SledgeHammer

Przeczytałem cały wątek i zastanawiam się jaki 80% wpisów ma związek z wizytą JPII w celi Ali Agcy. Zrobiła się tu szpoka i prywatna wojenka, niestety. Miałem się nie udzielać w tym wątku, bom człek wierzący i nie spodziewałem się jakiegokolwiek zrozumienia Za to zrozumiałem co powinieniem dzisiaj uczynić i to dzięki wam, dziękuje bo zamierzałem zrobić to od kilku miesięcy. A co to, to się dowiecie, wystarczy śledzic forum. Wam zaś życzę, bardzo !!! wesołych świąt Zmartwychstania Pańskiego i aby łaska i miłosierdzie Boże was nie opuszczały, tak jak opuściły was dzisiaj. Pozdr

@Rnext nie zapominaj, że jak pisałeś to pierwsze "opowiadanie" w czasie i przestrzeni, to Ja dałem ci pierwszy lajka i chyba nawet pierwszy to przeczytałem. Do tego rozszyfrowałem twój nick. Więc wiesz, ten tego......nie . No dobra gratulacje, tnij sobie i wysyłaj na urlopy

Tak , tak , tak ....tak, tak, tak ..........

@HORACIOU5 Ja odmówiłem z całkiem innego powodu. Wysyła mi ciągle forse na "zwykłe konto" w Polsce i US może mi sie przyczepić do 4 liter. Same przelewy po 100 zeta za post (w rezerwacie) i do tego zawsze opisane tak samo: "zasilenie konta". Jeszcze mi doje@#^ią karę za "nieujawnione źródła dochodów". Pisałem do Guru aby może zamienił na wpłaty na moje konto zagraniczne albo wpłacał w BTC, ale Szef ciągle zajęty jest i nie chcę mu się w to bawić. @Mosze Red'a o pośrednictwo nie prosiłem, wiecie jak to jest z pejsatymi Więc robię to już od dłuższego czasu pro publico brachu. A Szef ma więcej na szaleństwa swoją nową Skodą Supersilver, silnik V24 w dieslu , 1001 KM , pełny wypas, szklany dach, skóry i takie tam. Robiona na zamówienie, karoseria jest ze srebra jak dla szejka ------------------------------------------ - Sprzeciw wysoki sądzie, błąd logiczny, "taka" nie jest w stanie tak pomysleć a co dopiero to wypowiedzieć. - Fakt, podtrzymuje, dzięki mecenasie. ------------------------------------------- Ja też jej wierzę ale co do umówienia się byłbym ostrożny, wiesz "antygen" , 63 lata ? i do tego może być transeksualistką. a i standardowe, bo byłbym zapomniał xD xD xD xD xD xD xD xD xD..........................

Welcome to Mizoginin"s world

Trzymaj się i daj znać jak tam sprawy

Fajnie, że będziesz wpadał co jakiś czas, proponuje "Rezerwat", tam się dzieję. Fajnie także, że wróciłeś do swojego starego avatara, bo dla mnie zawsze byłeś Koleś Nie dr, nie Mordechaj, i nawet nie @Brzytwa, tylko, po prostu Koleś, po prostu Koleś - choć ostry. Tak się sprawy mają Panie Lebowsky. Powodzenia.

a odpowiedź może być tu: 63 ? - no to już nie laska, co najwyżej marszałkowska Jednak jeśli masz 18 -20 lat i ............... ............... nie piszczysz na mój widok, to odpowiedź jest wyjątkowo prosta - jesteś transseksualistką (antygen) @Blair wg mnie już za dużo tego samokrytycyzmu, dość, daj już sobie spokój Ktoś kto cię nie poczytał wcześniej mógłby naprawdę pomyśleć, że piszesz o @Pola'i. A wystarczyło np. to, czasem obrazek wyraża więcej niż słowa, @Blair w czystej postaci: aha xD xD xD xD xD xD xD

Pisz więcej i więcej i więcej......... bo niezaspokojony jestem twoją odmiennością. A w międzyczasie, nie wiem czy wiesz ale : To pewnie przez to, że: Ja pie######ę, dobra spadam

Jak na osobę (samica, to też osoba), która straciła cierpliwość, wysmarowałaś całkiem długiego posta SH. - Hipokryta no 1 to 3 Nie lubię analu. Jak już mi coś życzysz, to tak na przyszłość: Wolę trójkąt z 2 laskami. Wystarczyło nie pisać !!!

Nie wiedziałem, że to wątek z podkategorii "psychologia kobiet" Tonic'a @Blair , proste pytanko: dlaczego wszystko skreśliłem ? I tu mamy najlepszy dowód, jakie kobiety potrafią być okrutne względem siebie Trafione w samą dychę. Ja bym do upodobania dodał jeszcze: oraz te które po prostu lubią seks i się z tym nie kryją.

@overkill , każdy z nas by chciał (tak sądzę). Jednak jest to forum i dużo pomaga, a co by było gdyby go nie było. Jak wchodziłem w relacje z kobietami , to nie było kompletnie internetu, a co dopiero forum. Więc uważam, że należy się cieszyć z jakiejkolwiek formy pomocy w jakimkolwiek czasie. BTW. Taki zespół był @overkill i nawet go słuchałem. @radeq już to wielokrotnie przerabialiśmy, że samice są inne, co nie przeczy, że "ona" mogłabyć tępa. Widzą sprawy zupełnie inaczej niż faceci, brak im perspektywicznego widzenia oraz cierpliwości (brak im wielu naszych cech). O myśleniu "abstrakcyjnym" już mi sie nie chcę nawet wspominać. Oczywiście gdyby chciała i "mogła" to rozegrałaby to tak, że nasz nowy kumpel Alex pisałby do nas z mobilnego internetu z okolicznej noclegowni, na szczęście dla niego tak się nie stało. Dochodzi tu też relacja jego byłej z rodziną, stąd "mogła" w cudzysłowiu. Podejrzewam klasykę - nie odcięta pępowina.

W tym twoim całym "związku" chodziło tylko o to - Pieniądze. Na początku mieszkanie, później wycieczki, dobre ciuchy, itd. Ciesz się, że odmówiłeś @niedoszłybankomaciku W całą misterną intrygę drenowania ciebie była zamieszana rodzinka twojej byłej, możesz nie wierzyć, kiedyś zrozumiesz, że tak było Niestety "pasożytka" z rodzinką zauważyli(a), że się im wyślizgujesz, więc stąd takie prymitywne manipulacje. Do tego nawet nie miała cywilnej odwagi aby z tobą rozstać się na "poziomie", musiał ją wyręczyć tatuś. Ciesz się, że tak się skończyło i trzymaj się od takich rodzin z daleka. Twoja była nie była z tobą, ślub wzięła z rodziną. Szczęściarz P.S. Ojojojojoj , żebym Ja tak mógł cofnąć czas i miał tą wiedzę co teraz

Dobra robota @EnemyOfTheState Ja to wiem od "lat", ale polecam wszystkim brachom poszerzenie horyzontów na temat tej "religii", wyznania: Na poczatek: http://3obieg.pl/nienawisc-przeciwko-niewiernym-czyli-co-mowi-koran-i-hadisy http://3obieg.pl/zycie-mahometa-niewygodna-prawda-cz-4 Proponuje zacząć od części pierwszej, mi się nie chcę szukać, jak nie ma, to na stronie autora są napewno: https://crusader1973.blogspot.ru/2016/04/zycie-mahometa-niewygodna-prawda-cz4.html?view=magazine Trochę dużo czytania, ale naprawdę warto. I teraz wisienka na torcie, coś o naszych lubiących egzotykę samicach, proszę; http://3obieg.pl/jak-islam-traktuje-kobiety ----------------------------------------------------------- Wiecie co jest najlepszym dowodem istnienia Boga, wystarczy poczytać "szatańskie wersety" - to tak dla niewierzących. Tak, tak, dobrze myślicie - istnienie szatana jest najlepszym dowodem na istnienie Boga, coż za paradoks. Jak myślicie, który zwiódł koprofilomeneta i komu służą jego wyznawcy ? Zadanie obrazkowe, tak na odprężenie:

Tonica @Blair, króciutko, bo mnie czas goni. Nie spodziewałem się, że zrozumiesz, ale po takim poście jedyne co mi przyszło do głowy, to, ponizej: A wynika to stąd, że kobiety oraz faceci rozumieją pewne rzeczy inaczej + jestem od ciebie o wiele starszy (jak nie skłamałaś z wiekiem) i zdecydowanie bardziej doświadczony przez życie :> Najlepiej róznice w postrzeganiu świata oddaje poniższy obrazek: Miałem już tu nie pisać, czasu w tygodniu brak Jednak dla ciebie się trochę poświęce I moja rada, taka od faceta który mógłby być twoim ojcem i "trochę" przeżył: Popracuj trochę nad charakterem, a szczególnie nad pokorą w życiu P.S. Wiesz co, jest mi ciebie szczerze żal, jesteś wyjatkowo pogubiona.

Nie ma za co, bawiłem się świetnie, traktuje to jako dodatkowe hobby. Wręcz taki był mój cel abyś, się rozpisała, gładko poszło, dlatego szczerze podziękowałem. A portret już mam wysmarowany, więc pisz bez obaw, portrecik zostanie w mojej głowie - masz moje słowo !!! Fakt, tak to może wyglądać Kiedyś ufałem każdej swojej bliskiej kobiecie, wliczając żonę !!!, teraz ufam tylko jednej oraz po części drugiej, ale tylko po części. Żona już straciła moje zaufanie, choć zmieniła się mocno - jak na kobietę to wyczyn, jednak bardzo mocno zapracowała sobie na utratę owego zaufania, co paradoksalnie przyczyniło się do tego że tu jestem. + Właśnie sama sobie odpowiedziałaś, co jest przyczyną tego ża jesteś sama i tak zostanie Stawiaj dalej a charakter odstraszy każdego. A że to co napisałaś (cipką = seksem, nikogo nie zatrzymam) + jest błędnym założeniem, to może opiszę na przykładzie: Przykład 1, mój: Poznałem swoją obecną żonę poprzez znajomych w klubie. Świetnie nam sie wówczas rozmawiało, wpadlismy sobie w oko, róznica wieku kilka lat, ona jeszcze studentka, Ja już nie. Po zakończonym wesołą zabawą wieczorze, postanowiłem ją odprowadzić. Była noc więc kobiecie w dużym mieście należy się "ochrona". Nie pamiętam jak to się stało ale zboczylismy z kursu i wylądowaliśmy na miłej i przyjemnej trawie w ustronnym miejscu, było lato więc i noc była ciepła. Jako "dorosli" ludzie wiedzielismy po co tam wylądowaliśmy Pierniczyliśmy się jak 2 zakochane gołębie, po czym nad samym ranem odprowadziłem ją do jej lokum. Do tej pory pamietam jak byliśmy umorusani w ziemi, błocie, moja małżonka doskonale pamięta, że miała jakieś ekstra spodnie i bluzkę, których nie mogła doprać. Nawet na chwilę nie straciłem do niej szacunku, na drugi dzień znów byliśmy razem i chyba była powtórka , po jakimś czasie zamieszkaliśmy razem, po czym minęło znów trochę czasu i była tą jedyną z którą wziąłem ślub - wtedy tylko ona wchodziła w grę. Jesteśmy małżeństwem do tej pory *przed nią miałem wiele kobiet, ale jakoś żadna nie nadawała się na tą jedyną (hahahaha), dziwne że akurat TA z którą na pierwszej randce uprawiałem dziki seks stała się moją żoną ----------------------------------------------- Przykład nr 2, mój dobry kumpel Po rozwodzie spotykał się z kilkoma samicami w różnym czasie, żadna nie wprawiła go w zainteresowanie, wręcz przeciwnie, mówił mi, że tylko przez nie traci czas i pieniądze, po czym dziwnym trafem spotkał kobietę w swoim wieku, która zaciągneła go do łóżka już na pierwszym spotkaniu. To ona zaciągneła jego, sama się przyznaje (rozmawiałem z nią), nie wykorzystała tego jako oręż aby go zdobyć ale po prostu była mocno "wygłodzona". Summary: Mieszkają obecnie razem, są jak dobrze dopasowane małżeństwo, kolega ponosi oczywiście więcej opłat bo zarabia świetnie, ona zaś nadrabia obowiązkami domowymi, po pracy zajmuje się domem i tym czym zajmowac powinna sie kobieta. Obie strony zadowolone. Jest kobietą bardzo rodzinną, pochodzi z rodziny wielodzietnej i wie jak się zachować oraz co robić aby facet jej nie zostawił. Jest kobietą mądrą "życiowo", czego akurat brakuje w obecnym pokoleniu samic, 20 -30 latek. I chciałem na tym forum o nim napisać temat, śmiejąć sie z niego, że wpadł w gówno po uszy Jednak rozmowa z nimi mnie uleczyła, tylko Ja i oni, szczere wyznania, uwierzyłem że można !!! Więc to nie seks na pierwszym spotkaniu jest przyczyną braku ciągłości relacji a zje#$%ny charakter którejś ze stron. OOOOO jak dziękuje, wisienka na torcie, czyż to nie piękne zdanie, bardzo ale to bardzo dziękuje. Jeśli o mnie chodzi, nie mam zamiaru, zbyt dużo dziś dostałem aby się nad tobą "pastwić". Byłoby to nieuczciwe z mojej strony. Nawet posunąłbym się do tego aby ci wysłać kwiaty, ale tu gdzie jestem nie ma poczty kwiatowej * * poważnie, w tym kraju tego nie ma ------------------------------------- @HORACIOU5 bomba, ty jak coś wymyslisz < - tak się śmiałem. ----------------------------------- @Kolchicyna z racji tego, że jesteś jeszcze młoda, to, to co napisałaś : udam, że nie przeczytałem ze zrozumieniem.

Może ma @Assasyn ? Możecie mnie "wydać" i zamiast banana dostanie mnie aby jej "tatuś" wrzucił mnie na ruszt Jest jednak nadzieja, że białogłowa się zlituje i rzuci mi białą chustkę na głowę, ratując mnie przed "okropnym" końcem. Tonica @Blair, bardzo dziękuje, że tak ładnie się "odkryłaś", nie spodziewałem się, że tak łatwo się mi uda. Mimo wszystko, potwierdzasz jak bardzo jako samice jesteście schematyczne, wystarczy nacisnąć odpowiedni guzik. Nawet pieknie piszecie Bardzo dziękuje, za odpowiedź - nie spodziewałem się. I teraz coś co mnie "wruszyło" czytając twoje posty. Nie jestem wróżką, ale mam zdolność czytania "między wierszami". Wieć, czeka cię życie pełne frustacji, cierpienia, pełne zdrad i wzajemnych podejrzeń -> ciągle nowi faceci (możliwe), a tak naprawdę samotność i do tego bardzo głęboka, taka pochodząca prosto z serca. Nikogo nie jesteś w stanie pokochać ani nikomu zaufać i nie pokochasz, nigdy. Przyczyna -> już się odkryłaś , pisząc. Kompletnie brak ci "pokory", która jest fundamentem udanego związku, do tego jesteś chorobliwie zazdrosna. Moje życie w porównaniu do twojego przyszłego (lub obecnego) to sielanka. Więcej pisał nie będę, to nie poradnia psychologiczna, zresztą offtopu zbyt dużo już pojechało. Absolutnie nie - Bracie Janie, wyraziła się jasno. "Jestem oziębła seksualnie" - należy tylko uważnie czytać Hahahahaha, cóż za infantylizm, godny 13-14 letniego dziecka Ależ w żadnym wypadku, no co ty Bidżej przecież jest ona, a ona jest tą "jedyną" w jej mniemaniu Tonica @Blair, co ty z tym rusztem i kawałkami mięsa - lubisz przypalać

@Assasyn to wiadomo, jednak mi "bardziej" chodziło o to z jakiej rodziny pochodzi i czym nasiąkła stokroteczka. I aby nie zaśmiecać wątek offtopem, to napiszę: Jednak dalej podtrzymuję, że byłbym dla ciebie takim księciem* * pod warunkiem, że masz wymiary 90/60/90 i wygladasz jak Charlize Theron, wtedy nawet bezpieczniacka rodzina by mi nie przeszkadzała

I do tego czerwonego. Złapałaś nas, fakt to "spisek", pod nazwą "bananowa rewolucja" wymierzona w ogólnoświatowy feminazistyczny ruch pod kierunkiem @Blair. A z jakiego departamentu MSW lub WSW* się obecna użytkowniczka wywodzi. Odp. może być na PW. * niepotrzebne skreślić, zapomniane dodać

Ja także, średnio pół roku w roku, co nie oznacza, że nie mam szmalu. A to jesteśmy podobni, bo Ja także, nie mam zamiaru Szczególnie wku@#$ia mnie utrzymywamnie pasożyta płci zeńskiej na średniej krajowej netto lub wyższej, który połowe swojej pensji rozpier@#$$%la na idiotyzmy, następną 1/4 na jeszcze wieksze idiotyzmy, do tego jak jest skredytowany (a), to pasożyt z górnej półki. Nie mam zamiaru popier@#$&ć przy odnowieniu chatki, płacić za takiego pasożyta rachunki i dokładać się do "wytwornego" stylu życia. Będąc jednoczesnie, malarzem, hydraulikiem, mechanikiem, elektrykiem itd., czyli wykonując czynności zdecydowanie więcej warte aniżeli bilety NBP. Niech taki pasożyt spi^%@#la na babmbus czerwone banany prostować. Tony @Blair - nie bierz tego do siebie, to nie o tobie. Nie sądzę aby MI było miło i sądze, że żadnemu "normalnemu" facetowi, także. Umawiam się z kochanką lub z DIVĄ w wiadomym celu, wtedy jest miło spedzony czas i do tego niesamowicie produktywny. Aha i żeby nie zboczyć z tematu i nie zrobic tu offtopu, to chciałbym coś dodać: Dla ciebie Tonic @Blair to Ja byłbym takim księciem (skromność wrodzona). Niestety już za późno.

Nooo , nie wiadomo, bo pierwszy rok studów za#$%%bał, chyba że to była "astrofizyka", tam same cyferki i wzory. A teraz na poważnie @Leopold: Niech spi$%#@la i to migiem. - nie ma za co

Jak już ją będziesz karał oralnie przy matce, to przy okazji wyruchaj także jej ładniejsze koleżanki. Jak jej mama będzie chciała, to się poświęć i ją też przerżnij. P.S. Przemyślałem to......... wyruchaj wszystkie.

No temat wyczerpany, jak dla mnie, jednak coś dodam; zaczerpniete z własnego doświadczenia, stosuje od niedawna "Kobiecie" obiecuje się WSZYSTKO a robi swoje, czyli wszystko co się robi, robi się dla siebie. Obydwie strony zadowolone

No siemaneczko, znowu @Blair podaj proszę swój wcześniejszy nick, i tak się domyślimy

@kryss Mnie by przeszkadzał gdybym musiał wchodzić na pokład, dlatego nad nim pracuję. Hacjenda ma dobre wejście, tu spokojnie bym się wspiął.