Skocz do zawartości

Matti

Starszy Użytkownik
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Matti

Kapral

Kapral (4/23)

274

Reputacja

  1. Jak będziesz ludziom wchodził w dupę i się dla nich poświęcał to nawet znajomych nie znajdziesz, tylko wyzyskiwaczy. Ty powinieneś tak zrobić na początku, dorosły chłop chyba nie popłacze się na dworcu w obcym mieście w swoim kraju.
  2. Wysyłać hajs za spocone skarpety...przecież to trzeba mieć gówno zamiast mózgu...
  3. Guma oporowa Panie. Przewieszasz przez drążek, w drugą pętlę wkładasz stopę i się podciągasz. Jest to oczywiście oszukiwane (bo guma pomaga Ci się dźwignąć), ale za to możesz zrobić więcej powtórzeń i progres w ilości poprawnych powtórzeń będzie szybszy.
  4. Tak jest, bo ci zadowoleni pracują, mają godziny i nie maja czasu wypisywać niczego w internetach. Za to niestety, wielu skrzywdzonych, myśli tylko jak za pierwszą tygodniówkę kupić kratę najtańszego piwa i skręta. Jeżeli chodzi o NL to nigdy w agencjach nie pracowałem, ale znam z 10 osób które pracowały przez FHS, i żadna nie powiedziała złego słowa ( osoby z tych normalnych, bez problemów z higieną i używkami)
  5. Ja to rozumiem. Chciałbym tylko usłyszeć retorykę konieczności wyprzedzającego uderzenia na taką Belgię, Holandię czy Luksemburg...
  6. Dałoby się, tylko armia musiałaby być x3 na szybko licząc. Nie wydaje mi się, ze da się odciąć Rosję od zasobów, jak oni leżą na zasobach😅
  7. Czytałem kiedyś Historię wszechzwiązkowej partii bolszewików, książka wydana w 49 chyba.... w 1920 było wyzwalanie chłopów spod władzy atakujących ich polskich panów.... jakby wywalić propagandę, może okładka by mi została....
  8. Bardzo dużo. Zresztą wg mnie to np. taki Stalingrad trzeba było otoczyć i bombardować, dla piechoty walka w ruinach to parszywa przygoda. Kursk z kolei to największa bitwa pancerna. Ale co z tego, skoro ferdynandy i tygrysy się psuły po drodze, a i rosjanie wprowadzili niezliczone ilości maszyn i ciągle dosyłali następne. Niemcy przeszacowali, ich logistyka i zdolności produkcyjne były dobre na blitzkrieg, nie na wojnę na wyniszczenie. Swoją drogą słowo "wehren" z niemieckiego to bronić. Więc czemu Wehrmacht, skoro oni tylko atakowali🤣 Czemu nie... Angriffmacht?
  9. Z tego co czytałem to liczyli się z 200 dywizjami, a krótko po rozpoczęciu barbarossy doliczyli się już grubo ponad 300..i to dalej nie był koniec. Bo to sam towarzysz Stalin wyrznął w pień trzon kadry dowódczej w ramach czystek. Żeby mieć dobrego oficera, nie wystarczy awansować podoficera.
  10. Ze dwa dni temu wyczytałem, że pożegnał się z tym łez padołem. Szkoda, jak dla mnie pozytywny chłop i pozostawił kawałek ciekawej muzyki.
  11. Po mojemu wnioski słuszne, z tym że nie są takie same dla każdego miejsca w skali kraju. Ja akurat piszę o krańcu południowo -zachodnim, Czechy pod nosem, do Wrocka około 80km. Z drugiej strony, wyludniamy się i przyjeżdżają nowi, ale gdzie?? oni celują właśnie w duże metropolie. To jak tam chcesz kupić chatę na wynajem to inna bajka, chętnych zawsze znajdziesz i odpowiednio zarobisz. Jeżeli kolega ma doświadczenie w wynajmie to działać, jeżeli nie, poczytać inne tematy na ten temat ( nie tylko z forum), co by dobrze umowy napisać i nie wjebać się na niepłacącą minę.
  12. A może by tak poszatkować te 32 ary na 4x8 i sprzedać 4 działki. 4 klientów to można by trochę szarpnąć więcej kasy niż za jeden kawałek 32ar. 8arów to taki typowy kawałek pod domek. Jestem w podobnej sytuacji, ale mam 16 ar w pipidówie 10k mieszkańców, tyle, ze do drogi krajowej rzut beretem ( do granicy też). Skąd taki wniosek? Ziemi więcej nie będzie. No...z drugiej strony warto wziąć pod uwagę, że działki rolne się odrolnia pod budowlane, na odwrót jeszcze nie widziałem. Ale te mieszkania też w tej małej miejscowości? Bo jak tak to raz, że wynajmujących na pęczki nie będzie (chyba), dwa że za czynsz też odpowiednio nie policzysz (ale zawsze cos) Czekam na rozwój tematu, mam podobne rozkminy, a im dłużej myślę, tym więcej wątpliwości mnie nachodzi niestety....
  13. W punkt. Byłem 2 razy z kolegami dla towarzystwa, zamówiłem łyche, popatrzyłem, nara. Nic mnie bardziej nie wkurwia niż ta nachalność. Jeszcze żeby człowiek tam poruchał... No i na takie wyjścia druga karta do drugiego konta, na którym nie ma więcej niż kilka stówek😁
  14. I ja tak bym to też widział. "Miałeś chamie złoty róg"... teraz to po ptokach, nie to nie, kasuj numer, bo z tej mąki już chleba nie będzie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.