Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'uwolnienie emocji' .
-
Dzień dobry Bracia. Nieraz Marek o tym wspominał, nieraz o tym czytałem gdy zgłębiałem wiedzę dotyczącą Podświadomości... Chodzi o pragnienia. Gdy niechcący afirmujemy sobie, że czegoś pragniemy w stylu: "chcę dobrze wyglądać", "chcę być bogaty", regularnie to powtarzając w myślach lub rozmowach z innymi działamy na swoją szkodę. Nasza Podświadomość skupia się na samym "chceniu". Stąd też wzięła się technika budowania prawidłowych afirmacji, że już coś mamy a nie, że chcemy. Zauważyliście też pewnie, że gdy nam na czymś mniej zależy lub nie mamy spiny związanej z tym tematem to nagle zaczyna nam to coś wychodzić albo się przytrafiać? Podam przykład mojego dawnego znajomego, który był długo prawiczkiem, miał spinę, żeby już nim nie być, a w dodatku miał postanowienie, że zrobi to z kobietą, do której będzie coś czuć i co się działo? CIĄGLE przytrafiały mu się sytuacje, że laski chciały się z nim przespać a on im odmawiał Nie wiem jak to się skończyło bo obecnie nie mam z nim kontaktu. Ale gdy słuchałem tego, nie mogłem się nadziwić ile sytuacji się mu PRZYTRAFIAŁO tylko dlatego, że sobie na coś nie pozwalał. Słuchając go w myślach powtarzałem sobie: "ja pierd..le, ja to bym wykorzystał". Zauważyłem u siebie mega silne "chcenie" odnośnie niektórych aspektów. No np. "chcenie" posiadania szerokiej klaty. Chcę dobrze wyglądać- tak sobie myślę i tak sobie mówię. Zaczynam trenowanie i motywacja jak i to całe chcenie się kończy. Zaczynam chcieć nagle czegoś innego a tamto było już nieważne. Weźmy przykład z kobietami. Jak to się dzieje, że jakiemuś typowi babki same wskakują do łóżka a innemu nie? Przykład: mój stary ziomek. Kolejna kwestia o której muszę wspomnieć to to, że wychodząc z pozycji pragnienia wychodzimy również z pozycji braku. Gdy pragnę, daję sobie samemu sygnał, że czegoś nie mam. A potem potwierdza się to w rzeczywistości. Więc pragnę jeszcze bardziej i nie mam jeszcze więcej. Człowiek biedny mówiąc, że jest biedny UWAGA: BĘDZIE DALEJ BIEDNY. Ten sam człowiek mówiąc, że chciałby być bogaty UWAGA: DALEJ BĘDZIE TYLKO CHCIAŁ BYĆ BOGATY. To, o co Was proszę to nie prośby jak się zmotywować do ćwiczeń. Wierzę, że to co mamy w głowie pojawia się na zewnątrz. Jeżeli bardzo chcę kobiety to jej nie dostanę od "losu", okazje się nie będą pojawiać same. To do czego dążę to odwrócenie swojego mindsetu np. w kwestii ćwiczeń, bogactwa czy panienek. Pamiętacie złotą zasadę "miej wyjebane a będzie Ci dane?" Moje pytanie do Was brzmi JAK to zrobić? JAK zmienić sposób własnego myślenia o sobie, aby laski same wskakiwały do łóżka? Aby nagle być bogatym a nie tylko chcieć nim być? Aby pojawiały się nagle cudowne zbiegi okoliczności? Znalazłem takie ćwiczenia, które zacząłem stosować. Co ciekawe niektóre z pragnień mimo, że je uwalniam to ciągle wracają. Np. pragnienie kobiety, bliskości, a nawet związku, dlatego postanowiłem tu napisać, żeby się zastanowić wspólnie z Wami nad tą kwestią. Myślę, że temat jak i wyniki dyskusji się przydadzą każdemu, bo pragnienia mogą dotyczyć KAŻDEJ sfery naszego życia.
- 31 odpowiedzi
-
- 2
-
- pragnienie
- uwolnienie emocji
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: