwszy post z życia męsko-damskiego, może czegoś się nauczę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.