Skocz do zawartości

Dlaczego u ludzi to samice są ładne? Ciekawa teoria


Kelner Panic

Rekomendowane odpowiedzi

Przekonanie że kobiety są piękniejsze od mężczyzn to bzdura.

Babki bez makijażu, farb i innych upiększaczy wyglądają naprawdę słabawo, czasem już po 25 roku jak laska obudzi się rano to widać spore niedoskonałości. Bez makijażu większość kobiet była by NIEATRAKCUJNA!

Dzięki temu całemu przemysłowi (kosmetyki, depliacja, plastyka, ciuchy uwydatniające) większość kobiet po 30 dostaje drugie życie i jadą na tym ile się da :).

Ta atrakcyjność to takie sztuczki kobiet :)

Edytowane przez variantb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego u ludzi to samice są ładne? Ciekawa teoria

 

   Dlatego, że my samce tak uważamy.

Kobiety, samice są ładne do trzydziestki. Później starają się wyglądać tak jak my, czyli dalej w formie jesteśmy.

A one, bidule, muszą stosować SPA, zabiegi kosmetyczne, botox, makijaż i cały ten szajs.

   Osobiście, będąc 50+, uważam że jestem dużo atrakcyjniejszy niż moje rówieśniczki. No nie które są fajne.:)

Ale typowa Grażyna nie wiele sobą reprezentuje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Adolf napisał:

Osobiście, będąc 50+, uważam że jestem dużo atrakcyjniejszy niż moje rówieśniczki.

Zależne też od miejsca zamieszkania :) np na wioskach kobiety w wieku 50+ to już troche babcie :) Nie zawsze ale często. Zauważyłeś coś podobnego?

33 minuty temu, variantb napisał:

Bez makijażu większość kobiet była by NIEATRAKCUJNA!

Pokaż mi się bez makijażu a powiem Ci, czy jesteś ładna. Na takiej zasadzie się powinno to odbywać, najlepsza jest ta hipokryzja i chyba nieświadoma u pań, które potrafią zrobione obgadywać jakiegoś faceta ubranego skromnie ale czysto, gdy same bez tapety, push upów, sztucznych rzęs, szminki, tego czegoś do powiek itd nie mam pojęcia co tam jeszcze jest wyglądałyby - nie zdziwiłbym się - gorzej od niego :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Quo Vadis? napisał:
12 minut temu, Adolf napisał:

 

Zależne też od miejsca zamieszkania :) np na wioskach kobiety w wieku 50+ to już troche babcie :) Nie zawsze ale często. Zauważyłeś coś podobnego?

 

   Mieszkam w mieście. Kontakt ze znajomymi typu fb. Prawie wszystkie rówieśniczki które znam są już babciami, i to uradowanymi.

Sadzę że to je wyzwoliło od tego że nie muszą już konkurować, są Babciami. Wtedy siada syndrom grażyny.

 

A Ty facecie się martw, bo jeszcze możesz, a nie masz gdzie...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co słyszałem, bogatsze ubarwienie, bardziej dostojny wygląd u samców wśród zwierząt to element strategii reprodukcyjnej, więc normalnie samce są tymi obiektywnie lepiej obdarzonymi przez naturę.

U ludzi jest podobnie, bo przecież jesteśmy elementem świata zwierząt, tylko tutaj poziom białorycerstwa sięgnął nowych szczytów.

 

Po pierwsze, o czym my tu mówimy, jeśli kobieta powstała z ŻEBRA, przecież to nie mogło skończyć się dobrze. ;)

 

Edytowane przez Alias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałbym to tego zmianę stylu fryzury koloru itp. w celu reanimacji efektu 1 wrażenia. Uroda habituacja nowy kolor reset. Ale ile razy można odgrzewać kotleta. Pozytywne nastawienie też daje sporą różnicę w tym jakie panna robi wrażenie. 

Mnie strasznie wkurzają te fryzury na chłopczyce. Mało,która dziewczyna zachowuje długie włosy jak ma faceta dłużej. 

Wielokrotnie słyszałem jak to dziewczyny zazdroszczą facetom nóg rzęs itp. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dokładnie jest jak @Alias mówi, - selekcja przez samice inaczej dobór płciowy (nie mylić z naturalnym) zrobił swoje. Różnica będzie się pogłębiać, spodziewałbym się, że za kilkanaście pokoleń, przeciętny facet będzie jeszcze przystojniejszy, podskoczymy w dzisiejszej skali o jedno oczko.
Co warto odnotować, pośród innych gromad ssaki mają niewielkie różnice w wyglądzie ze względu na płeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tejże polityce jest artykuł "Wypiękniały, bo zdziecinniały". Na bazie tego artykułu i innych pozycji (jak "Czerwona królowa" Ridleya, "Dlaczego lubimy seks" Diamonda) moje konkluzje są takie: to zastosowanie neotenii, która była i jest potrzebna dzieciom, żeby za szybko nie dojrzały. Zdziecinniał ich wygląd po to żeby się bardziej podobać samcom (mężczyznom) - głównie żeby wyglądać młodziej i żeby samiec chciał ją otoczyć opieką (twarz dziecka). "Uroda bowiem to cecha, która w świecie zwierząt nieczęsto się zdarza. Powód jest prosty – piękno jest kosztowne i niebezpieczne. Jakkolwiek je zdefiniujemy, jest to przekaz skierowany do innych, wyraźny i łatwo rozpoznawalny.". Samce ludzi niezmiennie wybierają młodość ponad wszystko - młoda samica (kobieta) może urodzić więcej, zdrowych dzieci. Tym bardziej, że u ludzi występuje menopauza, która ogranicza okres rozrodczy więc tym ważniejsza jest młodość. Drugim, dodatkowym powodem jest to, że samica nie zaleca się do samca, to on do niej podchodzi, on wybiera (paradoksalnie, nietypowo w przyrodzie), w pierwszym etapie godów. A ponieważ chciałaby najlepszego to chce się upewnić, że on podejdzie właśnie do niej a nie do jej koleżanki=konkurentki.

Ot cała tajemnica. No może nie całkiem cała ale w większej części.

 

On 25.10.2017 at 2:34 PM, Brat Jan said:

Zdziecinniały wygląd to nie znaczy, że ładniejsze.

Ze względu na "poprawność" ;) nie mógł przecież napisać "zdziecinniałe zachowanie" co bardziej odpowiadałoby rzeczywistości.

Właśnie, że ładniejsza (ładniejsza dla samca) i nie ma to nic wspólnego z polityczną poprawnością. /patrz wyżej/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanony piękna zostały nam narzucone przez społeczeństwo, aby ono mogło się rozrastać ideał piękna kobiety został mężczyznom wmówiony. To musiało stanowić pewną równowagę płci, gdzie mężczyźni silni, mający liczne umiejętności przeżycia nieraz w trudnych warunkach mieli być uznani na płeć brzydszą, a kobiety nie umiejące sobie niejednokrotnie same poradzić aby przetrwać zostały uznane za płeć piękną, no może ładniejszą. Dla pewnej społecznej przeciwwagi.

A naprawdę jest tak jak piszecie powyżej. Zobaczyć kobietę rano, jeszcze zaspaną, bez tych wszystkich dodatków, to dla niektórych mężczyzn jest naprawdę duże przeżycie, nieraz mocno traumatyczne. :) A te wszystkie makeupy, stroje i ten cały seksapil jest tylko próbą utrzymania przez kobiety tej narzuconej nam przez społeczeństwo tezy.

A tak prawdę mówiąc, to gdyby nie burzący się w naszych ciałach teść, cały ten bałagan dawno by nie istniał, a ludzkość już dawno byłaby gatunkiem zapomnianym. To przez teścia i podsycane przez społeczną indoktrynację ideały kobiety postrzegamy jako istoty piękne i warte naszego zainteresowania.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękno jest pojęciem względnym ... ale to co przyciąga nasza uwagę u osobników płci przeciwnej (tj. u dziewczyn) to proporcja kształtów i harmonia ruchów (to nas podnieca). .... Z reguły silny samiec nie musi mieć idealnych proporcji twarzy (nawet lepiej gdy pod tym względem jest "brzydki") ale ważne żeby miał zharmonizowane ruchy (to oznaka sprawności i zdrowia) oraz żeby wiedział jak i kiedy korzystać ze swojej siły. U kobiet konieczne jest spełnienie obu warunków. ...

 

Dlatego uważam, że izraelski uczony nie ma racji, bo wcale nie chodzi o "dziecięcy" wygląd (coś zalatuje mi tu pedofilią), ani o opiekę nad kimkolwiek, bo nam samcom głównie chodzi o zamoczenie, a nie "o karmienie" (bo do tego nie mamy piersi) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Starzec said:

nam samcom głównie chodzi o zamoczenie, a nie "o karmienie" (bo do tego nie mamy piersi) ...

@starzec, ty naprawdę w stare (bądź politycznie poprawne) hipotezy wierzysz.

 

Samcom nie chodzi o zamoczenie a o rozmnażanie. Samicom też. Sęk w tym, że dziecko jest totalnie nieporadne i bez pomocy matki nie przeżyje, a matka bez pomocy ojca sobie nie poradzi (mówię o czasach kiedy nie było nie tylko socjalu ale nawet cywilizacji czyli między 11-4,5mln[lat] < t < -15tys[lat] temu. Ojciec był potrzebny, żeby zdobywał białko, które samicy w ciąży i połogu było bardziej potrzebne niż jemu a ona zbierała rośliny, które dostarczały energii, która była jemu bardziej potrzebna - stąd tak silna zależność pomiędzy rodzicami dziecka/ci. Obojgu zależy, żeby dziecko wychować bo tylko tak przekażą swoje geny dalej.

 

"Piękno" przez dziecięcy wygląd było i jest oznaką młodości (każdy "normalny" czuje/wie, że stara = brzydka), bo to młodość zapewnia kobiecie czas na urodzenie i wychowanie potomstwa (pamiętaj, że setki tysięcy/miliony lat temu też dorastaliśmy te +/- 15-18 lat.

 

Duże piersi kobieta ma po to, żeby zainteresować mężczyznę. Gdyby służyły tylko do karmienia nie wyglądały by tak - byłyby małe i podłużne - takimi łatwiej karmić. Już sam fakt, że cyckiem dziecko może się udusić obala tezę, że taki kształt służy dziecku. Nie dziecku a kobiecie - aby przyciągnąć partnera. Pierś kobiety to w większości tłuszcz, którego na przykład świnia nie ma. Nie ma bo nie potrzebuje seksownych cycków dla knura. Ten argument dawno obalili polscy antropologowie.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz A ja się nie zgodzę. Zrobiłem eksperyment i położyłem sobie na głowie duży cycek. Głowa jest niewiele mniejsza od niemowlaka. Nie tylko się nie udusiłem, ale gdy zacząłem ssać to kobieta nadstawiła drugi. Z druga tezą też się nie zgodzę. To były duże cycki a mnie nie zainteresowały. 

I co teraz? Ha??? Szach mat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Starzec napisał:

Dlatego uważam, że izraelski uczony nie ma racji, bo wcale nie chodzi o "dziecięcy" wygląd (coś zalatuje mi tu pedofilią), ani o opiekę nad kimkolwiek, bo nam samcom głównie chodzi o zamoczenie, a nie "o karmienie" (bo do tego nie mamy piersi) ...

 

Primo, tu nie chodzi o pedofilię a pedomorfię. Subtelna różnica.

 

Secundo, piersi mamy a nawet sutki:

 

http://www.snobka.pl/artykul/meskie-sutki-w-akcji-kolejna-odslona-walki-o-rownouprawnienie-21827

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Tomko said:

Głowa jest niewiele mniejsza od niemowlaka

Ty chyba niemowlaka nie widziałeś.

 

Twój "eksperyment" jest deko nienaukowy a z niemowlęciem bym nie spróbował.

 

O mnie, za mnie, wierz lub nie. Ja się wiarą nie zajmuję tylko nauką a to nie to samo. Cytuję tylko naukowe artykuły (nie popularno-naukową prasę, choć to czasem tez ale w charakterze dostarczyciela tematu, który trzeba zgłębić) i książki napisane przez naukowców.

Wiara a wiedza to 2 różne bajki. Zupełnie przeciwne. Dlatego religie walczą z nauką. Nauka to jedyne co działa i jedyne co stanowi zagrożenie dla wiary. Ale to temat na inną bajkę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz Mój eksperyment jest jak najbardziej naukowy i dał wyniki empiryczne. Cycek mnie nie udusił. Mało tego - głowa dorosłego człowieka potrzebuje więcej tlenu niż niemowlak co balansuje różnicę rozmiarów. Mała głowa - więcej tlenu. Większy niemowlak - mniej tlenu. 

jeśli przy założeniu, że głowa jest 2x mniejsza od niemowlaka, ale potrzebuje 2x więcej tlenu i:
a=szanse na przeżycie
b=niemowlę

c=tlen

to dla mojej głowy a=2b+c 
dla niemowlęcia a=b+2c
mamy 2b+c=b+2c => 2b-b=2c-c => b=c.

To dowodzi, że szanse na przeżycie są równe. To z kolei oznacza, ze skoro ja przeżyłem pod cyckiem to niemowlę też przeżyje. 

Dziękuję za uwagę :D 

Edytowane przez Tomko
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy widziałeś jak to wygląda z dzieckiem? Spójrz na ten obrazek i przyjrzyj się różnicy między tobą a dzieckiem.

Zawsze byłem ciekawski. Moja matka mi mówiła jak to jest z karmieniem, i na co trzeba uważać. Niemowlę potrafi zasnąć w trakcie karmienia w sekundę, ot tak. Nie ma świadomości siebie ani tego, że może się "przykleić" całą twarzą do piersi. To matka musi tego pilnować i mu na to nie pozwolić.

Nie wiem czy miałeś z takimi dziećmi do czynienia, ja miałem i nie będę kwestionował wiedzy "starszych", mimo że uwielbiam to robić ale mam 6 zmysł, intuicję co to kitu jaki mi potrafią ludzie wciskać i tu się z nimi zgodzę.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością. Z pewnością podpieram swoje argumenty faktami a nie rzucam opinii.

 

Za to ty próbujesz zdyskredytować argumenty przez atak ad hominem - tu: wyśmianie przeciwnika.

 

Wracając do tematu - skoro nie przemawia do ciebie taki argument to może wytłumaczysz po co kobiety się stroją? I dlaczego tak dbają o biust? Skoro służy tylko do karmienia to na jaką cholerę poświęcają tyle uwagi żeby wyglądał jak najbardziej kusząco? Dla dzieci, których jeszcze nawet nie mają w planach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wrotycz napisał:

 

W tejże polityce jest artykuł "Wypiękniały, bo zdziecinniały". Na bazie tego artykułu i innych pozycji (jak "Czerwona królowa" Ridleya, "Dlaczego lubimy seks" Diamonda) moje konkluzje są takie: to zastosowanie neotenii, która była i jest potrzebna dzieciom, żeby za szybko nie dojrzały. Zdziecinniał ich wygląd po to żeby się bardziej podobać samcom (mężczyznom) - głównie żeby wyglądać młodziej i żeby samiec chciał ją otoczyć opieką (twarz dziecka). "Uroda bowiem to cecha, która w świecie zwierząt nieczęsto się zdarza. Powód jest prosty – piękno jest kosztowne i niebezpieczne. Jakkolwiek je zdefiniujemy, jest to przekaz skierowany do innych, wyraźny i łatwo rozpoznawalny.". Samce ludzi niezmiennie wybierają młodość ponad wszystko - młoda samica (kobieta) może urodzić więcej, zdrowych dzieci. Tym bardziej, że u ludzi występuje menopauza, która ogranicza okres rozrodczy więc tym ważniejsza jest młodość. Drugim, dodatkowym powodem jest to, że samica nie zaleca się do samca, to on do niej podchodzi, on wybiera (paradoksalnie, nietypowo w przyrodzie), w pierwszym etapie godów. A ponieważ chciałaby najlepszego to chce się upewnić, że on podejdzie właśnie do niej a nie do jej koleżanki=konkurentki.

Ot cała tajemnica. No może nie całkiem cała ale w większej części.

 

Właśnie, że ładniejsza (ładniejsza dla samca) i nie ma to nic wspólnego z polityczną poprawnością. /patrz wyżej/

 

Z obserwacji otoczenia to twarz dziecka mają tylko bardzo młode kobiety i to nie liczne, gdzieś po 20-stce to zaczyna zanikać.

 

Cały czas piszesz pod kątem pociągu sexualnego. No dziwne, żeby w tym przypadku samcowi hetero podobali się mężczyźni. :D

Spójrz na ciało dorosłego człowieka obiektywnie, a szczególnie na twarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz Nic ci tu nie chcę zdyskredytować bo fakty, które przytaczasz są znane i wszyscy o nich wiemy. Chciałem sobie pośmieszkować bo dyskusja zeszła na tematy w narracji Krystyny Czubównej, ale widzę że nie załapałeś ani jednej mojej wypowiedzi jako żartu więc wnioskuję, że poczucie humoru raczej nie jest twoją mocną stroną. Naprawdę uważasz, że będę polemizował z badaniami naukowców bo położyłem sobie na głowie cycek i się nie udusiłem? Serio??? :lol: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomko napisał:

Naprawdę uważasz, że będę polemizował z badaniami naukowców bo położyłem sobie na głowie cycek i się nie udusiłem? Serio???

Tak, uważam. Skoro nie zaznaczyłeś sarkazmu to znaczy że mówisz poważnie a ja poważnie odpowiadam. Skoro mnie potem za to wyśmiewasz to znaczy że kiepsko żartowałeś skoro nie załapałem, i pewnie nie tylko ja. Wnioskuje stąd, że kiepski z ciebie żartowniś. Ja też byłem sarkastyczny i też tego nie zauważyłeś, to jest 1:1.

 

--

Cytat

Nie chciałbyś założyć wątku nt. modelu rodziny, że tak ładnie powiem, na przestrzeni dziejów?

W sumie to nie wiem co dokładnie rozumiesz przez model rodziny?

 

Jak dla mnie to zawsze jest ten sam, matka+ojciec+dzieci i nabudowane wokół tego społeczne zasady. To oczywiście skrajne uproszczenie ale możesz rozwinąć co masz na myśli?

 

 

To nie chodzi o to żeby wyglądała jak dziecko ale żeby wyglądała młodo, bo młodość jest dla samca ludzkiego atrakcyjna. Nie mylić z pedofilią, chodzi o to żeby kobieta, nie dziewczynka, była młoda.

 

----

Cytuję:
"Grant, then, that early men may have preferred women with
relatively wide hips and large breasts. That still does not explain
the gaining of fat on breasts and hips; fat breasts do not produce
more milk than lean ones
, and fat hips are no farther apart than
lean ones of the same bone structure
."

 

Wniosek, dużych piersi u kobiet nie można wytłumaczyć większą wydajnością w produkcji mleka, a szerokich bioder szerszym kanałem rodnym.

 

Może jeszcze tu trochę: Kobiety - jedyne ssaki, które mają piersi.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.