Skocz do zawartości

Kobieta może bić faceta, a facet kobiety już nie czyli polityka Youtube


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

Na Youtube jest sporo filmów z programów typu Warsaw Shore czy jakichś streamerów gdzie kobieta bije faceta i nikt nie widzi w tym nic złego. Natomiast kiedy facet jakaś uderzy chociażby w elemencie obrony to od razu jest ryk, krzyk i agresja wobec tego mężczyzny. Zarówno kobiety jak i faceci piętnują takiego samca. 

Temat ten był już wielokrotnie omawiany na forum jednak w tym temacie chodzi o to, że Youtube nie widzi nic złego w filmach przedstawiających przemoc wobec mężczyzn i ich nie usuwa. Nawet pomimo zgłoszeń.

 

Warsaw Shore. Ewelina uderza Bartka.

 

 

DanielMagical: Radek i jego dziewczyna. Marek nawet o tym nagrał audycję.

 

 

 

Gocha bije i poniża Jacka, ale Youtube nic z tym nie robi :) 

 

Jednak gdy Daniel w przypływie agresji, która zbierała się w nim od dawna przez ciagle wbijającą w niego "szpilki" Gochę ją popchnął to od razu zrobił się krzyk tysięcy białych rycerzy broniących Gohy, którą wcześniej nazywali "obrzydliwą menelicą". Zaczęli też zgłaszać Daniela na Youtube.

 

Księciuniu i Mniszka. Księciuniu dał się spoliczkować Mniszce "dla zabawy". Można powiedzieć, że wszystko jest okej bo dał na to zgodę jednak Youtube nie widzi nic złego w łamaniu ich regulaminu o usuwaniu treści przedstawiających przemoc.

 

Na polskim i nie tylko polskim mnóstwo jest tego typu przykładów. Co o tym sądzicie Bracia?

 

Ciekawe dlaczego tak wielu facetów nie widzi nic złego w tym, że kobiety mogą ich bić i jest na to przyzwolenie społeczne. Do tego przecież nie potrzeba studiów wyższych czy wysokiego IQ. Wystarczy choćby mała odrobina zdrowego rozsądku i realnego spojrzenia na świat.

Edytowane przez MoszeKortuxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apel do współczesnych mężczyzn: jeśli kobieta upokarza was fizycznie (zwłaszcza w towarzystwie) - walić w kontrze, nic się nie bać! Ratujemy w ten sposób swoją godność.

Sam muszę to wbić do głowy.

Edytowane przez koksownik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wy możecie oglądać takie gówno? Tym bardziej, że jest to polski jutub, a oglądając coś takiego, prosi się jedynie o raka z przerzutami. Co do bicia kobiet, to uważam, że jednak nie powinno się ich  bić. No, tak za 3 razem można jebnąć, ale nie wcześniej, bo nie wypada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MoszeKortuxyNo wiem, dlatego napisałem, że za 3 razem można jebnąć. Wracając do jutuba, to dopóki nie zalogowałem się tutaj, to nawet nie wiedziałem o istnieniu DanielaMagicala i innych. No poza Isamu, bo akurat lubię oglądać remixy z jego udziałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazia Sz. pobiła kiedyś dziennikarza bo nie spodobało jej się pytanie. Potem jeszcze chwaliła się w spocie, jak kandydowała na prezydenta Bydgoszczy, że "umiem dać po mordzie w słusznej sprawie".

 

Pytanie dotyczyło programu, który wtedy tworzyła. Nie pamiętam nazwy, ale straszny kicz. Oczywiście za publiczne pieniądze i masa lewaków się do niego brandzlowała, że to taka wysoka sztuka och i ach. Dialog wyglądał mniej więcej tak:

 

- Co by  Pani powiedziała osobom, które mówią, że Pani program ssie pałkę?

- Że co proszę?

- Ssie pałkę?

- Ja nie wiem co to znaczy.

- To znaczy, że jest do dupy.

 

zmieszanie, konsternacja i cios. Oczywiście pytanie było tendencyjne i prowokujące, ale gdyby sytuacja była odwrotna? Youtube usuwa niestety ten filmik, za to reklama Kazi jest dostępna cały czas.

 

ps. Druga sprawa to tzw. Rafaela i Zawisza. Nie jestem zwolennikiem jego poglądów, ale okazuje się że jak facet przebierze się w sukienkę i mówi że jest kobietą to może bezkarnie lać innych. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.