Skocz do zawartości

Moderatorzy; brutalna i bezwzględna ręka władzy


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, zmieniłem nazwę tematu na Twoje życzenie, już Pawła za to przeprosiłem i przyznałem ze postąpiłem pochopnie. Moderator też ma prawo się pomylić. Poinformowałem go również o Twojej sugestii, bo sam uważałem że Twoja wersja brzmi lepiej i jest bardziej składna gramatycznie. Paweł się obruszył, czego się nie spodziewałem, stąd też powróciłem do nazwy pierwotnej. A post usunąłem, bo takie rzeczy załatwia się na priv.

 

Moja propozycja rozwiązania konfliktu - Paweł z The_Man'em - ustalcie sobie wspólnie tytuł i jak już dojdziecie do porozumienia, to dajcie mi znać. Oczywiście tylko i wyłącznie na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Panów.

Nie ja zmieniłem tytuł wątku. Więc czyjekolwiek uwagi i zażalenia w moim kierunku pisane w wątku, który dotyczy bycia milionerem lecą w kosmos. I nie zamierzam się z tego tłumaczyć, ani za to przepraszać.

To co ja zrobiłem to dałem Pawłowi z Niemiec słowne upomnienie (póki co - bez wyciągania konsekwencji) aby nie pisał posta pod postem tylko używał opcji 'edytuj post' i scaliłem jego dwa posty w jeden dla przejrzystości.

PS: Bracie The_Man. Uznam, że to co napisałeś o 'chorobie wieku dziecięcego' jako przejaw chwilowego zaćmienia umysłu emocjami i nie wyciągnę z tego tytułu konsekwencji. Ale nie miej złudzeń, że jeżeli coś takiego się KIEDYKOLWIEK powtórzy, to że będę tak pobłażliwy jak teraz.

Zapraszam do zrobienia sobie chwilowej przerwy od forum. Zrobienia 50 przysiadów i 50 pompek dla ochłonięcia.

Nie rozumiem? Mamy zamieszanie wynikle z tego ze zaczynacie dzialac jako moderatorzy. Uczycie sie jak to robic, tak samo jak forumowicze ucza sie tego jak postepowac zgodnie z zasadami. Oczywiscie popelniacie bledy... To wlasnie 'choroba wieku dzieciecego'. A moze uwazasz ze nie popelniacie bledow? Gdzie widzisz moje 'zacmienie emocjami'? Czy uwazasz ze nie wolno Wam, moderatorom, zwracac konstruktywnych uwag? Nie wiem skad pomysl ze jakiekolwiek uwagi w watku o milionerach byly skierowane w Twoim kierunku?

Rozumiem ze moderowanie to rowniez stres, ale spokojnie, pls...

Cóż, ja zmieniłem nazwę tematu i już Pawła za to przeprosiłem. Poinformowałem go również o Twojej sugestii, bo sam uważałem że Twoja wersja brzmi lepiej i jest bardziej składna gramatycznie. Paweł się obruszył, czego się nie spodziewałem, stąd też powróciłem do nazwy pierwotnej. A post usunąłem, bo takie rzeczy załatwia się na priv.

Moja propozycja rozwiązania konfliktu - Paweł z The_Man'em - ustalcie sobie wspólnie tytuł i jak już dojdziecie do porozumienia, to dajcie mi znać.

Nie, no w sumie jak ktos chce brzmiec jak ignorant to nic na to nie mozna poradzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz jakieś konkretne konstruktywne uwagi to napisz je nie używając zwrotów w stylu 'choroby wieku dziecięcego'.

Mnie nie interesują słowne na wpół zabawne konstrukty budowane przez ludzi z doświadczeniem życiowym. Tylko konkrety. A te można podać w punktach, na chłodno, jak serniczek.
 

1. Nie ja zmieniłem temat wątku.

2. Nie ja wdałem się w personalną dyskusję z Tobą w wątku o byciu milionerem.

3. Nie ja dałem wam ostrzeżenia w sprawie wątku o GMO.

 

To co zrobiłem natomiast opisałem w poście wyżej.

 

Uwagi w wątku o byciu milionerem poczynił Paweł z Niemiec i te posty zostały usunięte dlatego, że dotyczyły kompletnie czegoś innego - czyli zmiany tytułu nieszczęsnego 'Broken heart'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz jakieś konkretne konstruktywne uwagi to napisz je nie używając zwrotów w stylu 'choroby wieku dziecięcego'.

Mnie nie interesują słowne na wpół zabawne konstrukty budowane przez ludzi z doświadczeniem życiowym. Tylko konkrety. A te można podać w punktach, na chłodno, jak serniczek.

 

1. Nie ja zmieniłem temat wątku.

2. Nie ja wdałem się w personalną dyskusję z Tobą w wątku o byciu milionerem.

3. Nie ja dałem wam ostrzeżenia w sprawie wątku o GMO.

 

To co zrobiłem natomiast opisałem w poście wyżej.

 

Uwagi w wątku o byciu milionerem poczynił Paweł z Niemiec i te posty zostały usunięte.

 

Nadal nie rozumiem. Napisalem sporo konstruktywnych uwag. Zwrot 'choroba wieku dzieciecego' w tym kontekscie o jakim mowa jest powszechnie przyjety i nie zawiera zadnej konotacji emocjonalnej. Jaki masz z nim problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś sporo konstruktywnych uwag. Ale tak się składa, że te uwagi nie dotyczą tego co ja zrobiłem, dlatego nie zamierzam się z tego tytułu tłumaczyć.

Nie jesteśmy jednogłośnym i jednomyślnym ciałem moderatorskim. Dlatego rozróżniałbym i rozliczałbym działania każdego z nas osobno.

 

Zwrot o 'chorobie' posiada konotacje emocjonalne. Dzieci postrzega się jako nieukształtowane psychicznie jednostki. Natomiast nie jest to tożsame z procesem zdobywania wiedzy, który to zachodzi do śmierci, również u w pełni rozwiniętych umysłowo osobników. Dlatego, jeżeli widzę, że komuś brakuje wiedzy/umiejętności/doświadczenia to przekazuje mu to bez odnoszenia się do jego stopnia rozwoju psychicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś sporo konstruktywnych uwag. Ale tak się składa, że te uwagi nie dotyczą tego co ja zrobiłem, dlatego nie zamierzam się z tego tytułu tłumaczyć.

Nie jesteśmy jednogłośnym i jednomyślnym ciałem moderatorskim. Dlatego rozróżniałbym i rozliczałbym działania każdego z nas osobno.

 

Zwrot o 'chorobie' posiada konotacje emocjonalne. Dzieci postrzega się jako nieukształtowane psychicznie jednostki. Natomiast nie jest to tożsame z procesem zdobywania wiedzy, który to zachodzi do śmierci, również u w pełni rozwiniętych umysłowo osobników. Dlatego, jeżeli widzę, że komuś brakuje wiedzy/umiejętności/doświadczenia to przekazuje mu to bez odnoszenia się do jego stopnia rozwoju psychicznego.

 

Co do 'choroby wieku dzieciecego' - mylisz sie. Ten idiom nie odnosi sie do rozwoju jednostki tylko do sytuacji w ktorej zaczynacie dzialac jako moderatorzy - to normalne ze popelniacie bledy i bedziecie je popelniac (to wlasnie 'choroba wieku dzieciecego') - nie ma to zadnego zwiazku z waszym indywidualnym rozwojem psychicznym a odonosi sie do tego ze musicie jako moderatorzy dopiero wypracowac model i metody dzialania. Ten zwrot jest powszechnie stosowany w biznesie i nie niesie za soba konotacji wartosciujacych a jedynie opisujace sytuacje ktora z czasem ulegnie poprawie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewykluczone, że jest stosowany w biznesie, ale ja nie siedzę w biznesie i nie mam obowiązku znać wszystkich konotacji, we wszystkich środowiskach, nacjach, subkulturach czy plemionach.

 

To, że trzeba wypracować pewne rozwiązania jest oczywiste, tak jak to, że użytkownicy muszą się przyzwyczaić do tego, że mają jakąś formę władzy nad sobą.

Ale nie będę pobłażał jak ktoś będzie stosował zwroty zrozumiałe tylko dla niego samego, które mogą negatywnie wpłynąć na postrzeganie forum przez użytkowników i obserwatorów.

Jeżeli stosujesz taki zwrot, to na przyszłość wyjaśnij jego pochodzenie i znaczenie, aby wszyscy mogli zrozumieć bez angażowania swoich emocji w proces poznawczy.

 

ED: literówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My heart is broke to cytat z piosenki, która lubię. I tak kurwa, serce jest spłukane, a nie złamane :) To jest mój temat i mój tytuł. Einverstanden? :)

I bardzo dobrze - rozumiem ale przez to ze usunieto moj post w ktorym zaczalem ten temat to nie mogles na niego odpowiedziec i wyjasnic tego tam...

Niewykluczone, że jest stosowany w biznesie, ale ja nie siedzę w biznesie i nie mam obowiązku znać wszystkich konotacji, we wszystkich środowiskach, nacjach, subkulturach czy plemionach.

To, że trzeba wypracować pewne rozwiązania jest oczywiste, tak jak to, że użytkownicy muszą się przyzwyczaić do tego, że mają jakąś formę władzy nad sobą.

Ale nie będę pobłażał jak ktoś będzie stosował zwroty zrozumiałe tylko dla niego samego, które mogą negatywnie wpłynąć na postrzeganie forum przez użytkowników i obserwatorów.

Jeżeli stosujesz taki zwrot, to na przyszłość wyjaśnij jego pochodzenie i znaczenie, aby wszyscy mogli zrozumieć bez angażowania swoich emocji w proces poznawczy.

ED: literówka.

Przepraszam, moze jestem w bledzie ale 'choroba wieku dzieciecego' to nie jest zwrot uzywany w takim znaczeniu tylko i wylacznie w biznesie a raczej jest powszechnie zrozumialy wlasnie w takim znaczeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The_Man rzeczywiście tak myśli jak pisze. Też wywodzę się z środowiska biznesowego i rzeczywiście takie stwierdzenie jest tam mocno osadzone. Dotyczy ona pierwszych modeli czy serii samochodów, telefonów itp.

W zamyśle "choroba wieku dziecięcego" oznacza pewnego typu niedopracowania i niedoskonałości, które wynikły z procesu projektowania, wad materiałowych, nowych pomysłów itp. W miarę rozwoju i pojawianiu się kolejnych wersji, w których usuwane są uchybiania i rozwijane funkcjonalności, to określenie przestaje mieć miejsce. Aczkolwiek, dla nie znającego tego pojęcia, wydźwięk może być jak najbardziej pejoratywny.

 

Bracia, skoro zgadzamy się na ograniczenie swojej wolności moderacją w imię porządku, nie dziwmy się i nie unośmy, że czasem biały żandarm zastrzeli niewinnego murzyna :D Jest sobota, siądźcie sobie wygodnie i otwórzcie sobie piwo (ale jedno), wino (kieliszek) lub flaszeczkę (ale nie mniej niż .7l :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.