Kobieta i duchowość

[śliski ręcznik]

Zaczyna mnie to wewnętrznie irytować że piszecie że kobieta jest w np zrobić wszystko dla kasy. Marek chcę zwrócić naszą uwagę na nieprawdziwość stereotypów że:związek to wszystko i że kobieta nie jest efemeryczną, wyidealizowaną istotą. Tak to cenne fakty, tak kobieta ma przewagę prawno-społeczną, ale kobieta też ma dusze i wewnętrzne dziecko, kobieta też chce szczęścia i poznawania Boga. KOBIETA TEŻ JEST CZŁOWIEKIEM. Tak samo jak mężczyzna może być zła i dobra, proszę nie piszcie że wszystkie kobiety są takie czy srakie; nie każda zrobi wszystko dla pieniędzy; one też zostały stworzone do poznawania Boga. Kobieta jest zdolna do tego samego co mężczyzna, tylko w naszym i paru innych krajach (nie wszystkich, w niektórych kobiety mają przewalone) ma "ułatwione" czynienie zła, ale ta karma tak czy tak do niej wróci, tak czy tak pocierpi, za czynienie zła. Nie wiem czy to moje wyolbrzymienie, ale czasami zauważam takie podejście innych braci.

[Mosze Red]

5 minut temu, śliski ręcznik napisał:

Kobieta jest zdolna do tego samego co mężczyzna

Weź dwie koleżanki i wnieście fortepian na 4 piętro w 20 minut :> 

 

Zbierz kumpele i dostańcie nobla z matematyki, niech stracę może być praca zbiorowa :> 

[Quo Vadis?]

Spokojnie, proszę pani, proszę się nie denerwować

[Endeg]

To że się wybolduje swój tekst nie oznacza że stanie się on prawdą objawioną.  Mężczyzn można krytykować od dziesiątek lat na różne sposoby, "z różnych amon i z różnych stron", wręcz na tzw. Zachodzie jest na to przyzwolenie społeczne. 

Ale jakoś nikt spośród naszej płci nie krzyczy, że mężczyzna to też człowiek.

Edytowane 19 Listopada 2017 przez Endeg

[wrotycz]

Proszę pana/nią o chwilę zastanowienia.

Nad duchowością zwykle dumają filozofowie. Ile kobiet było filozofami?

Niewiele.

 

Poza Ayn Rand, która rozumiała komunizm bo sama go przeżyła - komuniści wszystko jej i jej rodzinie zabrali dlatego nie wierzyło gównojadom. Feminazistki traktowała tak jak na to zasługiwały i to na długo przed obecną falą.

Poza Marią Skłodowską, która była fizykiem i jej filozofia sprowadzała się się do nauki ("I am among those who think that science has great beauty.", "Be less curious about people and more curious about ideas.")

Wszystkie były komunistkami lub feministkami i wszystkie propagowały tę cudowną filozofię, według której można brać i konsumować nie pracując/zarabiając. Idealna filozofia dla feministki.

 

55 minutes ago, śliski ręcznik said:

Kobieta jest zdolna do tego samego co mężczyzna

Do zostania ojcem też? Albo podciągnięcia się trzy (słownie: 3) razy na drążku?

A facet może być matką? Albo dostać alimenty od żony?

Nie jesteśmy zdolni do tego samego. To właśnie nas różni. Istnieje naturalna asymetria płci w przyrodzie i to jest obiektywny fakt.

 

55 minutes ago, śliski ręcznik said:

tylko w naszym i paru innych krajach (nie wszystkich, w niektórych kobiety mają przewalone) ma "ułatwione" czynienie zła

Cieszę się, że to zauważyłeś/aś bo to jest właśnie brak równouprawnienia.

A przecież jesteśmy równi, czyż nie? Nie tacy sami ale równi. Równi wobec prawa. Szkoda, że nie w Polsce.

 

 

Edytowane 19 Listopada 2017 przez wrotycz

[Piter_1982]

57 minut temu, Mosze Red napisał:

Weź dwie koleżanki i wnieście fortepian na 4 piętro w 20 minut :> 

 

Zbierz kumpele i dostańcie nobla z matematyki, niech stracę może być praca zbiorowa :> 

Nie ma nagrody Nobla z matematyki. Żona pana Nobla miała 'przyjaciela' matematyka. 

 

ps. tak naprawdę nie wiadomo dlaczego tak się stało, może po prostu Nobel uznał że matematyka zbyt mało przekłada się na rozwiązywanie rzeczywistych ludzkich problemów. 

[Mosze Red]

3 minuty temu, Piter_1982 napisał:

Nie ma nagrody Nobla z matematyki. Żona pana Nobla miała 'przyjaciela' matematyka. 

Racja, powinno być Medal Fieldsa. 

[Snk]

1 hour ago, śliski ręcznik said:

Tak to cenne fakty, tak kobieta ma przewagę prawno-społeczną, ale kobieta też ma dusze i wewnętrzne dziecko, kobieta też chce szczęścia i poznawania Boga. KOBIETA TEŻ JEST CZŁOWIEKIEM.

 

1 hour ago, śliski ręcznik said:

one też zostały stworzone do poznawania Boga.

I już widać po co powstał ten tekst. Syf w głowie niemiłosierny.

Gdyby tak było jak OP mówi, byłoby więcej kobiet mające jakieś zainteresowania...

Edytowane 19 Listopada 2017 przez Snk

[Quo Vadis?]

1 godzinę temu, śliski ręcznik napisał:

KOBIETA TEŻ JEST CZŁOWIEKIEM

Całe życie w błędzie.. 

1 godzinę temu, śliski ręcznik napisał:

nie piszcie że wszystkie kobiety są takie czy srakie

Spytałbym: dlaczego? Boję się, że usłyszę "bo tak". Proponuję doczytać, dlaczego takie stwierdzenia padają i w jakim kontekście.

1 godzinę temu, śliski ręcznik napisał:

tylko w naszym i paru innych krajach

Paru? Ktoś tu nie umie liczyć  

2 godziny temu, śliski ręcznik napisał:

ale ta karma tak czy tak do niej wróci, tak czy tak pocierpi, za czynienie zła.

No spoko, to jak Ciebie napadną i okradną to nie zgłaszaj na policję tego, no bo karma do nich wróci, nie?  

2 godziny temu, śliski ręcznik napisał:

czasami zauważam takie podejście innych braci.

Czasami jest podejście, można by rzecz - wyolbrzymione ze strony innych braci ale to dlatego, że oni po przyswojeniu wiedzy z forum są w szoku, że tak to działa. Mija jakiś czas i oni zdają sobie sprawę z tego, że wszystkie kobiety po prostu takie są i nie ma co walczyć jak Don Kichot. Sorry, nie mogłem sobie darować i napisałem..   

 

[Gromisek]

W istocie my wszyscy dążymy tylko za zyskiem. Mężczyźni i kobiety, a to że forum traktuje głównie o związkach, gdzie doświadczenia pokazują jednoznacznie jeden ogólny schemat działań kobiet- zysk w postaci zabezpieczenia potomstwa i swoich 4 liter. Ten czy inny zysk nam przyświeca. Czytając forum kobiece też znajdziemy historię o mężczyznach, którzy tylko zaliczają i znikają, czy również coś innego... Ja traktuje to forum jako miejsce dla pokrzywdzonych/zagubionych, którzy oczekują czegoś więcej od życia. Znajdują tu siłę i inspirację, żeby żyć w zgodzie z samym sobą/realizować się, a nie żyć według życzenia innych. Niektórzy faktycznie przesadzają porównują kobiety do czegoś wręcz gorszego, ale to ich problem. Szukając głębokich prawd duchowych/moralnych i etycznych może lepiej poszukać innego forum. 

Inną kwestią jest też, iż może kobieca duchowość jest całkowicie różna od męskiej? I niektórzy żyją w ułudzie, że kobiety są mniej uduchowione, bo po prostu ich dusza realizuje inne cele. Równie ważne. Jak porównać rolę kamienia do płynącego wodospadu. Jedno niby tkwi w bez ruchu, a naturą drugiego jest ciągła zmiana, daje życie w postaci wody itd. Czy byłoby nadal zdolne do realizowania swojej istoty bez koryta, które jest wyżłobione w ów kamieniu? Spłycanie nie jest dobre, ale moim zdaniem to forum pełnie inne zadanie i lepiej przy tym zostać. 

[JoeBlue]

Nie do konca.

Gdy byly strzelaniny czubkow chlopaki zaslaniali swoje dziewczyny wlasnymi cialami.

Odwrotnych przypadkow nie zaobserwowano.

Geny mowia tak:

Mezczyzna dba o kobiete, ona o ich dziecko.

To ma sens choc w dzisiejszym swiecie mezczyzna nawet nie ma prawa sprawdzic czy to jego dziecko.

TO nie ma sensu, to juz tylko damska odmiana patriarchatu.

Jesli sie kobiet nie trzyma w dyscyplinie - same nie potrafia jej sobie narzucic.

Nie rozumieja ze wolnosc to rowniez odpowiedzialnosc.

"Chce rownosci ale chce byc specjalnie traktowana bo jestem kobietą" - to babski punkt widzenia.

Edytowane 19 Listopada 2017 przez JoeBlue