Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    374
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. Niekoniecznie, jeśli dbałeś o dietę i trening, to w wieku 40 - 55 jeśli chodzi o wydolność organizmu wzbijasz się na wyżyny.
  2. Część zgłoszeń jest fałszywa dodaj do tego. Znaczny procent stanowią nastolatki, które zaszły w ciążę i boją się przyznać rodzicom do rozpoczęcia życia seksualnego ("bo mamusia i tatuś się na mnie zawiodom" ). Część zgłoszeń jest to akt zemsty po rozstaniu partnerów. Część zgłoszeń jest to nieradzenie sobie z własnymi emocjami, po tym na co loszka sama się zgodziła np. seks grupowy. W tej liczbie realnych gwałtów masz 800 - 900 zgłoszonych, aczkolwiek statystyki mówią że jedynie 50% zgwałconych kobiet zgłasza to na policję. Więc możesz finalnie te 800-900 pomnożyć x 2.
  3. @Rnext oczywistym jest, że pisze w sposób umożliwiający wielorakość interpretacji, lub jak kto woli "wykręcanie kota ogonem". Jest to zachowanie typowe dla dwóch grup w nim wyspecjalizowanych, dla kobiet, u których jest to forma komunikacji pierwotnie naturalna. I w tej grupie owszem świadczy o inteligencji, a dokładniej o rozwinięciu najniższego typu inteligencji, ktory nie służy budowaniu niczego poza osobistą korzyścią. Efektem tego po zagnaniu w kozi róg jest: - ja miałam co innego na myśli - ty mnie nie zrozumiałeś - ty źle zrozumiałeś bla bla bla.... Ta forma inteligencji jest potocznie zwana CWANIACTWEM. Drugą grupą, która posługuje się taką retoryką to lewactwo, które dąży do zamiany DYSKUSJI w DYSKURS, ponieważ w dyskusji używa się logicznych argumentów i na tej płaszczyźnie lewactwo jak i samiczki prawie zawsze przegrywają. Natomiast w rozstrzyganiu dyskursu nie mają znaczenia argumenty, logika, badania jedynie natężenie emocjonalne i wielkość grupy u jakiej owo natężenie jednorodnie występuje. Przekładając to na polski, w dyskursie liczy się kto głośniej krzyczy i podjudzi tłum/ zwolenników itp. Dla dyskursu nie mają znaczenia argumenty, a jedynie stany emocjonalne :> I taką retorykę uprawia tutaj koleżanka @Emska
  4. No właśnie, jesteś bracie zapotrzebowaniem na tyrającego misia, jak już przejęcie rodzinnego biznesu przejdzie gładko i loszka się "naumie" jak to robić i wejdzie w sfer komfortu staniesz się zbędny. Co do zarobków natomiast, to są statystyki
  5. Fizjoloszka z własnym gabinetem, po odliczeniu kosztów prowadzenia działalności zarabia około 3 - 3,5 k pln na rękę, jeśli jest właścicielem lokalu, w którym prowadzi działalność. Jeśli nie jest to odchodzi jeszcze kasa na najem. Więc kokosów nie robi, pewnie rodzice kupili mieszkanie z oszczędności i pomagają, ale rodzice mają już swoje lata, przejdą na emeryturą i nie będzie z kogo ciągnąć, a odchowanie gówniaka kosztuje. Jak była sama to starczało, jak ma dziecko to już nie za bardzo. Ponadto wiek 30+, na dodatek ojciec dziecka się zmył, to jest podwójna klęska w oczach innych samic, więc trzeba szybko znaleźć tego co nie spłodził, a pokocha jak swoje. Czytaj, będzie łożył hajs. Moja opinia: chęć znalezienia sponsora dla dziecka i własnych zachcianek + poprawienie wizerunku wśród koleżanek i rodziny. Jeśli już w to wchodzisz to tylko do pukania i to w gumie, próbowała jednego na bajtla złapać nie wyszło, to spróbuje drugiego. Nawet jeśli się nie uda zaobrączkować to będzie 500+ i alimenty.
  6. Niech ci wątroba lekką będzie, a trunki żeby miały minimum 40% :>
  7. @Stulejman Wspaniały w mojej opinii to fejk, albo materiał na temat "fantazje seksualne loszek".
  8. Stawiam na tego "znajomego", któremu powiedziała o romansie z kryminalistą :>
  9. Witam w sobotni wieczór, dziś z pomocą w znalezieniu tematu przyszedł mój ulubiony serwis netloszki. Znalazłem tam taki typowy loszko schemacik: Lecimy z tym koksem i tłumacze z loszkowego na ludzki: "Mam 28, on 44. Poznaliśmy się 4 lata temu przez internet. Początkowo były to tylko zwykłe rozmowy na Skypie, później rozmowy telefoniczne. Wielogodzinne. Powiedział mi, że ma żonę i dwójkę dzieci, ale że ich pożycie małżeńskie ustało dawno temu, ze odbywał karę pozbawienia wolności. Nie brałam sobie tego do serca, bo nigdy nie myślałam że coś nas jednak połączy. Ale stało się inaczej. Początkowo spotykaliśmy się co 3-4 miesiące, kiedy przyjeżdżałam do swojej cioci na wakacje/weekendy. " 1 Szukałam przygody w internecie ponieważ w świcie realnym sobie nie radziłam ze znalezieniem faceta. 2 Poznałam żonatego faceta z dwójką dzieci, do tego kryminalistę - o mój boże jaka romantyczna przygoda !!! 3 Jeździłam "niby do ciotki" żeby spotykać się z nim z dala od domu, ach ten dreszczyk emocji. "Nigdy nie powiedziałam nikomu że znam kogoś takiego jak on. Wiedziałam, że nikt tego nie zrozumie i nie zaakceptuje (wiedział tylko jeden znajomy)." 1 Przezywałam sekretną, romantyczną przygodę z prawdziwym mężczyzną. 2 Powiedziałam tylko swojemu beta orbiterowi. "Po ok. 2 latach przeprowadziłam się tam skąd on pochodzi, ponieważ dostałam pracę w swoim zawodzie. Przyznaję, wielokrotnie go naciskałam by się ze mną spotkał, by przyjechał, a on nie odmawiał. Mimo, że powtarzał że nie jesteśmy razem, że unikał tematu wspólnej przyszłości i złościł się kiedy o tym wspominałam,jednak nadal przy nim trwałam. Stałam się kochanką. Bolało mnie to. Ale wszystko ma swoje granice, zrozumiałam że pewne rzeczy mnie przerosły, jak np to że zostało mu do odsiedzenia kilka lat wyroku. Kiedy on wyjdzie ja będę mieć ponad 30 lat, kiedy wszyscy wkoło będą mieli rodziny ja będę nadal czekać. Że zostanę sama,bo wszyscy się ode mnie odsuną. Nie chciałam takiego życia, w ukryciu, niepewnego. " 1 Dwa lata kombinowałam, żeby znaleźć się bliżej niego. 2 Latałam za nim jak suczka z cieczką, ruchał jak dzikie zwierze. 3 Zawsze po mówił, że nie jesteśmy parą, chciałam ucywilizować tego chama ! 4 Dowiedziałam się, że wróci do więzienia, a mam już 28 lat i trzeba się rozmnożyć, co za niefart Trzeba się jakoś z tego wykręcić (efekt szczura uciekającego z tonącego statku). " Wtedy on zadzwonił, że żona złożyła pozew o rozwód. Jak się okazało, zaszła w ciąże z kimś innym. Nie mogłam go wtedy zostawić,mimo że on chciał mnie od siebie odsunąć. Chcialam go wesprzeć w tych trudnych chwilach. To były najlepsze 2 miesiące, jednak po tym czasie znowu zaczęło się psuć. Tyle,że tym razem role się odwróciły i to on chciał nagłego ślubu, dzieci, przeprowadzki. Nie byłam w stanie mu tego dać. Nie byłam w stanie nawet przyznać się rodzicom o istnieniu takiego związku. Zrozumiałam, że w takim razie to nie miłość, może to było tylko zauroczenie?" 1 Nareszcie się pozbędę tej kurwy, jego żony ! 2 A może on jednak nie jest taki fajny, jak żona chce mieć dziecko z innym ? bzzz bzzz zwarcie, bzzz bzzz dysonans poznawczy :> 3 Przez dwa miesiące było fajnie i nareszcie on zaczął traktować mnie poważnie i o mnie zabiegać, ale ja nagle przestałam czuć to co kiedyś !!! "Zerwałam z nim w lutym, i od tamtego czasu toczy się batalia. On nie odpuszcza, nie rozumie moich tłumaczeń że go nie kocham, ze nikt tego nie zrozumie, ze jego nie będzie, że ja nie bede w stanie czekać na niego kilka kolejnych lat. Raz nawet mnie zastraszył, że zrobi mi krzywdę jeśli do niego nie wrócę. Stał się dla mnie człowiekiem nieobliczalnym. Miłość czasem zaślepia wiem, ale jestem już tym tak bardzo zmęczona najgorsze że nie wiem nawet z kim o tym porozmawiać. Moja mama jest schorowana, nie mogę i nie chcę jej tego wszystkiego mówić. Zawiodłaby się na mnie Czasem czuje, że mnie od siebie uzależnił, nie wiem jak się z tego wyplątać." 1 Sama nie wiem czemu przestał mnie interesować, spławiłam go w lutym. 2 Ten podły człowiek, cham i kryminalista za mną gania i mi grozi. 3 Nagle stał się człowiekiem nieobliczalnym. 4 Nikomu nie mogę się wyżalić to pochwalę się w internecie sukcesem w cywilizowaniu kryminalisty i może inne loszki poradzą jak się go pozbyć. Krótkie podsumowanie. Mamy tutaj do czynienia ze schematem: - przezywam romantyczna przygodę z kryminalistą > - on mnie nie chce ale latam za nim > - traci w moich oczach (zdrada żony + zaczyna o mnie zabiegać) > - przestał mnie podniecać na dodatek znów idzie do więzienia > - mam 28 lat muszę się go pozbyć > idę pisać w internetach, że niebezpieczny bandyta mnie prześladuje (przecież nikt nie zauważy, że przez 4 lata dawania mu dupki wiedziałam, że jest niebezpiecznym bandytą i nie powie, że dla tego mu dupku dawałam) Tutaj jest jedna bardzo ważna rzecz warta podkreślenia. Loszki często są z wami dla tego, że coś je kręci i podnieca itp. Jednak gdy zaczyna się sprawa sypać odwracają kota ogonem i cechy, które je podniecały bądź zachowania, do których wywołania same dążyły zostają użyte przeciwko wam. Znam sytuację, gdy loszka wywołała bójkę w barze (sprowokowała obcych mężczyzn) , mąż staną w jej obronie, uszkodził napastnika i dostał wyrok w zawieszeniu. Loszka mówiłeś, kochanie nie przejmuj się broniłeś mnie, byłeś dzielny, męski bla bla bla. Był w tym dniu najwspanialszym misiem we wszechświecie, cipka była mokra, a kilak lat później przy rozwodzie loszka krzyczała, że się boi bo mąż ma skłonność do przemocy, bo kiedyś pobił niewinnych ludzi w barze, bez powodu To jest schemat tego samego typu. To co jednego dnia jest waszą największa zaletą, nawilżaczem cipki, przy rozstaniu staje się często wasza największą skazą.
  10. Dalej nic nie wiadomo. Czy firma będzie zlecała firmie, czy on jako osoba prywatna będzie zlecał firmie? Czy będzie zlecał jedynie montaż owej instalacji (której komponenty już posiada), czy będzie kupował tą instalacją wraz z usługą montażu. Ja bym szedł w kierunku umowy zlecenia/ świadczenia usługi gdzie w treści uwzględnione są zasady i termin wykonania usługi, wymieniona kwota zaliczki i potwierdzenie jej otrzymania, oraz zasady i termin zwrotu w przypadku nie wywiązania się strony. Jeśli jest to większa kwota, umowa poświadczona notarialnie.
  11. Marek jest dużo różnych opcji, wszystko zależy od rodzaju towaru/ usługi i kwoty, terminu realizacji, czy jedna ze stron/ obie strony prowadzą działalność gospodarczą i kilku innych czynników. Twój post jest tak ogólnikowy, że nie da się na niego odpowiedzieć rzetelnie.
  12. @Wietkong - przedstaw się w odpowiednim dziale, wstaw awatar, formatuj tekst aby był czytelny, zapoznaj z regulaminem
  13. Zamykam ten śmieciotemat, oparty na źródłach niższych lotów niż "Tele tydzień" czy "Pani domu".
  14. Na szybko. Blauer jest to bardzo znany specjalista od szeroko pojętej samoobrony, psychologii walki, kontrolowania emocji podczas walki itp. Wielu znanych zawodników mma (między innymi) szkoli się u niego w tym zakresie. Fragment twojej wypowiedzi, który zacytowałem w poprzednim poście to jest prawie co do słowa cytat z jednego z jego wykładów, tyle że w ciut innym kontekście. Założyłem iż wyczytałeś/ obejrzałeś to w jakichś materiałach w j. polskim, gdzie ktoś starał się kalkować Blauera, ale nie do końca go zrozumiał czy nie do końca mu wyszło.
  15. A wiesz czemu do ankiety dodaje się opcje "nie chcę odpowiedzieć" lub możliwość pominięcia odpowiedzi Ja wiem ponieważ szacuje się iż osoby nie udzielające odpowiedzi w 85 - 90 % powinny zakreślić odpowiedź, która stawia je w złym świetle. Czyli realny wynik ankiety to 25% mężczyźni, 60% kobiety (15 + 45)
  16. @lola123 Ad 1 - "jak wykazały badania amerykańskie" - jakie badania, jaki instytut, jaki uniwersytet i jaka metoda badawcza? No właśnie brak danych, brak źródeł, loszkoartykuł bez możliwości weryfikacji. Natomiast prawdziwe badania, wiesz takie z renomowanych uczelni lub instytutów badawczych, gdzie można to wszystko sprawdzić bardzo się rozbiegają w wynikach od tajemniczych wyników amerykańskich. Ad 2 - to samo co punkt 1- na dodatek podawanie za źródło portalu, gdzie nie podają źródła nie świadczy zbyt dobrze o twojej rzetelności, ani bystrości umysłu :> Ad 3 - to samo Podaj wiarygodne źródło tych informacji, a nie loszko schizy. Ad 5 - nie interesowałem się temate, Ad 6 - tak jak do większości zawodów do bycia przestępcą też trzeba mieć predyspozycje psychiczne i fizyczne, więc jak w każdym ryzykownym i wymagającym zawodzie mężczyźni przodują, taki suchar
  17. No i widzisz Glux masz spore braki w temacie :> Emocje dzielimy na dwa typy, ale to materiał na dłuższy wykład. I proszę cię, albo zacznij uważnie słuchać wykładów Blauera, albo niech ci polscy spece, których oglądasz lepiej z nich zżynają i przestaną motać :>
  18. Fałsz, emocje da się kontrolować, można świadomie wprowadza siebie w określone stany emocjonalne aby uzyskać konkretny efekt, znane i praktykowane od tysięcy lat i nie pisze tutaj o kontroli zachowania tylko o wprowadzaniu się w stany emocjonalne,żebyśmy się dobrze zrozumieli. Współczesna nauka daje jeszcze większe pole do manewru. Można też kontrolować emocje chemicznie/ farmakologicznie/ wysyłając odpowiednie impulsy elektryczne w odpowiednie obszary mózgu. Takie rzeczy robiono już dawno temu, można wywoła praktycznie dowolną emocję jedną z tych metod. Także wywołując odpowiednie emocje o odpowiednim natężeniu można wywoływać określone zachowania, jeśli np. prześle się impuls elektryczny do odpowiedniego obszaru mózgu, to ogarnie cię straszliwy smutek, a efektem tego będzie niepohamowany płacz. Tak więc kontrola zachowania jest pochodną kontroli emocji, a nie na odwrót
  19. 1 Bogata lista kontaktów, głównie efekt wieloletniego bujnego życia towarzyskiego, które zaczęło mi się nudzić, a nawet ciążyć około 35 roku życia :> 2 To podpytywanie trwało +/- ostatnie 3 lata
  20. Od dłuższego czasu prowadziłem rozmowę z paniami w taki sposób, żeby uzyskać informację co sprawia iż są zainteresowane danym facetem i chciały wejść/ weszły z nim w relację. Interesowała mnie grupa kobiet z tzw. wyższej półki. Czyli skupiłem się na kobietach w wieku 23 - 35, które albo mają ugruntowaną pozycję zawodową, albo są na drodze do dobrych zarobków i pozycji społecznej np. studentki medycyny, studentki prawa (które później będą pracowały w zawodzie - tj. z rodzin prawniczych). Tak żeby nikt mi nie zarzucił, że panie z nizin społecznych tak mają Pań, z którymi rozmawiałem było 42 sztuki. Wielkiego zaskoczenia nie było. Oczywiście kupę wymijającego pierdolenia jaki facet "musi być" - dobry, wyrozumiały, hojny, opiekuńczy bla bla bla ... Kierowałem rozmowę w kierunku ich aktualnych i przeszłych związków, żeby zobaczyć jakie cechy miał facet , z którym były. Najczęściej były to zupełnie inne cechy niż te, które znajdują się na liście "musi być". Gdy zwracałem im uwagę iż lista i to z kim były ze sobą nie gra, padało sakramentalne "sama nie wiem, on miał to coś", "on taki był tylko maskował , ale ja wiem jaki był/ jest naprawdę" To tak jak z filmowym Januszem Traczem i paniami mówiącymi, że on nie jest taki zły :> Drążyłem temat, żeby się dowiedzieć od naszych kochanych pań jakie cechy mieli owi faceci "z tym czymś". Znów nie byłem zaskoczony, we wszystkich relacjach ze związków, zapoznania, co je zainteresowało itp. prócz standardowego pierdolenia wyłaniały się cztery cechy, z których owi faceci posiadali nie mniej niż dwie (a często trzy lub nawet cztery). - pewny siebie - bezczelny - arogancki - samolubny/ egoista I oczywiście panie czuły, że oni naprawdę tacy nie są, że mają piękne wnętrze Zaskoczenie niby żadne, ale poziom racjonalizacji i auto zakłamania pań mimo znajomości tematu nie przestaje mnie zadziwiać.
  21. - fałsz, dobre geny nie oznaczają, że nie muszą nic robić jedynie że zachowują szczupłą sylwetkę i brak skłonności do tycia, a jak chcą dobrze wyglądać, a nie tylko być szczupłe to i tak trening + dieta - fałsz praca na budowie jest dobrze płatana jeśli jest się wykwalifikowanym specjalistą, w krajach zachodu jest dobrze płatana nawet jak się nim nie jest, powszechną praktyką w USA/ Kanadzie jest praca przez kilka lat przy budowie wysokościowców, żeby zarobi na dobre studia czy dom (tylko w krajach wysoce skolonizowanych przez obcy kapitał jak np RP. praca na budowie jest nisko płatna) - mówię za siebie mnie nie boli, akceptuję ten fakt i poruszam się w obrębie tych schematów, używając ich z korzyścią dla siebie - równości nie ma i nigdy nie będzie, ponieważ funkcje biologiczne obu płci są odmienne, budowa ciała, gospodarka hormonalna, budowa układu nerwowego czy kośćca jest inna i właśnie ograniczenia biologiczne powodują to iż owej równości nie będzie - sama sobie odpowiedziałaś, wysoko atrakcyjny facet nie musi się starać, to kobiety o niego się starają :> - z nasz męskością wszystko ok, zwyczajnie nie widzimy potrzeby żeby zabiegać o wasze względy bo w 99% przypadków jedyne co macie do zaoferowania to tyłek i cycki, a to jest nadzwyczaj tani towar w dzisiejszych czasach, więc czemu mamy się o niego starać? > - kolejny schemacik, założeni, które leży u podstaw spierdolenia kobiecej osobowości, nawet nie będę tego tłumaczył :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.