Skocz do zawartości

Dymy nad miastem a filtracja domowego powietrza


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Nadchodzi zima (słyszałem to też w jakimś serialu). Siedzę sobie, coś tam dłubię jakąś robotę i zerkając przez okno pracowni patrzę - ale fotogeniczna mgła! Ale coś ta mgła zaczyna podśmierdywać po uchyleniu okna, więc robię wypad z chaty z myślą - pożar w okolicy! 

Wychodzę na ulicę, smród spalenizny, taki skopcony jak by się wąchało wnętrze komina elektrociepłowni z czasów Gierka, siwo i dymno. Szukam źródła i widzę że z jednego kamienicznego komina w pobliżu idzie produkcja jak z MS Batory na pełnej prędkości. Tyle że czarny, gryzący dym nawet nie chce iść w górę, tylko ściele się na poziomie ulicy. Cała dzielnia spowita, nie ma dokąd uciec z oddechem. 

 

Sam raczej niewiele mogę temu przeciwdziałać, świadomość ludzi jest niemal zerowa, często też idzie w parze z brakiem środków na bułki w Lidlu a co dopiero na nowy kocioł. Stąd pomysł - filtrowanie powietrza w domu. 

 

Będę robił rozeznanie, ale może macie jakieś sugestie? Kubatura jest spora więc to nie może być jakieś "pierdotko". No i czy to ma sens oczywiście. Poważnie myślę też o jakichś maskach na zimowe wyjścia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samoróbnie  i w sumie najlepiej.

Na wejściu rura ciągnąca, zasys do wody, wyjście pod wodą z dyfuzorem (coś w stylu fajki wodnej). Dalej wyjście na filtr Hepa. Dalej filtr węglowy. Dalej bloker na cząsteczki pyłu węglowego, wystarczy cokolwiek.

Co prawda trzeba wziąć pod uwagę, że wilgotność w domu się podniesie nieco.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GurneyHalleck - wyparowałem z chaty bez telefonu. No i też nie wiem, może to jakaś babcinka co sobie raz w tygodniu nagrzeje (kosztem całej okolicy). Tylko tych kominów jest cała masa a ścisłe centrum to w większości piece kaflowe. 

 

THX @wroński, może to i dobry trop. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W pierwszej fazie rozpalania często tak bywa gorzej jak cały czas tak dymi. Dlatego przyszłością mogą stać się piece rakietowe (rocket stove) po rozpaleniu prawia nie widać że coś wylatuje z komina a sprawność i co za tym idzie oszczędność bardzo duża.  Wkleił bym coś z yt ale nie wiem jak to zrobić żeby był od razu obrazek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oczyszczania powietrza i większej kubatury pomieszczenia polecany był przez znajomego oczyszczacz Electrolux EAP450. On trochę zgłębiał temat i stosował różne oczyszczacze. Bardzo dobry sprzęt, ale dość drogi, także w eksploatacji.

 

Ja zaryzykuję z Xiaomi Air Purifier 2 z filtrem różowym HEPA, gdyż te inne to tylko EPA, zwłaszcza ten niebieski. Do pomieszczenia max. 30m2.

 

Dziś też kupuje maskę antysmogową na rower. Mam dość wdychania tego syfu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Conrad napisał:

Dziś też kupuje maskę antysmogową na rower

To ponoć niezłe, również cenowo:

https://www.amazon.de/Skysper-Staubmasken-Feinstaubmaske-Atemschutzmaske-Ventil/dp/B01NAQ252X/ref=sr_1_12?ie=UTF8&qid=1507023182&sr=8-12&keywords=atemschutzmaske

 

Jaką wybrałeś?

19 minut temu, Conrad napisał:

Ja zaryzykuję z Xiaomi Air Purifier 2 z filtrem różowym HEPA

Też miałem go na widelcu do pracowni. Ale do pokoju dziennego to już potrzebuję coś wydajniejszego i rozważałem Xiaomi Air Purifier Pro. Tym bardziej, że oba mają konstrukcję wydmuchującą powietrze w górę, więc mogą robić niezłą robotę w "rozdmuchiwaniu" ciepłego powietrza spod sufitu (3.75m) i "pompowania" go niżej. No i jeszcze sypialnia. Resztę pomieszczeń odpuszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.