Skocz do zawartości

Mężczyzna z klasą.


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni forumowicze.

Przez @Selqet założony został, bardzo dobry temat, jak "Kobieta z klasą". 

Z racji tego uważam za sensowne by równolegle powstał temat, jak "Mężczyzna z klasą". Ponieważ ( dla mnie ) to się zazębia. Jedno bez drugiego nie ma racji bytu.

Kobieta z klasą - Mężczyzna z charakterem. 

Jak to postrzegacie ?

Co o tym sądzicie ?

Waszym zdaniem ? 

Dziękuje i pozdrawiam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie jak był postrzegamy facet z charakterem 10-15 lat temu (wzorownictwo na Bondzie i innych bohaterach z filmów lub reklam), a jak jest postrzegany facet z klasą w dzisiejszych Polskich realiach (gdy już jesteśmy bardziej świadomi i życie nie wygląda jak w filmach). Moim zdaniem facet z charaterem powinien być skromny i równoczesnie mieć do siebie dystans.

Edytowane przez rejdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta z klasą - to o wychowaniu jakby jest. Charakter to inna para kaloszy. Taki dodatkowy smaczek.

Kanony się nie zmieniają, jeśli ktoś ma ogładę, styl i dobry smak to ma klasę. Klasa to wygląd i zachowanie. Postępowanie według ogólnie przyjętych norm zachowując ich najwyższy poziom. Klasa to poziom maks, pięć gwiazdek, coś więcej niż dobrze. Czasem afisz czasem dyskrecja. Klasa to lekcja dla innych. Wzór.

 

Charakter się z tym chyba nie łączy w parę. Przyciąga klasę jeśli potocznie odbierany jako silny, konkretny, indywiduum.

Edytowane przez eremce
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Selqet napisał:

BTW przed znakami interpunkcyjnymi nie stawia się spacji. Pamiętaj o tym. 

Dodajmy również, że w nazwie tematu nie stawia się kropki ;) 

 

Co do tematu mężczyzny z klasą to... znam dwóch ;) 

 

Jeśli odniesiemy się do podobnych kryteriów co @Selqet w temacie o kobietach, to dla mnie najmniej istotny będzie ubiór. Ja wiem, że "facet z klasą" kojarzy się z dobrze skrojonym garniakiem i wypastowanymi butami, ale dla mnie to są tylko dodatki, a nie rzecz która ma jakieś wielkie znaczenie. Oczywiście bez skrajności, schludny ubiór jak najbardziej, brudne trampki, wypłowiała koszulka z dziurą pod pachą i spodnie przetarte w kroku zdecydowanie nie dodają klasy. Nikomu :>

 

U mężczyzny klasa opiera się moim zdaniem na kulturze języka, stawianiu granic, rysie osobowościowym i wierności swoim zasadom.

Kultura języka - nie mam na myśli tego, że trzeba być krasomówcą albo osobą której "kurwa" przez usta nie przejdzie. Ale dla mnie np. nazywanie dziecka 'gówniakiem' z kulturą języka ma niewiele wspólnego. Podobnie jak podłapywanie wszelkiej innej "nowomowy".

 

Stawianie granic - nic innego jak wielokrotnie przywoływane na forum "trzymanie ramy". Temat rzeka, nie jestem autorką tematu, więc nie muszę rozwijać ;) 

 

Rys osobowościowy - tutaj można dużo napisać. Mnie np. wybitnie irytuje i jest przeze mnie postrzegane jako brak klasy - narzekanie. Biadolenie jest tak słabe, że nie przystoi nawet kobiecie, a co dopiero mężczyźnie ;] I bynajmniej nie mam na myśli tego, żeby udawać że wszystko jest super, ale o ile problem nie jest naprawdę poważny (jak np. problemy mężczyzn, którym kobiety ograniczają czy uniemożliwiają kontakty z dzieckiem - to są prawdziwe problemy) to moim zdaniem szkoda czasu w ogóle na rozmawianie o tym. Od osób narzekających, widzących świat tylko w negatywnych barwach albo wałkujących jeden problem w kółko mam ochotę uciec. Ja pewne rzeczy przyjmuję jako element ludzkiej natury/świata, whatever... nie skupiam się na tym. Osoba z klasą moim zdaniem nie narzeka.

Inną rzeczą która stanowi o klasie jest moim zdaniem skromność. I nie mówię tu o tym, żeby siedzieć cicho, ale np. podoba mi się skromność u @Stulejman Wspaniały Faktycznie słychać w audycjach, że nie jest to człowiek z ego wywalonym w kosmos. Tylko właśnie jest to też kwestia pewnego balansu, bo pizdowatym też być nie można ;) Przerośnięte ego i brak dystansu do siebie i świata - to jest problem spooorej części mężczyzn. Widzę to także na forum - spusty niektórych nad własną osobą i byciem uber samcem są dość często żenujące. 

Ponadto uważam, że uleganie emocjom nie przystoi mężczyźnie. Oczywiście znowu - nie mówię tu o wzruszeniu, ale np. o darciu japy. Facet powinien umieć trzymać nerwy na wodzy (również margines na kobiece histerie mam mocno ograniczony).

Wierność swoim zasadom - nie trzeba chyba wiele tłumaczyć. Mój post już jest za długi, więc niech każdy dopowie sobie we własnym zakresie co autor miał na myśli ;) 

 

Buziaczki.

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, catwoman napisał:

Tylko właśnie jest to też kwestia pewnego balansu, bo pizdowatym też być nie można ;) Przerośnięte ego i brak dystansu do siebie i świata - to jest problem spooorej części mężczyzn. Widzę to także na forum - spusty niektórych nad własną osobą i byciem uber samcem są dość często żenujące.

Dlatego zarejestrowałem się tutaj na forum, aby zmniejszyć odsetek "uber samców" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubior, fryzura, fajny zarost to tylko dodatki.

Dla mnie facet z klasa to mezczyzna silny z pasjami.Dbajacy o swoje interesy, ale jednoczesnie szanujacy slabszych od siebie.

Asertywny, ale nie sklonny do przemocy. Moge tak wymieniac dlugo.

Mam swoj wzor w glowie i staram sie do niego dazyc, ale jest ciezko.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, karolek napisał:

Czy w kwestii ubioru wystarczy się ubrać w:

- kaszkiet

- czarna marynarka

- biała koszula (bawełniana, lub z lnu)

- czarne spodnie

- czarne buty (mokasyny, oksfordy, coś pomiędzy.)

 

Dobry pomysł?

W wersji eleganckiej - dobry na pogrzeb, własny lub cudzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat o kobietach z klasą spodobał mi się. Ten natomiast mniej, bo gdy kobiety wzięło się na widelec to równolegle trzeba było wziąć od razu mężczyzn? Za mało się już ich "prześladuje"? Za mało się krytykuje, wymaga? Nie można solo pokazać natury kobiet? Nie wiem, ten temat ma wybielić tamten? Jedno bez drugiego nie ma racji bytu, serio?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka nie mam najmniejszego zamiaru napadać na kogokolwiek. Przykro mi, że w ten sposób tak to zostało odebrane.:(

2 godziny temu, Lalka napisał:

Jedno bez drugiego nie ma racji bytu, serio?

Otóż tak właśnie uważam. Ponieważ mężczyzna podkreśla klasę kobiety, a kobieta podkreśla klasę mężczyzny. Tu nie chodzi tylko o wygląd - by garnitur czy sukienka był/a dobrze skrojone. Chodzi o smak. To tak jak w kuchni - gotujemy, ale by potrawa smakowała trzeba podkreślić jej smak. Umiejętnie dozować. A umiejętne dozowanie przyprawami nadają potrawie niepowtarzalnego charakteru. Więc, obydwie płcie zamiast iść na kompromis - rywalizują z sobą. Dla mnie błędne koło. Jeśli jestem w błędzie to poczytam i rozważę. Więc równie dobry temat jest by poznać Wasze zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NefertitiPodasz mi przykłady gdy mężczyzna rywalizuje z kobietą?

To nie jest tak, że to kobiety ciągle rywalizują i próbują coś udowodnić, nie wiem co, a mężczyzna jest jedynie wciągany w ten syf? Tak sam z siebie mężczyzna rywalizuje z kobietą? Podaj proszę takie konkretne przykłady bez lania wody.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nefertiti Jeśli chodzi o gotowanie, to zapraszam na lekcję u @Rnext bo w przenośni i dosłownie masz o niej niewielkie pojęcie :) Ogólnie, źle postawiona teza na początku tematu moim zdaniem, w każdym razie, miłego wieczoru i poszukiwania mężczyzny z klasą ;) 

22 godziny temu, Nefertiti napisał:

Kobieta z klasą - Mężczyzna z charakterem.

Serio? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Lalka temat taki sam jak i inny. Ponadto trudno podejrzewać @Nefertiti, która za wszystko dziękuje i przeprasza, że chciała zantagonizować środowisko. Jak dla mnie watek mógłby być łączony, bo tekst, który zapodała @Selqet odnosił się do obu płci.

 

Dla mnie mężczyzna z klasą ma zasady, nie atakuje słabszych, nie ugina się przed silniejszymi, jest wewnętrznie szlachetny z kimś takim chce się obcować, bo to wzór i autorytet, jest honorowy, szczery, ale i sprawiedliwy nie urażając ani nie raniąc, zachowuje dobry smak w ubiorze, wytworność w zachowaniu, unika małostkowości moralnej, nie jest materialistyczny, cyniczny i pesymistyczny, nie przypisuje innym złych intencji gdy nie ma do tego realnych podstaw, nie jest złośliwy. Dla mnie takie warunki na forum przykładowo spełnia @EnemyOfTheState, choć nie wiem jak się ubiera. Pozdrawiam.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.