Skocz do zawartości

Zarabianie w necie bez wkładu własnego.


Pablo

Rekomendowane odpowiedzi

@karol Ja bym chętnie poczytał i dowiedział się co to za platforma. Możesz napisać coś więcej tutaj? Czy na pw? Interesują mnie konkretny od strony technicznej czyli jak i gdzie zacząć. Czas mam ;) 

@Rapke Twoja oferta nadal aktualna? Biznes się kręci? ;) 

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.

Nie wiem czy tu bana nie dostane za reklamowanie, ale co tam.

 

1. Bitclub- ta firma istnieje realnie od ok 3 lat. Ma hangary na Isladii, można co jakiś czas zgłosić sie wycieczke do tej kopalni. Moich 3 ziomków  z roboty byli tam jakiś miesiąc temu. Można znaleźć materiały na yt czy google , dużo ludzi sie chwali tą wycieczką.

Ostatni rok mieli udział w  światowym wydobyciu bitxcoina chyba na poziomie 3 czy 4 procent, niby mało ale wydobywali około 12 bloków bitcoinów (po 12  btc każdy) na dobe- Dzisiejsza cena około 8250 $, łatwo policzyć jakie to są kwoty. Ostatnio dysponowali mocą około 300pth, około stycznia przyspieszają do ponad 1000pth, a w kwietniu kolejny dorzut mocy . Na chwile obecna ich wydobycie jest bardzo słabe, niemal zerowe. lecz wynika to ze właśnie są w trakcie wymiany i konfiguracji sprzętu. Wszystkie dane i aktualności są jawne, można poczytać na ich stronie. Wszystkie dane wydobycia światowego są transparentne i ogólnie dostępne. 

2. Bitconnect- troche ryzykowny, ale wydaje sie stabilny, coś w rodzaju hayupu,ale level wyżej, bo bazuje na swojej własnej kryptowalucie bittconnecty. Zainwestowałem tam 200$, ostatnio wpływy co 24h wynisły 2.5 $, co daje około 1.25 % dzinnie. nie jest źle.

 

Pytać. co moge to podpowiem. 

 

Sorry , technocznie miało być-

Zakładasz konto, za aktywacje płacisz 100$. Minimalny wkład wynosi 500$, ( dostepne pule są za 500, 1000 i 2000 $). Każdego dnia dostajesz tyle bitcoinów ile wykupiłeś udziałów. Czyli tak- ogólnie za pule, za aktywacje, i za całą reszte płacisz btc. I w zamian tez dostajesz btc, i teraz wasza decyzja co z tym zrobić. Trzymać na portfelu, czy dokupować nowe pule. Na aktywacje puli czeka sie 30 dni, ważna jest ona 1000dni. i ciekawy myk. można 100 % wypłacać, albo cześć, ile sie chce., można reinwestować. i każda taka cząsteczka reinwestowana też działa 1000 dni. czyli jak sie ustawi np na 30 % reinwestycji, to bedzie Ci taka pula działać tak długo, jak firma bedzie istniała. Z tego co wiem, jedna taka koparka kosztuje chyba 20 tyś, ale nie wiem w jakiej walucie :D . tych koparek mają tam setki. google pokazujo, i kumple mówio też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 minute ago, Tomko said:

@karol Ok, wpisałem i wyszło mi Bitclub Network, o którym czytam teraz, że to ściema i jakieś śledztwo jest prowadzone, jakieś blogi wątpliwe. O co chodzi?

Hmm. Nie wiem skąd takie informacje. Czy to potwierdzone? Czy bankowcy chcą podburzyć konkurecje. Nie wiem. Wiem natomiast ze ta kopalnia istnieje fizycznie jest zlokalizowana na islandii, płaci swoim udziałowcom. Wiem że jest fala hejterów i dezinformacji cały czas w sieci. Ale jednocześnie banki blokują przelewy na giełdy coinów, by tylnymi drzwiami robić konferencje na ten temat, jak w to wejść. Tu juz wasza decyzja. Ja uważam że oni wszyscy walczą  o przetrwanie, bankowcy, maklerzy itd. Dla nich jest to wielka strata. Można to porównać do startu internetu, który zrewolucjonizował wszystko. Dostęp do informacji etc. Każdy pieniądz ma teraz wartość umowną, bo już żadnego nie wymienisz na złoto, jak to było dawniej. i kryptowaluty też mają taką wartość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

25 minutes ago, Headliner said:

Chyba wyjdę na ignoranta ale jak to jest ? Kryptowaluty i jakieś realnie istniejące kopalnie ?? Wtf ? O co w tym chodzi ?

Żeby wydobyć wirtualny pieniądz, potrzebny jest fizycznie istniejący sprzęt. Metodą domową już sie nie da wydobyć bitcoinów, są zbyt słabe. Można sie bawić w altoiny, ale niemal z dnia na dzień rośnie poziom trudności, także jeśli zainwestujesz w sprzęt do wydobycia np ethereum, możesz ledwo wykopać tyle waluty aby opłacić prąd, a pożera to mnóstwo energi. A jedyny twój zarobek może być wtedy gdy dana waluta zdrożeje. Są to komputery specjalnie przystosowane do tego, o dużych mocach obliczeniowych wykonujących zadania zgodnie z danym algorytmem. Też tego do końca nie rozumiem. Ale jeśli coś jest głupie a działa, tzn że nie jest głupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez wkładu własnego będzie bardzo ciężko, choćby bez opłacenia domeny czy hostingu to słabo to widzę, chociaż zawsze można robić sub-smsy i naciągać ludzi ;) ja mam przed czymś takim opory. Są fora polskie jak zarabiam.com czy zagraniczne jak cpahero i tam jest mnóstwo informacji na temat zarabiania. 

 

Co do Bitclubu to ładnie go podsumowuję ten wywiad :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitcoin jest rewelacyjny jeśli chodzi o możliwości zarobku, bo to realna alternatywa kiedy rypną banki i papierowa kasa i teraz jest do tego największy boom. Z tym, że judeobankownia już zastanawia się jak obciąć mu łeb i jeśli wszystko rąbnie w jeden dzień kupa ludzi obudzi się z łapami w nocnikach. Bardzo dużo znajomych mnie do niego namawia i wiem, że mają ogromne, realne zyski. Na szczęście nie mam teraz czego inwestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainteresował mnie ten BitClub, nie powiem. @BrightStar nie wyłapałem nic groźnego w tym wywiadzie, chłopaki gadają o zasadach i technicznych aspektach. Muszę się wczytać jeszcze bardziej. Jak na razie moje doświadczenia z bitcoinem to 3BTC na bitcurexie, który zwinął się i okradł ludzi z pieniędzy. włożyliśmy 4500zł a mielibyśmy teraz jakieś 85tys. Jak zazwyczaj ludziom źle nie życzę, to chciałbym żeby tym ku...om ktoś wjechał na chatę w nocy i połamał im ręce i nogi w stawach i na dyndającym krześle kazał zlecić wypłaty bitcoinów do portfeli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, eremce napisał:

Bitcoin jest rewelacyjny jeśli chodzi o możliwości zarobku, bo to realna alternatywa kiedy rypną banki i papierowa kasa i teraz jest do tego największy boom.

WTF?! że niby jak sobie wyobrażasz sytuację bez kasy? bitcoin wyceniany w ilości krów? Przecież prąd itd wszytko pójdzie w pizdu wtedy, cały system gospodarczy zostanie zresetowany, tylko po co jakieś Państwo miałoby do tego dopuścić w sumie? Nie kumam Twojego postu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzenie - When the taxi driver is talking about the stock market, you know it’s time to sell. Dziś o bitcoinie mówią wszyscy, dużo osób chce zacząć inwestować w akcje bo stoją wysoko jak nigdy. Obu wariantów nie polecam. Szykuje się coś grubego, indexy na sterydach, zaczyna się mówić o wycofaniu euro. Widzi mi się kryzys i to myślę że większy niż w 2008 roku.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kniaź z Bajki napisał:

Jest takie powiedzenie - When the taxi driver is talking about the stock market, you know it’s time to sell. Dziś o bitcoinie mówią wszyscy, dużo osób chce zacząć inwestować w akcje bo stoją wysoko jak nigdy. Obu wariantów nie polecam. Szykuje się coś grubego, indexy na sterydach, zaczyna się mówić o wycofaniu euro. Widzi mi się kryzys i to myślę że większy niż w 2008 roku.

Moze jest to zbyt ogolnikowe, ale cos w tym jest i na przestrzeni lat zdecydowanie widze, ze ten 'schemat' ma sens. Z amber gold bylo podobnie, moze nie na taka skale, jak z bitkojnami, ale tez o tym sposobie ludzie (szczegolnie starsi) rozmawiali jako o dobrym sposobie na inwestycje w przyszlosc. Oczywiscie zdecydowana wiekszosc towarzystwa namawiajacych/dywagujacych jak w sytuacji z amber gold, tak i tutaj z bitkojnami - pokonczone studia z ekonomii, dziesiatki lat doswiadczenia w biznesie, tysiace godzin spedzone na sledzeniu rynkow polskich jak i zagranicznych, inwestycje na wielka skale (czyt. kupno 100 browarow na weekend z kumplami na spolke) z zagwarantowanym ZWROTEM (pozdro dla kumatych)...THAAAAA JASNE.

 

Z drugiej strony zycze tym wszystkim inwestujacym jak najlepiej ;) Choc ja na dzien dzisiejszy (bo kto wie, moze mi sie odmieni) preferuje inwestycje w cos namacalnego/fizycznego, badz w siebie, swoje umiejetnosci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, radeq napisał:

WTF?! że niby jak sobie wyobrażasz sytuację bez kasy? bitcoin wyceniany w ilości krów? Przecież prąd itd wszytko pójdzie w pizdu wtedy, cały system gospodarczy zostanie zresetowany, tylko po co jakieś Państwo miałoby do tego dopuścić w sumie? Nie kumam Twojego postu. 

Normalnie. Wyłączają bankomaty i mamy Cię! Haha, Grecja. Świat niedługo przejdzie na walutę tylko elektroniczną. Transakcje na bitcoinie są poza systemem Banku Światowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko A ja wyłapałem. Generalnie konkluzją z tego materiału jest fakt, że sam na własny użytek możesz kupić swoją koparkę, która jest Twoją własnością, a nie jakiegoś gościa którego nie znasz i de facto opłacasz mu biznes, inwestując w jego koparki, (zwracać Ci sie to dopiero zaczyna po dwóch latach ) które może w każdym momencie zwinąć i przenieść na drugi koniec świata, bez Twojego pozwolenia. 

 

Kupując koparkę i kopiąc takie waluty jak ethereum czy monero, możesz ją nie tylko na własny rachunek odsprzedać ale też szybciej Ci się zwróci koszt zakupienia koparki i zaczniesz mieć szybsze zyski niż wykupując pakiety. Jestem nieufny do tego typu piramid i nie zainwestowałbym w to, aczkolwiek to jest każdego z osobna decyzja. Jeśli komuś zależy, bardzo na społeczności wokół tego i niechcę mu się zgłębiać podstawowej wiedzy o kopaniu i kryptowalutach, to i owszem niech inwestuje u takich osób jak Żukiewicz, jego sprawa.

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BrightStar Czyli jakbyś miał inwestować w BTC (jeśli już nie zainwestowałeś) to jaki model działania byś polecał? Kupić własną koparkę, ściągnąć program i podłączyć się do globalnej sieci? Jak się w ogóle ma to do rachunków za prąd, zwrotu i innych czynników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Tomko said:

@BrightStar Czyli jakbyś miał inwestować w BTC (jeśli już nie zainwestowałeś) to jaki model działania byś polecał? Kupić własną koparkę, ściągnąć program i podłączyć się do globalnej sieci? Jak się w ogóle ma to do rachunków za prąd, zwrotu i innych czynników?

Zapommnij o kaponiu bitcoinaw domu, no chyba ze mozesz zainwestować 100tyś $. Najlepiej, najkorzystniej jest kupić udziały w istniejących kopalniach. Są one usytuowane w miejscach gdzie energia jest tania, a to głównie chodzi o koszt prądu. Potrzebna jest obsługa 24h, ktoś musi mieć to na oku cały czas.

Kopanie w domu moze i jest jeszcze opłacalne, ale bardzo uciążliwe i wymagające. Producenci podają możliwey zwrot w ciągu ok 10 miesięcy z inwestycji, a każdy następny dzień zarabiasz. Tyle ze jest to kłopotliwe- wymaga opieki fachowca, w razie awarii nie zarabiasz a z dnia na dzień trudność wydobycia rośnie z powodu konkurencji. Wszyscy chcą kopać. Niech sie zepsuje karta graficzna, kilka lub kilkanaście tygodni w plecy, no chyba ze ma sie części zamienne i wiedze jak to konfigurować. Czyli-,można na tym zarobić, jednak laik może polec w boju. Kwestia indywidualnej strategii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to się porobiło!!!

Wirtualne kopalnie wirtualnych kruszców!!!

Powoli ten świat wirtualny całkowicie nas wchłonie.

Będziemy jak w "Matrixie" żyć w "kokonie" podłączeni okablowaniem i odżywiani przez skomputeryzowaną robotykę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.