Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15042
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    371
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. Niektóre odłamy chrześcijaństwa twierdzą, że piekło nie istnieje, jak byłeś zły odchodzisz w niebyt.
  2. 1/2 pieczonej kaczki, 2 ziemniaki, trochę warzyw al dente (brokuł, kalafior, fasolka szparagowa, marchewka), 3 ogórki małosolne, lampka półwytrawnego wina + 2 brzoskwinie na deser.
  3. W każdym miejscu na świecie państwowość kształtowała się w ten sam sposób, zmiany religii tez przebiegały według tego samego schematu. Ale oczywiście lepiej wierzyć, że tutaj było inaczej i jesteśmy inni i wyjątkowi. Popatrz sobie jaki materiał zabytki/ dzieła sztuki/ narzędzia/ broń/ przedmioty domowego użytku pozostał po wielkich cywilizacjach, które stworzyły olbrzymie państwa. Ludzie po dziś dzień znajdują przypadkowo obiekty zabytkowe np. przy uprawianiu roli. A cywilizacje te datuje się na okres wielu setek/ tysięcy lat p.n.e. Porównaj to ilościowo i jakościowo do tego co zostało po rzekomej Lechii, bardzo mało zostało i prawie nic się nie odnajduje współcześnie. Wniosek jest jeden nie było Lechii, były tylko wioski, później grody drewniane pośrodku puszczy i bagien, państwowość jako taka (małe grupy plemienne, które zajmowały po kilka wiosek i jakiś tam większy teren z jakąś tam władzą państwową/ plemienną) pojawiły się po upadku Bizancjum, w okresie wędrówki ludów IV - VII wiek naszej ery i w tym okresie zaczęły się kształtować państwowości słowiańskie - wczesne średniowiecze. I nie było puff wielka Lechia, tylko trwało to kilka wieków, aż w okresie VIII - X wiek kilku gości zebrało to w większe państwa. Proste, skoro po cywilizacjach znacznie starszych niż rzekoma Lechia zostało wszystkiego w chuj (budowle/ dzieła sztuki/ sprzęty/ zapiski itp. ) , a po Lechii nie zostało nic, znaczy że Lechii nie było wcale.
  4. Z tego rżę, że ten film nie przedstawia nic prócz współczesnej budowli zalanej wodą. Ależ ja nie przeczę, że istnieli zorganizowani ludzie w okresie przedchrześcijańskim, bo istnieli. Cywilizacja rozwija się stopniowo, i nigdy nie ma magicznego puff i nagle coś powstaje. Wszelkie daty są umowne, tak jak np. upadek muru berlińskiego to koniec komunizmu. Cały problem polega na tym iż nie było jednolitego państwa, były grupy plemienne, które później łączyły się w mini państwa/ księstwa. I tak było przed Mieszkiem I. Często te wspólnoty dzieliły jedną religię i system wartości i język >> tak właśnie wykształcają się podstawy państwowości. Później bierze ktoś to za ryj i albo i jednoczy bardziej lub mniej dobrowolnie w większe państwo jak to Mieszko I zrobił. Nie było żadnej wielkiej Lechii, państwa Słowian od morza do morza (to wymysł ruskich speców od propagandy z okresu jeszcze Piotra Wielkiego , żeby łatwiej jednoczyć podbite ludy).
  5. @SennaRot - jesteśmy na 1 miejscu pod względem ilości tematów i postów oraz ruchu - ilości odwiedzin (google pozycjonuje nas na 1 miejscu pod hasłem "forum dla mężczyzn"), ustępujemy tylko ilością userów. Czyli mniejsza ale bardziej jednolita światopoglądowo grupa, generuje więcej wartościowej zawartości.
  6. Panowie przecież ten temat ma na celu wykreowanie fałszywego dowodu tzw. społecznego. Poprzez ilość oburzonych faktem pozwania hejterów/ stalkerów/ osób naruszających dobra osobiste ma się uzyskać efekt, że Marek nie ma racji iż zawiadomił prokuraturę. Kolejne sztucznie podgrzewane zastraszenie, tak samo jak fałszywe zawiadomienie o inspekcji skarbowej. Zakładają temat, określają wroga zewnętrznego (ten Kotoński co "NASZ" wykop pozywa), określają wewnętrznego (wszyscy, którzy poprą Kotońskiego), kilku trolli podgrzeje, tak jak pisaliście sami wyżej wielu nawet nie przeczyta o co chodzi, tylko odniesie się do tytułu wykopu lub pobieżnie zbada sprawę i uzyskają poparcie jakiejś tam nieświadomej masy. I to ma być właśnie dowód iż Marek nie ma racji, bo masa ludzka tak krzyczy :> Od tego na szczęście jest sąd, a nie banda Mirków i Sebów z wykopu.
  7. Jedyne czym się tak naprawdę mięso czy nawet jaja z produkcji przemysłowej, a produkcji tzw. eco to walory smakowe :> I to zależy jeszcze z jakiej produkcji przemysłowej, bo są hodowle gdzie karmi się zwierzęta odpowiednio aby nadać mięsu określone walory smakowe, aby np. sprostać zamówieniom restauratorów.
  8. @I_am_the_Senate - proszę o nie wklejanie linków związanych z tą osobą, następnym razem poleci warn. Post został ukryty.
  9. @Stulejman Wspaniały z tego co pamiętam dla tego kanistra, co nie jest ponoć tym bloggerem opinia moderacji wykopu zawsze była wyznacznikiem kim są inni zablokowani użytkownicy. I zawsze była słuszna i właściwa, więc zapewne i w tym wypadku mowy o pomyłce być nie może.
  10. @WysportowanyPrzystojny - możesz wstawić screen shota z uzasadnieniem kanistra?
  11. Przelewałem z kilku rachunków na jeden, żeby założyć lokaty w tym konkretnie banku, screen był robiony przed złożeniem lokat. Za 3 miesiące jak domknę kilka spraw będzie ponad 4 kk na nowy projekt.
  12. Fejk i do tego kiepski: 1 Wszystkie maile gdzie występuje urząd skarbowy mają myślnik, a nie kropkę między tymi wyrazami. 2 Po małpie jest zawsze mofnet.gov.pl. 3 Nie istnieje w nazewnictwie coś takiego jak Centralny US :> 4 Korespondencję droga elektroniczną z US można otrzymywać jedynie jeśli wyraziło się na to zgodę ^^ 5 Nie ma podanej właściwości miejscowej urzędu 6 Nie ma linka, który należy kliknąć aby pobrać elektroniczną wersję dokumentu czym jednocześnie potwierdza się odbiór. 7 Na koniec nie zostało to wysłane z domeny gov, tylko z formularza kontaktowego na stronie, gdzie adres można wpisać dowolny. @Stulejman Wspaniały niech techniczny poda ip tego, kto wypełniał formularz, może coś się z tego wyciśnie. Art 227 kk - Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
  13. Ja nie rozumiem tylko co ma sprawa jakiegoś blogera wspólnego, ze sprawą wobec kanistra, który podobno tym blogerem nie jest :>
  14. Nie jestem wróżem, wszystko zależy od tempa pracy prokuratury, policji oraz stopnia zawalenia sądu sprawami. Mam nadzieję iż skoro teraz żyjemy w kraju "prawym i sprawiedliwym" wszystko będzie szlo szybciej. Po sprawach karnych będą cywilne, które zazwyczaj bardziej się przeciągają.
  15. Zasadniczo miałem się nie wypowiadać, uczynię jeszcze jeden wyjątek. Zarzucano plagiat "tematu" z forum, trochę osób kupiło kto przeczytał ten wie iż to omówienie innych aspektów, i zejście na inny poziom tematu. Jedno z drugim ma tyleż wspólnego iż jest napisane w tym samym języku. Ponadto twierdzono iż książka jest plagiatem jakiegoś ebooka za 3 pln (co miało na celu upodlenie produktu ze sklepu i obniżenie sprzedaży) , który przedstawiał stan prawny na rok 2013, a od tego czasu trochę się zmieniło Jedyne zbieżności mogą się pojawić gdy w obu publikacjach jest cytowany ten sam fragment z krio :> Wystarczy porównać spisy treści obu pozycji, żeby stwierdzić iż zawartość diametralnie się różni. Czemu nie reagowałem? Z prostej przyczyny, toczą się postępowania karne i w toku postępowania dowiemy się kto się ukrywa pod określonymi nickami, kto jest kózka, kto gąska, a kto maciorka Następnie rzeczoznawca określi jakie szkody w sprzedaży wyrządziły wpisy na wykopie, który mają zasięg ogólnopolski. Na podstawie sprzedaży innych produktów wyliczy jakie zostały poniesione straty - ile mniej zeszło produktu niż powinno, wyliczy się tez straty na 3 lata do przodu. Cena jednostkowa produktu jest dość wysoka .... Kolejnym krokiem będzie pozew o odszkodowanie za poniesione straty dla wszystkich posądzających o plagiat. Do tego koszty sądowe, adwokaci, odsetki. No i na koniec panowie uderzający w biznes zapłacą solidarnie ile trzeba. Przynajmniej będą mieli co czytać :>
  16. @GluX - z powszechnie dostępnych "Montaż" Vladimir Volkoff.
  17. @Metody jasne, że dobry rzemieślnik zarobi, a bardzo dobry zarobi spokojnie na poziomie lekarza lub dyrektora w korpo.
  18. Wysoki sądzie on naruszył moje dobra osobiste twierdząc iż farbuję włosy Już widzę tą bekę na sali sądowej :> Odkąd kasowanie treści na forum jest przestępstwem orly :> Znaczy ja wiem, że myślą że jest bo taki kontekst przekazał im v, bo łykali jak młody pelikan rybę wszystkie brednie, które pisał/ mówił. Straszne rzeczy, skasowanie z prywatnego forum anonimowych userów i podanie przyczyny :> Wysoki sądzie naruszył moje dobra osobiste w ten sposób iż twierdził, że moja fabiola jeździ na gaz. No chyba, że wysoki sąd potraktuje poruszanie się autem w gazie jako szczególną ułomność i naśmiewanie się z niej, to kto wie ...... Orly :> Opodatkowanych A wolny rynek decyduje, jeśli są chętni płacić za produkt lub usługę to płacą. Do rozmowy z ludźmi nie trzeba mieć kwalifikacji :> To, że stado karyn krzyczy na fejsie zdelegalizować kołczing, nie czyni z ich roszczeniowego życzenia obowiązującego w RP prawa. Witamy w realnym świecie. Panie doktor dokładnie opisze w sądzie rodzaj relacji jaką łączy ją z Markiem i jej zasady. Wielu świadków, którzy u niej regularnie bywają to potwierdzi. W wyniku czego ten wywód zamienia się w kolejne pomówienie. Gdyby ze względu na stan zdrowia pani doktor coś się złego (odpukać) przydarzyło, jest oświadczenie sporządzone notarialnie, które będzie miało moc dowodu podczas sprawy sądowej. O zrobieniu z pani doktor wariatki nie ma mowy, nadal pracuje w zawodzie, dodatkowo do oświadczenia załączono opinie biegłego psychiatry, która potwierdza zdrowie psychiczne oraz to iż nie działa pod wpływem osób trzecich. Życzę powodzenia. Rzeczywiście temat na pozew sądowy, bo ktoś nie chce mówić publicznie o swoim prywatnym życiu :> To znaczy, że wykop jest strona w tej sprawie od kiedy I naprawdę uważają, że jakiś randomowy żuczek może komuś zabronić pisania na portalu, żeby mógł się onanizować opluwaniem kogoś bez reakcji z jego strony :> O reszcie tych głupot, i tej słynnej wiedzy nie będę się wypowiadał bo 3/4 z tej tzw. wiedzy pochodzi od V, który ani jednej prawdziwej informacji nie posiadał i nie zdobył, do tego dodał własne wymysły i przedstawił kilku osobom jako prawdę objawioną. Jeszcze odniosę się do słynnego twierdzenia iż sprawa czasopisma miała służyć jakiemuś wyłudzeniu czyichś danych osobowych. Nie miała, Marek posiada dwa wnioski, które składał do właściwego sądu o rejestrację czasopisma, w obu przypadkach pojawiły się problemy z tytułem, był już zajęty. Pieczątki są, daty są, teoria o wyłudzaniu danych upada. Dziękuję za uwagę. Szkoda mojego czasu na te zabawy, czekam cierpliwie na dalsze kroki prokuratury.
  19. Nic się nie martw, ogarnięcie tego wszystkiego zajęło pól roku :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.