Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wspomnienia' .
-
Bracia, zauważalnie jest na Forum sporo z Nas, którzy dorastali właśnie w latach 90. minionego wieku czy też wchodzili w dorosłość. Podzielmy się tutaj swoimi wspomnieniami, historiami. Czy były to cudowne lata? Czy może lepsze są dzisiejsze czasy, kiedy tak technika poszła do przodu i (prawie) wszystko jest na wyciągnięcie ręki? Oczywiście zapraszam Wszystkich do tematu :). To zaczynam. W 2000 roku dostałem zieloną książeczkę, która potwierdziła mój wiek :). Poczułem, że to był koniec jakiejś tam ery w moim życiu. Państwo stwierdziło, że jestem pełnoletni. Książeczka utopiła się w wannie, kiedy po czterech Okocimiach mocnych wróciłem do domu . A co było wcześniej? W latach 90. uczęszczałem do podstawówki - gdzie kadra była absolutnie sfeminizowana. Panie na koniec obdarowały mnie bodajże pięcioma dwójami ze wszystkich nie-humanistycznych przedmiotów. Z takim bagażem trafiłem do zawodówki. Wtedy przeżywałem to mocno, bo jednak "lekko" nie pasowałem do tych chłopaków, gdzie liczył się kult siły, nie inteligencji. Na szczęście przeżyłem "kolejówkę" bez większych kłopotów. Niemniej ... co się tam działo! Dziś mi się japa śmieje na wspomnienia, jak pijany siedziałem na lekcji, jak graliśmy w chuja na elektrowozach, obijając się ;). Młodzieńcze libacje, solidarność - to było to! Muzyka stanowiła ważny element naszej tożsamości. W podstawówce słuchało się jeszcze zachodnich densów na początku a później kiedy wszedł Stachursky, śpiewano gromkie "taki jeeeestem" albo "chcesz czy nie". Później odkryliśmy z chłopakami rap (wtedy tak się określało ten nurt). Nawet zainspirowani nagrywaliśmy na magnetofonie pierwsze swoje demo .... odkryliśmy następnie Kaliber 44 i zrobiło się mistycznie. Kasety kupowaliśmy od gościa na targu. Zawsze miał nowości z "kopalni" :). Piłka nożna - nie było wtedy tych pizdeczek z żelem na głowie. Chodziło się na II ligę (drużyna z naszego miasta wtedy świetnie sobie radziła). Samemu kopało się w piłkę. I k... były prawdziwe emocje! W tym miejscu robię przerwę ... Czekam na Wasze posty :).
- 18 odpowiedzi
-
- 90.
- wspomnienia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pamiętam jak za małolata, chodziliśmy z kumplami po okolicznych lasach, bawiąc się w jakichś wojowników. Zaostrzone kije, surowe, krzywe łuki z cięciwą ze sznurka znalezionego gdzieś w garażu dziadka. Strzały, które po wystrzeleniu leciały w różne to strony, niewyważone, niedoskonałe a jednak miało to swój urok. Pogryzieni przez komary, poparzeni przez pokrzywy, pogonieni przez psa sąsiadów. Wychodziło się rankiem, mając tylko jakąś tanią oranżadę, trochę słodkich bułek i rower a wracało późnym wieczorem. Zdarzało się, że komuś okoliczne bagienko wessało but i nie mógł się wydostać, zdarzało się, że okno w domu nauczyciela, za którym nie przepadaliśmy ucierpiało od kamieni. Powiew dorosłości w czasach gimbazy, kiedy oznaką prestiżu było posiadanie jak najszybszego skutera, granie w jakieś randomowe gierki typu Little Fighter czy plemiona, pierwszy kubek piwa, które załatwił starszy kolega. Już nie nasza klasa i dyskietki, już nie grono, liczyło się ile masz znajomych na fejsie, jakie ogarniasz tam dupeczki i ile z nich widuje się z Tobą offline. Bójki przy szkolnych autobusach, w szatniach i za szkołą, granie w nogę do wieczora. Trzymanie strony swojej grupy/miejscowości, niesnaski między miejscowościami w ramach okolicy bywały grube. Sylwester na mieście i bycie na lekcjach pod wpływem czerwonego trunku, jazda bez biletów miejskim, wydrukowanie referatu z reklamą jakiegoś preparatu, gdy kopiowałem treści z neta. Kupno pierwszych odżywek i chowanie ich po szafkach przed rodzicami, niestety jednego z nas wyczaili i wyjebali całe białko do kosza nazywając je sterydianami. Zakazy na granie na kompie i groźby usunięcia gry przeglądarkowej ? podsłuchiwanie lekcji WDŻ dla samych dziewczyn, tel z czarno białym wyświetlaczem, stara motorola z klapką. Mini hokej na świetlicy, energetyki i pałowanie w CSa, pierwsze pornosy puszczone w szkolnym radiowęźle, ściaganie gier przez weekend, mp3ki, tanie słodycze w sklepiku. Szkolne dyskoteki, miejscowe imprezy, chodzenie grupami, obkupowanie się w petardy, dręczenie dziewczyn smsami, nagabywanie ich na przerwach. Jaranie się młodą nauczycielką z fajną dupą, wagary, spieprzanie przed nauczycielem i chowanie się po dworcach. Wszystko jakby było wczoraj a nie jest. Muzyka do wspominek, czyli mieliśmy być młodzi i piękni, a teraz co? Tacy dorośli?
- 1 komentarz
-
- 4
-
- ou7side
- chłopcy z placu broni
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakie odczucia w Was wywołuje ta produkcja? Czas, czas, czas...goi rany... Czas, czas, czas...je również tworzy...
- 10 odpowiedzi
-
- 3
-
- chillout
- wspomnienia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak w tytule. Pamiętacie swojego pierwszego orala, czyli że panna wzięła do buzi?. Sam zarzucę, lata ok 85, ja 20 lat, poznałem pannę , Monika miała na imię. Znajomość z knajpy, rycerz, wiadomo. Ona lekka patolka, związek parę randek. Kumpel ze stoczni wypożyczył mi pokój. Mariola fajna, pamiętam że wlazła pod kołdrę i nie wiedziałem co się działo. Zorientowałem się że wzięła do buzi. Było mi wstyd bo się nie umyłem, a tu taka niespodzianka. Odciągnąłem głowę, zacząłem przytulanki, ech kurwa, jaja mnie bolały do domu... Rycerz był ze mnie i jest. Nie umiem wykorzystać baby.
- 42 odpowiedzi
-
- 12
-
- seks
- pierwszy oral
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myślę, że każdy z nas ma jakieś utwory/piosenki które szczególnie zapamiętał w swoim życiu lub kojarzy je z czymś istotnym lub jakimś zdarzeniem. Propozycja - wymieńcie (max 6) w kolejności chronologicznej i napiszcie 1 zdaniem obok każdego z czym wam sie kojarzą. Tu moje: 1. Pierwszy zbereźny utwór usłyszany za dzieciaka 2. Podsumowanie życia w Polsce w latach 80/90 3. Muzyczny powrót jako nastolatek do "gatunku" puszczanego mi od dzieciństwa. 4. Odkrycie muzyki gdzie należy bluzgać i gdzie kobiety "nie stoja na piedestale". 5. Pierwsze hurtowe piwo i nie tylko na Słowacji 6. Pierwszy teledysk który był puszczany po 22 @SennaRot @Tomko @Ważniak Rozruszajcie temat.
- 31 odpowiedzi
-
- 1
-
- wspomnienia
- emocje
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Ten temat poruszałem już lekko, choć wart jest głębszego przedyskutowania. Znalazłem 2 miesiące temu znalezisko na wykopie, gdzie wykopowicz przepisał pamiętnik na komputer i puścił go w świat. Jest to 30 długich stron ciekawego tekstu, który chciałbym przedyskutować. Jest w nim myśl jednak niezbyt popularna w tym kraju, brak w niej typowej polskiej megalomanii, a spogląda bardziej obiektywnie na świat. Bardzo zaskoczyło mnie, że autor dostrzega te same błędy, ten sam charakter polski narodowy jak twórcy ZADRUGI z czasów wojny (polecałem już wiele razy jedną z ich prac "Kultura Bezdziejów" - za darmo w internecie). Autor opisuje, między innymi, jak katolicyzm kształtował umysły Polaków i wady w "naszym" charakterze. (nie obelżywie, rzecz jasna) Gość żył około 110 lat temu (+-), emigrował do Niemiec, Ameryki (fabryki Forda w Detroit), a potem ruszył na I Wojnę Światową na front wschodni. https://www.wykop.pl/link/2897131/pamietnik-pradziadka-zostal-ukonczony/ (Tutaj bardziej chodzi o porównanie Galicji - najbiedniejszego z zaborów, gdzie Polakom dano sporo luzu, a Niemiec - okolice Frankfurta nad Menem) Jakie są wasze odczucia względem tego pamiętnika? Jak się do tego odniesiecie?
- 6 odpowiedzi
-
- 1
-
- wspomnienia
- pamietnik
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Jeśli nie tu to proszę moderacje o przeniesienie. Sprawa wygląda tak ze po kilku rozmowach z kumplami przez ostatnie pół roku wychodzi na to ze mam słabą pamięć (jedni powiedzą ze super drudzy ze słabo) ale Moje wspomnienia z dzieciństwa, podstawówka, liceum a nawet studia czy okres po jest dla mnie w dużej mierze czarna plama. Oczywiście mam jakieś wspomnienia jak spojrzę na zdjęcia czy ktoś coś zacznie opowiadać ale tak sam z siebie żeby coś wyciągnąć to zero. Kumple mi mówią ze oni pamiętają naprawdę dużo. Jakieś wyjazdy co robiliśmy jak się bawiliśmy a dla mnie to był po prostu wyjazd sztuk raz może kilka zdań bym powiedział ale obrazów w głowie nie ma szans żebym przywołał. Tez tak macie? Pytanie to po prostu moja ludzka ciekawość.