Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wypoczynek' .
-
Hej Wszystkim Na początku zobrazuje całą historię i przedstawię Nas. Mam 26 lat, Ona 25, mieszkamy razem za granicą od ponad roku, związek od kwietnia tamtego roku. Przechodząc do sedna Moja dziewczyna chce zmienić pracę, okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc. Planuje wypowiedzieć umowę 1 listopada i musi pracować do 1 grudnia. Następnie poinformowała mnie o planie że chce pojechał do Polski, do domu ja później na święta dojadę. Osobiście bardzo ten pomysł nie podoba mi się, sama wizja tego że wracanie do pustego mieszkania jest najgorsza. Powiedziałem że ja, na jej miejscu nie zrobił bym tego ze względu na Nią i tego jak ona by się wtedy czuła. Odkąd mieszkamy razem jest w porządku, dogadujemy się, wspieramy. Była kilka razy z swoją ciotką/koleżanka na 3/4 dni na wyjeździe beze mnie, nie miałem o to problemu. Każdy chce czasem wyjść na chwilę sam. Również sam byłem raz w Pl, ponieważ był tu długi weekend ale ona musiała wtedy iść do pracy. Było jej przykro ale nie miała problemu, ale nie było mnie 4 dni, nie miesiąc. Ona również jest zdania że czasem dobrze jest od siebie odpocząć, bo przecież ciągle spędzany czas razem. I tak i nie, ponieważ jeden wspólny dzień to sobota, na codzien się mijamy. Nie wiem jak to do końca rozegrać, nie chce czuć się jak zabawka. Gdy jest dobrze to ok , gdy wkrada się monotonia lub problemy to ona wtedy najlepiej by wyjechała i odpoczęła, ponieważ później jest lepiej między Nami. Proszę Was o opinię Dzięki i pozdrawiam wszystkich.
- 49 odpowiedzi
-
Witam wszystkich! Od jakiegoś czasu widoczny jest trend polegający na migracji ludzi na wieś czy jakieś bardziej ustronne tereny. Zastanawiam się jak to jest u członków tego Forum. Wolicie mieszkać na wsi, czy w mieście? Gdzie obecnie mieszkacie i czy to Wam odpowiada? Gdzie chcielibyście mieszkać w przyszłości? Czy macie porównanie mieszkania na wsi i w mieście? Zacznę od siebie. Do ok. 6 roku życia wychowywałam się na wsi. Mieszkałam tam razem z rodzicami, siostrami, dziadkami i wujkiem (brat mamy). Ten czas uważam za najszczęśliwszy okres mego życia. Potem mieszkałam w mieście, ale wszystkie wakacje, ferie itd. spędzałam na wsi. Jak patrzę na to z perspektywy czasu? Nie będę odkrywcza pisząc, że miejsce, w którym się wychowujemy ma na nas niebagatelny wpływ. Do dziś pamiętam, gdy będąc kilkuletnim dzieckiem ojciec wsadził mnie po raz pierwszy na oklep na konia, trzymałam się tylko grzywy i tak sobie zadowolona jechałam , koń kołysał w taki charakterystyczny sposób. Uwielbiałam też wchodzić do ogromnej zagrody, w której był koń, wołałam go, a ten do mnie galopował aż się kurzyło i zatrzymywał kilkanaście cm przede mną. Do dziś mam ogromny szacunek do przyrody i wszystkiego co żyje. Obecnie mieszkam w mieście, ale ciepłe pory roku spędzam w dużej mierze właśnie na wsi. Nie wyobrażam sobie, by lato spędzić w mieście. Dla mnie szczęściem nie jest kolejna para butów itp. ale wstanie o świcie i bieg na bosaka na łąkę. Za nic w świecie nie chciałabym mieszkać w wielkim mieście. Wydaje mi się, że jednym z powodów dzisiejszego ogromnego konsumpcjonizmu jest fakt, że większość ludzi od dziecka wychowuje się w miastach. Oderwani od przyrody zapominamy, że sami jesteśmy jej częścią i podcinamy gałąź, na której siedzimy. Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do dzielenia się swoim zdaniem. Pozdrawiam
- 35 odpowiedzi
-
- 6
-
Cześć Czy lubicie spędzać czas na łonie natury ? Jeśli tak to w jaki sposób ? Jeżeli macie fajne fotki widoków - proszę wrzucić abyśmy mogli je wspólnie podziwiać Ja uwielbiam ładować akumulatory ciesząc moje wszystkie zmysły...piękno przyrody, zapach trawy, drzewa, kwiaty, a w tle koncert ptaszków i pasikoniów Promienie słońca...mnóstwo borówek i malin Powiem Wam, po wycieczkach górskich mam kłopot z powrotem do rzeczywistości ...do zgiełku w mieście, smrodu spalin... Takie dwa światy... ps. Chciałam dodać fotki, ale ma przepełnione miejsce z załącznikami i nie umiem ich usunąć Jak się usuwa załączniki?
- 2 odpowiedzi
-
- ładowanie energi
- rolki
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami: